eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2012-03-26 19:18:42
    Temat: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: "sTav" <m...@b...o2.pl>

    Witam!

    Proszę o poradę w nastepującej sprawie.
    W 2010r stałem się ofiarą oszustwa / wyłudzenia.
    Już w trakcie zgłaszania sprawy na Policję zaznaczyłem że wnoszę o
    wszczęcie powódzwa adhezyjnego przez prokuratora.
    Policja umożyła sprawę z powodu niewykrycia sprawców, ale zdązyła
    skutecznie zablokować konto tzw. "słupa" na które wpłynęły pieniądze
    (była tam cała kwota) i skierowała odpowiedni wniosek do prokuratury, w
    wyniku którego w postepowaniu nakazowym został wydany wyrok skazujący
    "słupa" w sprawie karnej, od którego obie strony zgłosiły sprzeciw.

    W moim wypadku sprzeciw dotyczył nieuwzględnienia przez prokuratora
    wniosku o pozew adhezyjny cywilny dot. "niekorzystnego rozporządzenia
    mieniem", "nieusadnionego wzbogacenia" itp.

    Na rozprawie na której stawiły się obie strony, sąd przyjął moje
    powództwo adhezyjne, oraz ze względu na zły stan zdrowia (jestem
    inwalidą I grupy, niechodzącym) zwolnił mnie z obowiazku stawiennictwa
    na kolejnych posiedzeniach.

    Sprawa przechodziła przez wydział karny odwoławczy gdzie sąd
    postanowiłutrzymać w mocy postanowienie sądu I instancji.
    Ponieważ nie otrzymałem zawiadomienia o ostatecznej decyzji sądu,
    złożyłem wniosek o odpis wyroku, z zaznaczeniem że jako powoda
    interesuje mnie głównie orzeczenie sądu dot. pozwu adhezyjnego.
    Właśnie otrzymałem telefon że pismo jest wysyłane, ale sąd nie
    rozpatrywał / nie wydał orzeczenia w sprawie adhezyjnego powództwa
    cywilnego.

    Co mogę w tej sytuacji zrobić?
    Pieniądze leżą od dwóch lat na zablokowanym koncie w banku. "Słup"
    został skazany w sprawie karnej, w której wyrok jest już
    najprawdopodobniej od dawna prawomocny.
    Czy zachodzą tu jakieś uchybienia procesowe? Co dalej? Jakiś wniosek?
    Jaki?
    Do jakiego sądu? Czy mogę żądać uzasadnienia braku orzeczenia sądu dot.
    postepowania adhezyjnego? Skarga?
    Poradźcie coś!
    Będę bardzo wdzięczny za naprowadzenie na właściwy trop jak odzyskać te
    pieniądze.

    Pozdrawiam.

    sTav



  • 2. Data: 2012-03-27 22:12:33
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: " jb" <j...@g...pl>

    sTav <m...@b...o2.pl> napisał(a):


    > Co mogę w tej sytuacji zrobić?

    Iść do adwokata.
    Twój sposób opisu sprawy, jak też wcześniej podejmowane działania, świadczą o
    tym, że brak ci elementarnej wiedzy w tym zakresie, i sam sobie nie poradzisz
    i nic nie wskórasz.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2012-03-28 03:39:29
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: "sTav" <m...@b...o2.pl>

    Użytkownik " jb" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jkt6vh$o2s$1@inews.gazeta.pl...
    > sTav <m...@b...o2.pl> napisał(a):
    >
    >
    >> Co mogę w tej sytuacji zrobić?
    >
    > Iść do adwokata.
    > Twój sposób opisu sprawy, jak też wcześniej podejmowane działania,
    > świadczą o
    > tym, że brak ci elementarnej wiedzy w tym zakresie, i sam sobie nie
    > poradzisz
    > i nic nie wskórasz.

    Mój - jak to ująłeś - brak elementarnej wiedzy, nie wyjaśnia dlaczego
    sąd pozew przyjąła nastepnie w/g dotychczasowych informacji pozostawił
    go bez rozpatrzenia nie podając przy tym żadnego uzasadnienia takiego
    kroku.

    Istnieją gotowe druki takie jak:
    "WNIOSEK O SPORZĄDZENIE UZASADNIENIA I DORĘCZENIE
    ODPISU ORZECZENIA Z UZASADNIENIEM"
    oraz
    ZAŻALENIE POWODA/POZWANEGO*
    na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z dnia
    .........., sygn. akt ........... "

    Spodziewałem się że ktoś bardziej zorientowany, będzie mógł mi wskazać
    czy nastąpiło jakieś uchybienie w sprawie i czy posłużenie się którymś z
    w/w pism
    jest zasadne.
    Przypominam, że _oficjalnie_ dotychczas nie zostałem powiadomiony o
    jakichkolwiek postanowieniach dot. pozwu adhezyjnego.

    Spodziewałem się też od osoby/osób zorientowanych, opinii czy miało tu
    miejsce jakies uchybienie w pracy sądu czy też sąd dochowująć procedur
    może _przyjęte_
    powództwo do tego stopnia zignorować, że nie jest nawet zobowiązany do
    poinformowania powoda o odmowie postanowienia w sprawie bez
    uzasadnienia.

    Ponownie proszę o ustosunkowanie się do powyższego.

    sTav


    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 4. Data: 2012-03-28 08:50:25
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-03-28 03:39, sTav pisze:

    > Mój - jak to ująłeś - brak elementarnej wiedzy, nie wyjaśnia dlaczego
    > sąd pozew przyjąła nastepnie w/g dotychczasowych informacji pozostawił
    > go bez rozpatrzenia nie podając przy tym żadnego uzasadnienia takiego
    > kroku.


    Dlatego, że Ustawodawca dał sądowi taką możliwość.

    > powództwo do tego stopnia zignorować, że nie jest nawet zobowiązany do
    > poinformowania powoda o odmowie postanowienia w sprawie bez uzasadnienia.
    >
    > Ponownie proszę o ustosunkowanie się do powyższego.

    Musisz dochodzić należności w osobnym postępowaniu cywilnym.

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2012-03-28 21:53:42
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2012-03-28 03:39, sTav pisze:

    >
    > Spodziewałem się że ktoś bardziej zorientowany, będzie mógł mi wskazać
    > czy nastąpiło jakieś uchybienie w sprawie i czy posłużenie się którymś z
    > w/w pism
    > jest zasadne.

    Jak nie chcesz iść do adwokata to idź do wróżki.

    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 6. Data: 2012-03-29 19:01:12
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: "sTav" <m...@b...o2.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:jkucbe$qs5$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Musisz dochodzić należności w osobnym postępowaniu cywilnym.

    Dziękuję za odpowiedź.

    sTav



  • 7. Data: 2012-03-29 19:48:33
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: "sTav" <m...@b...o2.pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:jkvq84$8u$2@inews.gazeta.pl...
    >
    > Jak nie chcesz iść do adwokata to idź do wróżki.

    Problem w tym że ja nie mogę "iść", - (z powodu inwalidztwa).

    Postaw się w sytuacji w której masz kontakt ze światem tylko
    "elektroniczny", a osoby z agencji opieki kwalifikują się do sprzątania,
    zrobienia zakupów czy nadania listu.

    Podobno w Ośrodku Pomocy Społecznej jest Wydział Prawny; - nie sądzę by
    ktoś chciałzająć się sprawą z powództwa cywilnego, ale zapytam.

    W tej sytuacji mogę zdaje się tylko szukać e-adwokata z którym da się
    załatwić sprawę e-mailem i korespondencyjnie.

    sTav



  • 8. Data: 2012-03-29 19:53:50
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>

    > W tej sytuacji mogę zdaje się tylko szukać e-adwokata z którym da się
    > załatwić sprawę e-mailem i korespondencyjnie.

    Możesz po prosty zadzwonić, przedstawić sprawę i umówić się na wizytę u
    Ciebie w domu. Jak adwokat nie będzie chciał, to następny z listy...
    Radcy prawni bez problemu tak czynią, więc jest szansa, że adwokaci też.

    --
    pozdrawiam
    Krzysztof


  • 9. Data: 2012-03-29 21:12:45
    Temat: Re: Uchybienia (?) w sprawie karnej dot. tzw. powództwa adhezyjnego
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2012-03-29 19:48, sTav pisze:

    >>
    >> Jak nie chcesz iść do adwokata to idź do wróżki.
    >
    > Problem w tym że ja nie mogę "iść", - (z powodu inwalidztwa).
    >

    https://www.google.com/search?q=wr%C3%B3%C5%BCka+onl
    ine&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:offici
    al&client=firefox-a


    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1