czy ktos moglby podac namiar na regulacje prawna dotyczaca skladanych
ofert reklamowych? tzn chodzi mi o to, ze jezeli nie wyraze zgody na
pismie na przysylanie reklam to nie moga tego zrobic...
bardzo duzo dostaje ostatnio reklam w skrzynkach i pod drzwiami i mnie
to denerwowac zaczyna
chce napisac pare pism, ze nie wyrazam zgody na dalsze dostarczanie mi
ulotek reklamowych, ale nie moge znalezc ustawy, na ktora mam sie
powolac

--
Sarpedon (NOSPAM)sarpedon(AT)gazeta(KROPKA)pl
---------------------------------------------------
UWAGA! Adres e-mail w nagłówku zakodowany w ROT13

do góry

Sarpedon wrote:
> chce napisac pare pism, ze nie wyrazam zgody na dalsze dostarczanie mi
> ulotek reklamowych, ale nie moge znalezc ustawy, na ktora mam sie
> powolac

bo jej nie ma...

KG

do góry

X#k...@w...pl.#X news:c72ugc$776$1@news.onet.pl

>> chce napisac pare pism, ze nie wyrazam zgody na dalsze dostarczanie mi
>> ulotek reklamowych, ale nie moge znalezc ustawy, na ktora mam sie
>> powolac
> bo jej nie ma...

Jest.
Nieco innna, ale zblizona kwestia - spam elektroniczny - poszukaj na
http://www.nospam-pl.net

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

*kam* [ X#k...@w...pl.#X ] napisał(a):

>> chce napisac pare pism, ze nie wyrazam zgody na dalsze
>> dostarczanie mi ulotek reklamowych, ale nie moge znalezc ustawy,
>> na ktora mam sie powolac
> bo jej nie ma...

na pewno jest regulacja prawna dotyczaca skladania ofert reklamowych
przez urzadzenia telefoniczne itp... nawet czytalem takie cos, ale to
bylo dawno i adres zapodzialem :(
z kolei poczta polska wprowadzila takie cos, ze osoba, ktora nie chce
otrzymywac reklam, sklada podanie i wlasnie tam sie powoluje na
odpowiednia ustawe...
takie cos jest i bynajmniej nie dotyczy tylko reklam internetowych

--
Sarpedon (NOSPAM)sarpedon(AT)gazeta(KROPKA)pl
---------------------------------------------------
UWAGA! Adres e-mail w nagłówku zakodowany w ROT13

do góry

Użytkownik "Sarpedon" <f...@t...cy> napisał w wiadomości
news:c72vte$3sb$1@inews.gazeta.pl...

> na pewno jest regulacja prawna dotyczaca skladania ofert reklamowych
> przez urzadzenia telefoniczne itp... nawet czytalem takie cos, ale to
> bylo dawno i adres zapodzialem :(
> z kolei poczta polska wprowadzila takie cos, ze osoba, ktora nie chce
> otrzymywac reklam, sklada podanie i wlasnie tam sie powoluje na
> odpowiednia ustawe...
> takie cos jest i bynajmniej nie dotyczy tylko reklam internetowych

Ale rzeczone oświadczenie ma moc jedynie do druków bezadresowych
przesyłanych przez pocztę. Tych nie będziesz dostawał. Poza pocztą
makulaturę roznoszą inni "operatorzy spamu" i ich Twoje oświadczenie nie
dotyczy. Ja już zastanawiałem się, czy do wieszanych na klamkach i
wkładanych za wycieraczkę reklam nie dało by się od strony art. 63a kw
podejść. No w końcu jest to jakaś forma ogłoszenia, a moja klamka czy
wycieraczka właściwym miejscem do jej umieszczenia raczej nie jest.

do góry

*Robert* *Tomasik* [ r...@g...pl ] napisał(a):

>> takie cos jest i bynajmniej nie dotyczy tylko reklam internetowych
> Ale rzeczone oświadczenie ma moc jedynie do druków bezadresowych
> przesyłanych przez pocztę. Tych nie będziesz dostawał. Poza pocztą

no wlasnie, czy jest moze w necie jakis wzor pisma do pocztowcow,
zebym wiecej nie otrzymywal reklam do skrzynki? na co sie powolac? jak
to napisac?

> makulaturę roznoszą inni "operatorzy spamu" i ich Twoje
> oświadczenie nie dotyczy.

no to wiem... ale czy nie mozna do nich napisac z żądaniem
niedostarczania mi spamu?

> Ja już zastanawiałem się, czy do
> wieszanych na klamkach i wkładanych za wycieraczkę reklam nie dało
> by się od strony art. 63a kw podejść. No w końcu jest to jakaś

a moglbys podac konkretnie tę ustawe? bo w ustawie o nieuczciwej
konkurencji nic specjalnego nie znalazlem

> forma ogłoszenia, a moja klamka czy wycieraczka właściwym miejscem
> do jej umieszczenia raczej nie jest.

no wlasnie... dlatego mam zamiar napisac do tych debili, ze jak
jeszcze raz mi podloza takie cos to zloze doniesienie o popelnieniu
przestepstwa
zreszta jak w lecie wyjade a tego spamu na wycieraczce sie nazbiera to
bedzie raj dla zlodziei - to samo jesli chodzi o skrzynke

--
Sarpedon (NOSPAM)sarpedon(AT)gazeta(KROPKA)pl
---------------------------------------------------
UWAGA! Adres e-mail w nagłówku zakodowany w ROT13

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia nie 2. maja 2004 23:43 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Sarpedon:

> *Robert* *Tomasik* [ r...@g...pl ] napisał(a):
>
>>> takie cos jest i bynajmniej nie dotyczy tylko reklam internetowych
>> Ale rzeczone oświadczenie ma moc jedynie do druków bezadresowych
>> przesyłanych przez pocztę. Tych nie będziesz dostawał. Poza pocztą
>
> no wlasnie, czy jest moze w necie jakis wzor pisma do pocztowcow,

A po co? Ja napisałem coś w ten deseń:

Ja Zabrze, dnia xxxxxx
Mój adres


Poczta Polska
ul. taka owaka
41-819 Zabrze

sprawa: śmieci w skrzynce

Proszę o zaprzestanie pozostawiania w mojej skrzynce (ulica taka x/y)
druków bezadresowych.


Ja

Kilka dni później w skrzynce pojawiła się nalepka z wykrzyknikiem i nie
otrzymuję już druków bezadresowych roznoszonych przez Poczkę. Tylko te
wciskane przez szparki przez śmieciarzy. Ale śmieciarze raczej wolą rzucać
pod nogi na klatce.


>> makulaturę roznoszą inni "operatorzy spamu" i ich Twoje
>> oświadczenie nie dotyczy.
> no to wiem... ale czy nie mozna do nich napisac z żądaniem
> niedostarczania mi spamu?

Nie sądzę, żeby to coś dało. Ja widzisz szukam innego wyjścia -- paragrafu
na takie zaśmiecanie. Bo w sumie chyba nie można sobie ot tak rozrzucać
śmieci po miejscach publicznych.


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

*Tristan* *Alder* [ s...@p...onet.pl ] napisał(a):

>>>> takie cos jest i bynajmniej nie dotyczy tylko reklam
>>>> internetowych
>>> Ale rzeczone oświadczenie ma moc jedynie do druków bezadresowych
>>> przesyłanych przez pocztę. Tych nie będziesz dostawał. Poza pocztą
>> no wlasnie, czy jest moze w necie jakis wzor pisma do pocztowcow,
> Kilka dni później w skrzynce pojawiła się nalepka z wykrzyknikiem
> i nie otrzymuję już druków bezadresowych roznoszonych przez
> Poczkę. Tylko te wciskane przez szparki przez śmieciarzy. Ale
> śmieciarze raczej wolą rzucać pod nogi na klatce.

1. czy jakby uchwalono nowa konstytucje i roznoszona by byla tak jak
to bylo w '97 to bym dostal czy nie? chodzi o to czym konretnie jest
druk bezadresowy - czy jest jakies zdefiniowane pojecie?

>>> makulaturę roznoszą inni "operatorzy spamu" i ich Twoje
>>> oświadczenie nie dotyczy.
>> no to wiem... ale czy nie mozna do nich napisac z żądaniem
>> niedostarczania mi spamu?
> Nie sądzę, żeby to coś dało. Ja widzisz szukam innego wyjścia --
> paragrafu na takie zaśmiecanie. Bo w sumie chyba nie można sobie
> ot tak rozrzucać śmieci po miejscach publicznych.

no tak... ale jesli wracam do domu o 15 a na wycieraczce jest kilogram
makulatury codziennie to jak ja moge z tym walczyc? nie wiem kto
rozrzucal smieci - pozostaje tylko adres firmy z ulotki

--
Sarpedon (NOSPAM)sarpedon(AT)gazeta(KROPKA)pl
---------------------------------------------------
UWAGA! Adres e-mail w nagłówku zakodowany w ROT13

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia pon 3. maja 2004 00:12 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Sarpedon:

>> Kilka dni później w skrzynce pojawiła się nalepka z wykrzyknikiem
>> i nie otrzymuję już druków bezadresowych roznoszonych przez
>> Poczkę. Tylko te wciskane przez szparki przez śmieciarzy. Ale
>> śmieciarze raczej wolą rzucać pod nogi na klatce.
>
> 1. czy jakby uchwalono nowa konstytucje i roznoszona by byla tak jak
> to bylo w '97 to bym dostal czy nie? chodzi o to czym konretnie jest
> druk bezadresowy - czy jest jakies zdefiniowane pojecie?

Podejrzewam, że to zależy od listonosza. Może by się znalazł jakiś
nadgorliwy, co by uznał, że jednak należy Ci to włożyć.

Dla mnie sprawa jest jasna... Nie jest adresowane do mnie, wypad z mojej
skrzynki.

>> Nie sądzę, żeby to coś dało. Ja widzisz szukam innego wyjścia --
>> paragrafu na takie zaśmiecanie. Bo w sumie chyba nie można sobie
>> ot tak rozrzucać śmieci po miejscach publicznych.
> no tak... ale jesli wracam do domu o 15 a na wycieraczce jest kilogram
> makulatury codziennie to jak ja moge z tym walczyc? nie wiem kto
> rozrzucal smieci - pozostaje tylko adres firmy z ulotki

Jak będzie paragraf, to napiszę stosowne ogłoszenie i przykleję na drzwi, że
zaśmiecanie grozi tym i tym w imię tego i tego. Jak nie przestaną, to
pozostaje w czasie urlopu zaczaić się jeden dzień, wyłapać, zatrzymać,
wezwać policję i już. Gorzej jak śmieciarą nie będzie słaba laska, ale
postawny byczek :(

BTW: Z firmami ciężko. Do wszystkich będziesz wysyłał? Ja walczę z TPSA.
Przyjmują zgłoszenie i dalej mi przysyłają spam. I to adresowany! Kablówka
też do mnie wydzwaniała, pisała i dziwili się bardzo, że ja nie chcę? ale
naprawdę? Ofert o internecie też nie?

Pracowałem kiedyś w firmie spamerskiej i naprawdę taki spamer ma nawet inną
mentalność. On atakuje Ciebie czasami nawet nie z czystej złośliwości, ale
dlatego, że taką ma naturę.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

On Mon, 3 May 2004, Sarpedon wrote:

>+ *Tristan* *Alder* [ s...@p...onet.pl ] napisał(a):
[...]
>+ >>> Ale rzeczone oświadczenie ma moc jedynie do druków bezadresowych
>+ >>> przesyłanych przez pocztę. Tych nie będziesz dostawał.
[...]
>+ 1. czy jakby uchwalono nowa konstytucje i roznoszona by byla tak jak
>+ to bylo w '97 to bym dostal czy nie?

IMHO nie.

>+ chodzi o to czym konretnie jest
>+ druk bezadresowy - czy jest jakies zdefiniowane pojecie?

Zdefiniowane - jest to publicznie dostępna usługa pocztowa.
Dajesz poczcie 50000 kartek (albo ile tam wydrukowałeś), płacisz
wg cenika "za rozniesienie", wskazujesz obszar terenu na którym
mają roznieść (pewnie możesz im powiedzieć że mają "losowo rozrzucić
po województwie opolskim" na przykład) i tyle.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry