Witam !

Po przeczytaniu wątku sprzed kilku dni o wynajmowaniu mieszkania bez
pobierania opłaty i innych aspektach absurdalnosci polskiego prawa (np.
pobieranie watu od dobroczynności), mam pytanie.

Na stronach internetowych (a często przez telefon czy przez domokrążcę)
czesto pojawiaja sie prosby o nieodplatne wypelnienie ankiety.

Czy taka dzialalnosc nie powinna byc opodatkowana?
Bo jesli za wypelnienie ankiety ankieter by zaplacil (np. US skalkuluje moja
prace na 10 PLN) to przecietny Kowalski pieniadze by wydal:
- na benzyne (50 % wpywu z wat i akcyzy)
- czysta (60 % "czystego" zysku skarbu panstwa)
- papierosy (80 % wplywu z wat i akcyzy)
Dodatkowo firma przeprowadzajaca ankiete osiaga dodatkowy zysk nie placac
ankietowanym
Czy wiedzac o takim dzialaniu nie powinno sie zawiadamiac US, chocby podajac
adres strony o badaniach internetowych - bo IMHO podatek powinien zaplacic
przedsiebiorca (najprawdopodobniej nie wykazujac zysku z przeprowadzanej
ankiety) i osoba wypelniajaca ankiete?

Czy wypelniajac ankiete nie powinienem obawiac sie wizyty smutnego Pana z
US, bo przeciez anonimowosc w internecie to bajka, a wypelniajac
nieodplatnie ankiete narazilem panstwo na strate?

Pzdr
Rowert

do góry

On Fri, 27 Jun 2008, Robert Sadłowski wrote:

> Czy wypelniajac ankiete nie powinienem obawiac sie wizyty smutnego Pana
> z US,

Nie, bo po Twojej stronie nie ma obowiązku podatkowego :)
"świadczący" ma taki podatek tylko przy użyczeniu nieruchomości, przy
innych czynnościach ewentualny przychód powstaje *tylko* po stronie
korzystającego.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Robert Sadłowski" <nospam_rsad@nospam_zak.com.pl> napisał
> Po przeczytaniu wątku sprzed kilku dni o wynajmowaniu mieszkania bez
> pobierania opłaty i innych aspektach absurdalnosci polskiego prawa (np.
> pobieranie watu od dobroczynności)

Ba... To postawmy problem taki: Sąsiad pomaga staruszce-wyrzuca śmieci,
przynosi zakupy itp... Oczywiscie za darmo. Czy staruszka ma zapłacić
podatek od otrzymania bezpłatnego świadczenia???!

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" napisał w wiadomości

> Ba... To postawmy problem taki: Sąsiad pomaga staruszce-wyrzuca śmieci,
> przynosi zakupy itp... Oczywiscie za darmo. Czy staruszka ma zapłacić
> podatek od otrzymania bezpłatnego świadczenia???!

Nie.
Zgodnie z interpretacja jednego z US, ktory nakazal piekarzowi zaplacic VAT
za rozdawany chleb.
Zgodnie z interpretacja drugiego z US ktory nakazuje zaplacic VAT od sms-ow
w ramach akcji charytatywnych
Podatek powinien zaplacic uczynny sasiad.

Pzdr
Rowert

do góry

Użytkownik "Robert Sadłowski" <nospam_rsad@nospam_zak.com.pl> napisał
> Nie.
> Zgodnie z interpretacja jednego z US, ktory nakazal piekarzowi zaplacic
> VAT za rozdawany chleb.
(...)
> Podatek powinien zaplacic uczynny sasiad.

Piszesz o Vacie, a sąsiad nie jest vatowcem. Ja mam namyśli PIT.

do góry

Robert Sadłowski napisał(a):

> Zgodnie z interpretacja jednego z US, ktory nakazal piekarzowi zaplacic VAT
> za rozdawany chleb.

Czy masz na mysli sprawe opisana tutaj:
http://www.pit.pl/pages/i/2698.php

> Zgodnie z interpretacja drugiego z US ktory nakazuje zaplacic VAT od sms-ow
> w ramach akcji charytatywnych

Jak mniemam min o to chodzi: http://di.com.pl/news/18625,1.html

> Podatek powinien zaplacic uczynny sasiad.

Pytanie: co ma do tego VAT?

j.

do góry

Użytkownik "januszek" napisał w wiadomości

> Czy masz na mysli sprawe opisana tutaj:
> http://www.pit.pl/pages/i/2698.php
>

Niekoniecznie.
Pracuje w firmie ktora od czasu do czasu wymienia sprzet komputerowy.
Dyski zostaly erasowane (aby temat nie podpadal rowniez pod darowanie
oprogramowania).
Stare komputery w ilosci ponad 100 sztuk do niedawna zalegaly w magazynie.
Firme obsluguja prawnicy, ktorzy przynajmniej powinni wiedziec lepiej.
Przez kilka lat nie dalo sie w prosty sposob rozdac tych komputerow np. dla
domu dziecka, parafii czy pracownikow.
Komputery zostaly odplatnie wywiezione na zlom bo tak bylo taniej i zgodnie
z przepisami.

> Jak mniemam min o to chodzi: http://di.com.pl/news/18625,1.html

Tak.

> Pytanie: co ma do tego VAT?
>

Zalozmy ze sasiad ma firme a zakupy robi przy okazji zalatwiania spraw firmy
na miescie i wozi sluzbowym samochodem.

Pzdr
Rowert

do góry

Robert Sadłowski napisał(a):

> Przez kilka lat nie dalo sie w prosty sposob rozdac tych komputerow np. dla
> domu dziecka, parafii czy pracownikow.

Pytanie do prawnikow, o ktorych pisales: A nie mozna ich bylo im
wyprzedac za 1 zl szt?

j.

do góry

Użytkownik "januszek" napisał w wiadomości

> Pytanie do prawnikow, o ktorych pisales: A nie mozna ich bylo im
> wyprzedac za 1 zl szt?
>

Nie twierdze ze firme obsluguja bardzo dobrzy prawnicy.
Nie twierdze ze nie udalo sie podarowac zadnego z tych komputerow dla
parafii czy domu dziecka.
Nie twierdze ze w Spolce jeszcze Skarbu Panstwa nie wystepuja rowniez
aspekty typu "Ochrona Wlasnej D..." i nikt z 5 kierownikow nie chcial podjac
decyzji ktora mogla byc traktowana jako np. niegospodarnosc.

Twierdze natomiast ze dokonanie legalnej darowizny w tym kraju czesto
graniczy z absurdem, bo IMHO absurdem jest juz koniecznosc wyceny przedmiotu
przez licencjonowanego rzeczoznawce, ktorego usluga jest czesto drozsza niz
wartosc darowanego przedmiotu, a nie np. na podstawie opinii typu:

"Na aukcji xxxxyyyzz wystawiono przedmiot w opcji "KUP TERAZ= 50 PLN" o
porownywalnych parametrach technicznych".

Pzdr
Rowert

do góry

Użytkownik "Robert Sadłowski" <nospam_rsad@nospam_zak.com.pl> napisał w
wiadomości news:g42k70$3c7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "januszek" napisał w wiadomości
>
>> Pytanie do prawnikow, o ktorych pisales: A nie mozna ich bylo im
>> wyprzedac za 1 zl szt?
>>
>
> Nie twierdze ze firme obsluguja bardzo dobrzy prawnicy.
> Nie twierdze ze nie udalo sie podarowac zadnego z tych komputerow dla
> parafii czy domu dziecka.
> Nie twierdze ze w Spolce jeszcze Skarbu Panstwa nie wystepuja rowniez
> aspekty typu "Ochrona Wlasnej D..." i nikt z 5 kierownikow nie chcial
> podjac decyzji ktora mogla byc traktowana jako np. niegospodarnosc.
>
> Twierdze natomiast ze dokonanie legalnej darowizny w tym kraju czesto
> graniczy z absurdem, bo IMHO absurdem jest juz koniecznosc wyceny
> przedmiotu przez licencjonowanego rzeczoznawce, ktorego usluga jest czesto
> drozsza niz wartosc darowanego przedmiotu, a nie np. na podstawie opinii
> typu:
>
> "Na aukcji xxxxyyyzz wystawiono przedmiot w opcji "KUP TERAZ= 50 PLN" o
> porownywalnych parametrach technicznych".
>
> Pzdr
Wajs prowadził audycję
i wg US gdy bar udziela jakiejś grupie rabatów np kierowcom ciężarówek
w postaci bezpłatnego obiadu przy zatankowaniu jakiejść tam ilości paliwa
to taki kierowca powinien zapłacic podatek a bar powinien wystawić mu pita.
To dopiero debilne państwo.
Foti

do góry