eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2002-01-20 15:30:28
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl>


    bez komentarza, smutne, ale niestety czasem okazuje sie prawdziwe. nie
    poddawaj sie.
    ssj5



  • 2. Data: 2002-01-20 15:33:22
    Temat: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: o...@w...com.pl (Olek)

    Witam Szanownych Grupowiczow,

    O ile to mozliwe prosilbym o rade i przepraszam za dlugi post. Bede
    sie streszczal na ile mozliwe. W zeszlym roku przeczytalem w PC
    Kurierze wyniki testow komputerow domowych ktore wydajnosciowo wygral
    Power4U firmy KompuTronik. Byla tam podana rowniez strona internetowa
    firmy. Na stronie znalazlem sklep internetowy gdzie zlozylem
    zamowienie przez internet na sume prawie 8000zl 8 grudnia 2001.
    Zgodnie ze wskazowkami naszykowalem gotowke poprosilem o dostawe po 18
    zeby byc przy niej obecny i czekalem. Przez kilka dni nic sie nie
    kompletnie nie dzialo. Zdziwiony wyslalem list do kierownictwa firmy i
    po tej interwencji odezwal sie w koncu do mnie przez e-mail pracownik
    firmy ze 12 grudnia zaczeto montowac moj komputer i tlunaczac sie ze
    maile on rzadko czyta. Poinformowal rowniez mnie ze servisko nie
    przyjmuje gotowki i musze zrobic przelew podajac mi dane do przelewu.
    Bylo to bolesne i niezrozumiale ale zaplacilem z gory i dokonalem
    przelewu. Po zrobieniu przelewu znow czekalem. 17 grudnia dostalem
    informacje ze komputer zostal przekazany firmie wysylkowej i
    powinienem go miec w ciagu 1-3 dni. 22 grudnia brak komputera i
    kolejna odpowiedz email z Komputronik, ze wyslany. W Wigilie 24
    grudnia servisco dostarczylo podczas mojej nieobecnosci przed godzina
    14 podczas mojej nieobecnosci mala paczke w ktorej nie bylo komputera
    tylko myszka, klawiatura i troche papierow. Zona przygotowujaca
    Wigilie z dzieckiem na reku podpisala nawet nie wiadomo co, kurier byl
    rowniez calkowicie niekompetentny i to co zostawil tez sie nie zgadza
    bo zostawil nawet odcinek dla siebie. Po powrocie do domu ogarnela
    mnie groza bo mialem nic nir warta paczke z faktura na 7900zl. Po
    moich interwencjach w Servisco w koncu 27 grudnia w ich siedzibie
    zdekompletowana przesylka czyli druga paczka bo jak sie okazalo ku
    mojemu zaskoczeniu bylo ich dwie gdzies sie u nich znalazla i bylo to
    duze ciezkie pudlo z samym komputerem. Na straznicy Servisco gdzie
    straznik przyniosl mi paczke nie bylo mozliwoœci sprawdzenia sprzetu.
    Spisalismy kwit w dwoch kopiach typu oswiadczenie gdzie napisalem ze
    odebralem druga czesc przesylki i data. Zadnego protokolu odbioru.
    Sprawdzilem tylko, ?e w paczce rzeczywiscie znajduje sie komputer i
    pojechalem do domu. Tam po blizszych ogledzinach okazalo sie ku mojemu
    zaskoczeniu ze komputer jest plombowany. Gdybym mial taka informacje
    wczesniej nigdy nie zamowilbym w KompuTroniku sprzetu. Powinna to byc
    podstawowa informacja przy zakupie. Druga niespodzianka to to ze jedna
    nalepka byla uszkodzona tak jakby komputer otwierano. Trzecia
    najgorsza, ze po podlaczeniu do pradu komputer nie dzialal i byl
    calkowicie martwy. Nastepnie wyjasnialem z Komputronikiem zasady
    odeslania, uzyskalem od nich specjalny kod bez ktorego nie przyjmuja
    zadnych rzeczy ktore sa do nich przesylane nalepilem odpowiednie
    nalepki z tym kodem na paczke zamowilem servisco ktore zabralo
    ostatecznie komputer 4 stycznia do Komputronika w Poznaniu.
    Przepychanki troche trwaly poniewaz w Komputroniku jak zwykle nikt nic
    nie wie i musialem telefonicznie wszystkiego pilnowac, az dostalem
    znienacka polecony ( wszystko dotychczas bylo na telefon i email) z
    ekspertyza serwisu Komputronika, ze sprzet nie podlega naprawie bo sa
    wewnetrzne uszkodzenia mechaniczne procesora i plyty glownej.
    Dodatkowo zestaw podwojnie nie podlega naprawie bo zerwane sa plomby
    gwarancyjne. Poniewaz mam juz szczerze dosyc problemow to nie chce
    miec z firma Komputronik nic wiecej do czynienia. Obawiam sie rowniez
    ogromnej straty czasu na sprawe sadowa. Z tych dwoch powodow od kilku
    dni proponuje szefowi firmy moja propozycje rozwiazania. Jest ona
    krotka. Niech on odliczy tyle ile chce od sumy 7900zl i przeleje
    reszte na moje konto. Niestety nie mam zadnych informacji zwrotnych.
    Jedynym konkretem jest podany adres i telefon ( od szefa Komputronika
    ) do ich radcy prawnego w Poznaniu. Prosilbym o rade jak mam
    postepowac. Jest mi o tyle trudno, ze czuje sie oszukany. Nie wierze
    pomimo braku dowodow, ze procesor mogl sie uszkodzic mechanicznie w
    czasie transportu przy nienaruszonej obudowie i opakowaniu. Natomiast
    wierze, ze Komputronik moze taki manewr wykonac kiedy tylko bedzie
    mial na to ochote i nie widze mozliwosci obrony przed nastepnymi
    takimi wypadkami. Dlatego nie chce ryzykowac nastepnych pieniedzy.
    Propozycja Komputronika jest taka zebym kupil u nich nastepny procesor
    i nastepna plyte glowna komputere i czekal.

    Przepraszam jeszcze raz za dlugi post. Moj e-mail: o...@w...com.pl


  • 3. Data: 2002-01-20 15:34:32
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Dominik Scigalski" <d...@p...onet.pl>

    Uzytkownik "Olek" <o...@w...com.pl> napisal w wiadomosci
    news:3c4ad058.370231@news.tpi.pl...

    [...]

    > postepowac. Jest mi o tyle trudno, ze czuje sie oszukany. Nie wierze
    > pomimo braku dowodow, ze procesor mogl sie uszkodzic mechanicznie w
    > czasie transportu przy nienaruszonej obudowie i opakowaniu. Natomiast

    W reszcie ci nie pomoge, ale jesli chodzi o uszkodzenie procesora,
    to w przypadku procesorów AMD, firma ta zaleca uzywanie
    wentylatorów i radiatorów nie przekraczajacych okreslonej wagi
    wlasnie ze wzgledu na niebezpieczenstwo uszkodzenia ich w
    transporcie. Jesli to Athlon albo Duron, sprawdz masywnosc
    wiatratora. Ale nawet jesli jest on zbyt masywny, wina IMHO lezy
    po stronie firmy komputerowej.

    Pozdrawiam,

    Dominik


  • 4. Data: 2002-01-20 19:00:57
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "ksmx" <k...@p...pl>


    Uzytkownik "Olek" <o...@w...com.pl> napisal w wiadomosci
    news:3c4ad058.370231@news.tpi.pl...
    > Witam Szanownych Grupowiczow,

    Widze nastepujace mozliwosci:

    1) Udac sie na policje. Spisac protokol. Potem napisac do gazety np. CHIP,
    Enter albo innej z poswiadczeniem z policji. Przeslac oczywiscie kopie
    protokolu.

    2) Napisac jak najwiecej listow do list dyskusyjnych z opisaniem
    zaistanialej sytuacji,

    3) Sprobowac sie skontaktowac z innymi poszkodowanymi "oszukanymi".

    Krotko mowiac, nie dac za wygrana. Jest tutaj mnostwo nieprawidlowosci, na
    ktore trzeba sie powolac.

    Pozdrawiam,
    ksmx





  • 5. Data: 2002-01-20 20:52:43
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: Piotr <s...@p...com>

    W dniu Sun, 20 Jan 2002 20:00:57 +0100, "ksmx" <k...@p...pl>
    napisał:

    >
    >Uzytkownik "Olek" <o...@w...com.pl> napisal w wiadomosci
    >news:3c4ad058.370231@news.tpi.pl...
    >> Witam Szanownych Grupowiczow,
    >
    >Widze nastepujace mozliwosci:
    >
    >1) Udac sie na policje. Spisac protokol. Potem napisac do gazety np. CHIP,
    >Enter albo innej z poswiadczeniem z policji. Przeslac oczywiscie kopie
    >protokolu.
    >
    >2) Napisac jak najwiecej listow do list dyskusyjnych z opisaniem
    >zaistanialej sytuacji,
    >
    >3) Sprobowac sie skontaktowac z innymi poszkodowanymi "oszukanymi".

    to popieram w całej rozciągłości!!!
    >
    >Krotko mowiac, nie dac za wygrana. Jest tutaj mnostwo nieprawidlowosci, na
    >ktore trzeba sie powolac.

    1.Podstawowa nieprawidłowości to przelew przed otrzymaniem i
    sprawdzeniem towaru (w tym przypadku kompa)
    2. Podpisanie odbioru bez sprawdzenia, to czysta zywa naiwności.
    3. Należało umówić się z ich technikiem na odbiór i dostawę przez nich
    osobiście. A serwiskiem niech kartofle wysyłaja, a nie kompy i inną
    delikatną elektronikę.
    3.Czarno to widzę, ale nagłąśniaj gdzie się da może efekt reklamy
    negatywnej przestraszy szefostwo tej firmy. Oby.
    4. A my wszyscy miejmy się na baczości przed takim e-hnadlem.

    Z poważaniem:
    Zdzisław Sokołowski


  • 6. Data: 2002-01-20 22:02:44
    Temat: Odp: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Krzysztof Szyszkowski" <s...@g...univ.gda.pl>

    Ja Ci, kolego, nie pomoge.
    Ale dzieki za to ze rzuciles ten post na grupe.

    Teraz wiem co to komputronik. Swego czasu tez chcialem u nich zamawiac.

    pozdrawiam,
    Krzysztof Szyszkowski




  • 7. Data: 2002-01-21 15:19:18
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Jan Tetzlaff" <j...@k...pl>

    Witam, ponizej zalaczam wypowiedz wlasciciela firmy w tej sprawie.

    "Jako wlasciciel firmy Komputronik chcialbym zlozyc pewne wyjasnienia do
    tejze sprawy.
    Sprawa wyglada rzeczywiscie zle z perspektywy Pana Olka
    (o...@w...com.pl).
    Prawda jest jednak zupelnie odmienna od tego, co nakreslil w powyzszym
    poscie.
    Niewatpliwie na dlugi czas realizacji zamówienia mial wplyw wyjatkowo
    pracowity grudzien, gdzie nasz sklep internetowy realizowal dziennie
    kilkadziesiat zamówien a magazyn wysylal ponad 200 paczek dziennie.
    Zamówienie dotyczylo zaawansowanego komputera z procesorem Intel Pentium 4 2
    GHz, które w grudniu byly bardzo trudno dostepne. Dzieki upzejmosci firmy
    Intel otrzymalismy taki procesor specjalnie dla klienta, niestety dopiero po
    kilku dniach od zlozenia zamówienia, stad takie opóznienie (jak ktos nie
    wierzy, ze procesor ten byl trudno dostepny to prosze popytac w salonach
    komputerowych, oczywiscie takich, które w ogóle oferuja takie produkty).
    Zgodnie z przekazana informacja 17 grudnia 2001 r komputer zostal przekazany
    do magazynu i wyslany do osoby zamawiajacej (byc moze dzien pózniej).
    Komputer przed wyslaniem zostal dokladnie sprawdzony co potwierdza wydruk z
    programu testujacego "Check it", który wykorzystujemy do testowania
    wszystkich wyprodukowanych komputerów (wydruk z programu dolaczamy zawsze do
    komputera !!).

    Dalej zawinilo Servisco. W okresie przedswiatecznym otrzymywalo
    pieciokrotnie wiecej zlecen niz w normalnym okresie operacyjnym, stad
    powstajace opóznienia nawet kilkudniowe. Fakt, ze dwie paczki z jednej
    przesylki rozdzielono to równiez wina Servsico. Dodatkowe wyjasnienia :
    - kurierzy Servisco nie przyjmuja podbrania na kwoty wyzsze niz 5.000 zl,
    stad koniecznosc albo przelania pieniedzy przed odebraniem sprzetu albo
    zaplata pieniedzy w bazie Servisco

    Teraz uwagi co do plomb :
    - plomby zakladamy wylacznie po to, zeby móc stwierdzic, ze komputer byl
    otwierany czy nie
    - zerwanie plomby nie powoduje utraty gwarancji, jednakze w takim przypadkom
    reklamowany sprzet podlega dokladnym ogledzinom
    - na wszystkich przesylkach przyklejamy mocna tasme, która stanowi plombe
    nienaruszalnosci przesylki, jezeli tasma ta zostala przerwana, nosila slady
    odklejania itp to odbierajacy ja klient powinien natychmiast spisac
    odpowiedni protokól, o czym informujemy na specjalnej nalepce na przesylkce
    !!

    No i najwazniejsze, czyli stan komputera po przeslaniu do reklamacji:
    - zerwana zostala plomba z tej strony obudowy, z której mozna dostac sie do
    wnetrza odkrecajac blaszene boki obudowy
    - gniazdo plyty glównej bylo czesciowo stopione
    - procesor nie posiadal jednej nózki, kilka innych nózek nosi slady
    cynowania i "doklejania"

    Skad sie to wszystko wzielo ? Czy podczas transportu ktos niewidzialna reka
    wszedl do karonu, odkleil plombe, prawdopodbnie nieudolnie kombinowal "cos"
    z procesorem, a kiedy pewne podzespoly ulegly zniszczeniu próbowal domowym
    sposobem "naprawic" procesor ? To chyba niemozliwe.

    Nie chce nikogo o nic oskarzac i podzespoly komputera bysmy wymienili bez
    zmruzenia oka, jednak fakt przeróbek procesora i nawet brak jednej nózki
    (wcale nie zadnej krancowej a jednej z srodkowych) oraz przedluzanie nózek
    poprzez cynowanie (jak sadzimy) dyskwalifikuje mozliwosc jakiejkolwiek
    wymiany tegoz procesora.
    Zaproponowalismy klientowi zaplate za nowy, wymieniony procesor w najnizszej
    mozliwej cenie hurtowej, propozycje te jednak odrzucil. Klient zgodzil sie
    na "niech on odliczy tyle ile chce od sumy 7900 zl i przeleje reszte na moje
    konto". Czy to nie dziwne? Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora od sumy zaplaconej za
    komputer ?
    Rozsadzcie to prosze sami. Mam nadzieje, ze nie kazdy wierzy w to co ktos
    napisze.
    Dla zainteresowanych przygotowalismy zdjecia uszkodzonej plyty i procesora.
    (prosze o maile w...@k...pl)

    Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci 800
    zl. Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.

    Kilka faktów o firmie :
    - najwiekszy wielkopolski dystrybutor sprzetu komputerowego (obrót netto w
    2001 roku wyniósl 65 mln zl)
    - producent uznanej marki komputerów Geo-PC (w 2001 roku wyprodukowalismy
    okolo 5000 komputerów)
    - jeden z najwiekszych sprzedawców sprzetu komputerowego przez Internet w
    Polsce

    Pozdrawiam,

    Wojciech Buczkowski
    w...@k...com.pl
    tel. (061) 832-47-32
    GSM 604-508-368





  • 8. Data: 2002-01-21 16:07:21
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Piotr/piciu/Krzyżański" <p...@f...net.pl>


    "Jan Tetzlaff" <j...@k...pl> wrote:

    > Niewatpliwie na dlugi czas realizacji zamówienia mial wplyw wyjatkowo
    > pracowity grudzien, gdzie nasz sklep internetowy realizowal dziennie
    > kilkadziesiat zamówien a magazyn wysylal ponad 200 paczek dziennie.

    Czy tak trudno przewidzieć zwiększony przedświąteczny
    szał zakupów i zatrudnić dodatkowych ludzi, albo lojalnie
    uprzedzić klienta o niewydolności sklepu internetowego?

    > Zamówienie dotyczylo zaawansowanego komputera z procesorem Intel Pentium 4 2
    > GHz, które w grudniu byly bardzo trudno dostepne. Dzieki upzejmosci firmy

    Szybki procesor oznacza, że komputer jest 'zaawansowany'???

    > Komputer przed wyslaniem zostal dokladnie sprawdzony co potwierdza wydruk z
    > programu testujacego "Check it", który wykorzystujemy do testowania
    > wszystkich wyprodukowanych komputerów (wydruk z programu dolaczamy zawsze do
    > komputera !!).

    Taki wydruk bardzo łatwo można spreparować . . . .

    > - kurierzy Servisco nie przyjmuja podbrania na kwoty wyzsze niz 5.000 zl,
    > stad koniecznosc albo przelania pieniedzy przed odebraniem sprzetu albo
    > zaplata pieniedzy w bazie Servisco

    Może warto zmienić firmę kurierską na taką, która nie będzie
    stresować klienta?

    > - gniazdo plyty glównej bylo czesciowo stopione

    Co to jest gniazdo płyty głównej?

    > - procesor nie posiadal jednej nózki, kilka innych nózek nosi slady
    > cynowania i "doklejania"

    Czyli nie jest dziwne, że nie chciał 'wystartować' . . . .

    > Skad sie to wszystko wzielo ? Czy podczas transportu ktos niewidzialna reka
    > wszedl do karonu, odkleil plombe, prawdopodbnie nieudolnie kombinowal "cos"
    > z procesorem, a kiedy pewne podzespoly ulegly zniszczeniu próbowal domowym
    > sposobem "naprawic" procesor ? To chyba niemozliwe.

    Ja nie wiem skąd się to mogło wziąć.
    _Możliwe_, że w takim stanie komputer
    opuścił magazyn.

    > Rozsadzcie to prosze sami. Mam nadzieje, ze nie kazdy wierzy w to co ktos
    > napisze.

    Właśnie . . . . . . .

    > Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    > procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci 800
    > zl. Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    > obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    > solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.

    To już nie pierwszy 'zły' sygnał o działalności firmy Komputronik,
    choć nie na tym forum.

    Piciu



  • 9. Data: 2002-01-21 17:15:19
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Mon, 21 Jan 2002, Jan Tetzlaff wrote:
    [...cytat z KompuTronika...]
    >+ Komputer przed wyslaniem zostal dokladnie sprawdzony co potwierdza wydruk

    Możliwe.

    >+[...] Servisco.

    Znamy :( Można mieć... hm... trudności, czasami.

    >+ Teraz uwagi co do plomb :
    [...]
    >+ - na wszystkich przesylkach przyklejamy mocna tasme, która stanowi plombe
    >+ nienaruszalnosci przesylki, jezeli tasma ta zostala przerwana, nosila slady
    >+ odklejania itp to odbierajacy ja klient powinien natychmiast spisac
    >+ odpowiedni protokól, o czym informujemy na specjalnej nalepce
    >+ na przesylkce !!

    Mhm. Klient musi wiedzieć jakiego koloru byłaby ichnia paczka !
    ...i naklejka. I że (naklejka) MA BYĆ ! NIBY SKĄD ??

    Fakt, że "przesyłkowe" przekazanie komputera to w razie
    problemu same kłopoty... i brak możliwości wykazania kto
    zawinił. Bo są co najmniej trzy możliwe strony :(

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 10. Data: 2002-01-21 17:56:40
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "oswald" <o...@i...pl>

    >
    > Szybki procesor oznacza, że komputer jest 'zaawansowany'???

    A czy nie oznacza?

    >
    > Taki wydruk bardzo łatwo można spreparować . . . .
    >

    Ciekawe, w jakim celu ?

    >
    > Może warto zmienić firmę kurierską na taką, która nie będzie
    > stresować klienta?
    >

    Bardzo chętnie. Znasz taką ?

    >
    > Co to jest gniazdo płyty głównej?
    >
    Chodzi o procesor, czytałeś dokładnie cały tekst, czy tylko wyrywkowo ?

    > Ja nie wiem skąd się to mogło wziąć.
    > _Możliwe_, że w takim stanie komputer
    > opuścił magazyn.
    >

    No tak. To przeciez oczywiste, nasi serwisanci najchetniej lutuja procesory
    i niszcza plyty glowne.

    >
    > > Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    > > procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci
    800
    > > zl. Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    > > obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    > > solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.
    >
    > To już nie pierwszy 'zły' sygnał o działalności firmy Komputronik,
    > choć nie na tym forum.
    >


    Zlym sygnalem jest, ze proponujemy korzystne rozwiazanie sprawy?

    J.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1