Witam wszystkich,

Zwracam się do Was z prośbą o pomoc, bo nikt z ludzi których znam nie
potrafi mi pomóc.
Otóż udało mi się otrzymaś mieszkanie w tzw. bloku zakładowym (czyli
mieszkanie służbowe) i w sumie bardzo się cieszę, niemniej po przeczytaniu
umowu dowiedziałem się, że opiera się to na "Zezwoleniu na użytkowanie
lokalu na prawach hotelowych". Z kolei inni moi współlokatorzy mają umowy
mówiące, że mieszkają tam na prawach lokalowych (a nie hotelowych). Czy to
znaczy, że moje warunki są gorsze i jeśli tak to w jakich sytuacjach ma to
znaczenie ?

Pozdrawiam serdecznie,

--
jest wiele pomysłów na zabicie czasu,
lecz nikt nie wymylił jakby go wskrzesić

do góry

Witam

"Zezwoleniu na użytkowanie
> lokalu na prawach hotelowych".

Zapewne jest to jedna z prób ominięcia ustawy o ochronie lokatorów. Na
pierwszy rzut oka mało skuteczna ale nie znam całego tekstu umowy jeżeli
jesteś mi ją wstanie przesłać (np.skan) będę ci w stanie powiedzieć coś
więcej.

Pozdrawiam
Paweł Puch
prawnik
doradca ds. nieruchomości

do góry

> Zapewne jest to jedna z prób ominięcia ustawy o ochronie lokatorów. Na
> pierwszy rzut oka mało skuteczna ale nie znam całego tekstu umowy jeżeli
> jesteś mi ją wstanie przesłać (np.skan) będę ci w stanie powiedzieć coś
> więcej.

Dziękuję za chęć pomocy, za chwile prześlę plik Worda. Na razie udało mi się
"wyczaić" pierwszy niekorzystny myk: prawdopodobnie nie będę mógł skorzystać
z ulgi remontowej przy owym prawie hotelowym.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

do góry

> Zapewne jest to jedna z prób ominięcia ustawy o ochronie lokatorów. Na
> pierwszy rzut oka mało skuteczna ale nie znam całego tekstu umowy jeżeli
> jesteś mi ją wstanie przesłać (np.skan) będę ci w stanie powiedzieć coś
> więcej.

Przyszło mi też do głowy, że najmując lokal płaci się czynsz a za hotel
pracowniczy ? Może jakiś rodzaj innej opłaty (niższej, wyższej niż czynsz
?).

do góry