dzisiaj rano moj znajomy jechal,
jak codzien, autobusem do pracy;
/oczywiscie mial bilet (miesieczny);

juz wysiadal z autobusu (byl jedna noga poza autobusem),
gdy nagle kontroler zaciagnal go sila do autobusu
i kazal okazac bilet;

znajomy pokazal bilet, ale zostal zmuszony
do przejechania 2 kolejnych przystankow;

czy warto wniesc skarge do sadu
i jakie sa szanse na wygrana?
/niestety niema swiadkow :(.

do góry

Q wrote:
> dzisiaj rano moj znajomy jechal,
> jak codzien, autobusem do pracy;
> /oczywiscie mial bilet (miesieczny);
>
> juz wysiadal z autobusu (byl jedna noga poza autobusem),
> gdy nagle kontroler zaciagnal go sila do autobusu
> i kazal okazac bilet;
>
> znajomy pokazal bilet, ale zostal zmuszony
> do przejechania 2 kolejnych przystankow;
>
> czy warto wniesc skarge do sadu
> i jakie sa szanse na wygrana?
> /niestety niema swiadkow :(.

jeżeli poniósł jakieś wymierne straty w związku z tym przejechaniem 2
przystanków, to może i warto. Ja bym sobie osobiście odpuścił.

Ale zdecydowanie warto złożyć skargę do jego przełożonych, z kopią do
jakiejś lokalnej gazety.

pozdrav

maHo

do góry

maho wrote:

>
> jeżeli poniósł jakieś wymierne straty w związku z tym przejechaniem 2
> przystanków, to może i warto. Ja bym sobie osobiście odpuścił.
>
> Ale zdecydowanie warto złożyć skargę do jego przełożonych, z kopią do
> jakiejś lokalnej gazety.

chyba zartujesz - nietykalnosc osobista...
pierwsze co sie robi jak Cie dotknie kontroler to prosba o natychmiastowe
wziecie swoich smierdzacych lap bo bedzie go to kosztowalo proces

akurat na tych dupkow jestem ciety, wiec ja bym nie darowal...

--
pzdr
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych

do góry

zkruk [Lodz] wrote:
> maho wrote:
>
>
>>jeżeli poniósł jakieś wymierne straty w związku z tym przejechaniem 2
>>przystanków, to może i warto. Ja bym sobie osobiście odpuścił.
>>
>>Ale zdecydowanie warto złożyć skargę do jego przełożonych, z kopią do
>>jakiejś lokalnej gazety.
>
>
> chyba zartujesz - nietykalnosc osobista...
> pierwsze co sie robi jak Cie dotknie kontroler to prosba o natychmiastowe
> wziecie swoich smierdzacych lap bo bedzie go to kosztowalo proces
>
> akurat na tych dupkow jestem ciety, wiec ja bym nie darowal...
>

A, nie doczytałem że zaciągnął go siłą :).

Wiesz, rację masz, ale czy z tej racji jakieś wymierne korzyści dla Q
mogą wyniknąć?. Wątpię.

pozdrav

maHo

do góry

Dnia 16 cze o godzinie 09:56, na pl.soc.prawo, Q napisał(a):


> czy warto wniesc skarge do sadu
> i jakie sa szanse na wygrana?
> /niestety niema swiadkow :(.


Poczekaj aż Olo wróci z trasy autobusowo-pociągowo-tramwajowej (KZK GOP) -
na pewno weźmie udział w dyskusji.
No, chyba że już Ola nie ma wśród społeczeństwa - co wcale nie byłoby takie
dziwne ;)

MSPANC


--
Herbi
16-06-2005 11:26:21

do góry

Herbi napisał(a):

> No, chyba że już Ola nie ma wśród społeczeństwa - co wcale nie byłoby takie
> dziwne ;)

Niestety, mikołaj rozbił się z reniferami. Prezentów nie będzie.

--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 *PMS Edition* PRRC: Jackson + AT1200
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl

do góry

> pierwsze co sie robi jak Cie dotknie kontroler to prosba o natychmiastowe
> wziecie swoich smierdzacych lap bo bedzie go to kosztowalo proces
>
> akurat na tych dupkow jestem ciety, wiec ja bym nie darowal...

Niech zgadnę - kolejny złodziejaszek na grupie?

pdr
Olo



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ale zdecydowanie warto złożyć skargę do jego przełożonych, z kopią do
> jakiejś lokalnej gazety.

Taaaaa ze szczególnym uwzględnieniem gazety...
Ale z tym przełożonym to racja, tymbardziej że uprawnienia kontrolera kończą
się wewnątrz pojazdu, a sprawa dotyczy osoby posiadającej ważny bilet.

pdr
Olo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Poczekaj aż Olo wróci z trasy autobusowo-pociągowo-tramwajowej (KZK GOP) -
> na pewno weźmie udział w dyskusji.

1) KZK GOP nie operuje na liniach kolejowych,
2) Olo nie zajmuje się etatowo wizytowaniem ww. tras, robi to jedynie po
godzinach i dla przyjemności (i pewnych dodatkowych pieniędzy),
3) Pewnie że weźmie.


pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Aleksander Kwaśniak wrote:

>
> Niech zgadnę - kolejny złodziejaszek na grupie?

cos mi imputujesz?

--
pzdr
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych

do góry