Witam

Kupiłem pół roku temu używany samóchód od osoby prywantej, nie prowadzącej
działalności gospodarczej. Samochod przed kilka miesiecy działał dobrze,
palił trochę wiecej niż powinien i używał za dużo oleju. Po kliku miesiącach
pojawiły się wiesze problemy, zapalił się lampka pokazująca jakiś błąd. Po
wizycie w serwisie(tydzień temu), stwierdzono że auto ma na pewno cofnięty
licznik i brało udział w wypadku. Sprzedawca oczywiście nie poinformowął mnie
o tym detalach i w umowie mam wzmiankę o dobrym stanie technicznym pojazdu.
Czy mogę na podstawie orzeczenia serwisu (musi być jakiś autoryzowany
producenta?) domagać się teraz od sprzedawcy obniżenia ceny, lub w jakiś inny
sposób o doprowadzenie pojazdu do stanu zgodnego z umową?


Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d

do góry

W dniu 12.09.2014 11:13, Adramelech pisze:
> i brało udział w wypadku. Sprzedawca oczywiście nie poinformowął mnie
> o tym detalach i w umowie mam wzmiankę o dobrym stanie technicznym pojazdu.
> Czy mogę na podstawie orzeczenia serwisu (musi być jakiś autoryzowany
> producenta?) domagać się teraz od sprzedawcy obniżenia ceny, lub w jakiś inny
> sposób o doprowadzenie pojazdu do stanu zgodnego z umową?

Ale umowa mówiła o stanie sprzed pół roku a nie o stanie obecnym. Inna
sprawa to ten licznik ...


p. m.

do góry

m <m...@g...com> Odpowiedz na
news:5412bf85$0$26858$65785112@news.neostrada.pl:

> W dniu 12.09.2014 11:13, Adramelech pisze:
>> i brało udział w wypadku. Sprzedawca oczywiście nie poinformowął mnie
>> o tym detalach i w umowie mam wzmiankę o dobrym stanie technicznym
>> pojazdu. Czy mogę na podstawie orzeczenia serwisu (musi być jakiś
>> autoryzowany producenta?) domagać się teraz od sprzedawcy obniżenia
>> ceny, lub w jakiś inny sposób o doprowadzenie pojazdu do stanu zgodnego
>> z umową?
>
> Ale umowa mówiła o stanie sprzed pół roku a nie o stanie obecnym. Inna
> sprawa to ten licznik ...

Wypadek też zdażył się przed zakupem auto przeze mnie.

Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d

do góry

Dnia Fri, 12 Sep 2014 10:13:03 +0000 (UTC), Adramelech napisał(a):

> Wypadek też zdażył się przed zakupem auto przeze mnie.

A potrafisz to udowodnić? Potrafisz też udowodnić, że poprzedni właściciel
wiedział, że auto przechodziło jakiekolwiek naprawy blacharskie? Czy
absolutna bezwypadkowość była zapisana w umowie kupna-sprzedaży?

--
Pozdrawiam,
Przemek

do góry

W dniu 12.09.2014 12:13, Adramelech pisze:
> m <m...@g...com> Odpowiedz na
> news:5412bf85$0$26858$65785112@news.neostrada.pl:
>
>> W dniu 12.09.2014 11:13, Adramelech pisze:
>>> i brało udział w wypadku. Sprzedawca oczywiście nie poinformowął mnie
>>> o tym detalach i w umowie mam wzmiankę o dobrym stanie technicznym
>>> pojazdu. Czy mogę na podstawie orzeczenia serwisu (musi być jakiś
>>> autoryzowany producenta?) domagać się teraz od sprzedawcy obniżenia
>>> ceny, lub w jakiś inny sposób o doprowadzenie pojazdu do stanu zgodnego
>>> z umową?
>>
>> Ale umowa mówiła o stanie sprzed pół roku a nie o stanie obecnym. Inna
>> sprawa to ten licznik ...
>
> Wypadek też zdażył się przed zakupem auto przeze mnie.

Ale umawialiście się na dobry stan techniczny a nie bezwypadkowość.

p. m.

do góry

W dniu piątek, 12 września 2014 11:13:19 UTC+2 użytkownik Adramelech napisał:

> o tym detalach i w umowie mam wzmiankďż˝ o dobrym stanie technicznym pojazdu.
A czy auto naprawione po wypadku nie może być w "dobrym stanie technicznym"

do góry

Kris <k...@g...com> Odpowiedz na
news:d0488064-c1f4-4f11-9fda-a5b1917acd7f@googlegrou
ps.com:

> W dniu piątek, 12 września 2014 11:13:19 UTC+2 użytkownik Adramelech
> napisał:
>
>> o tym detalach i w umowie mam wzmiankďż˝ o dobrym stanie technicznym
>> pojazdu.
> A czy auto naprawione po wypadku nie może być w "dobrym stanie
> technicznym"

Wg mnie jest autem powypadkowym. Tak jak czerstwy chleb nie może być świeżym
chlebem. Ale to tylko moja osobista interprestacja.

Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d

do góry

Dnia 2014-09-12 17:49, Użytkownik Adramelech napisał:

>>> o tym detalach i w umowie mam wzmiankďż˝ o dobrym stanie technicznym
>>> pojazdu.
>> A czy auto naprawione po wypadku nie może być w "dobrym stanie
>> technicznym"
>
> Wg mnie jest autem powypadkowym. Tak jak czerstwy chleb nie może być świeżym
> chlebem. Ale to tylko moja osobista interprestacja.
>
Jeśli masz w umowie zapis ze auto jest bezwypadkowe to możesz
dochodzić jakichś rekompensat pieniężnych, w pozostałych przypadkach
na drzewo.
W kwestii cofniętego licznika musisz udowodnić że sprzedający to zrobił
lub wiedział i celowo zataił o tym fakcie, nie potrafisz, na drzewo.


Pozdrawiam

do góry

W dniu piątek, 12 września 2014 17:49:36 UTC+2 użytkownik Adramelech napisał:
> Wg mnie jest autem powypadkowym.

Ale czy auto powypadkowe nie może być w dobrym stanie technicznym?

> Tak jak czerstwy chleb nie mo�e by� �wie�ym
> chlebem. Ale to tylko moja osobista interprestacja.

Zależy jak czerstwy. Bo może być czerstwy ale zdatny do spożycia i dalej smakować jak
chleb a może być czerstwy spleśniały nadający się do utylizacji.
Pół roku temu auto kupiłes nie mas zteraz jak udowodnić nawet tą "powypadkowość" bo
skad wiadomo ze ew wypadek i naprawa nie miała miejsca miesiąc temu? To samo ze
stanem licznika- trudno będzie Tobie udowodnić czy i kiedy został cofnięty.

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:luvec2$f3$1@node2.news.atman.pl...


> W kwestii cofniętego licznika musisz udowodnić że sprzedający to zrobił
> lub wiedział i celowo zataił o tym fakcie, nie potrafisz, na drzewo.

Nie zgadzam się. Jesli potrafimy dowieść, że sprzedający celowo zataił
cofnięcie licznika, to mamy do czynienia z przestępstwem z art. 286 kk. Ale
jeśli nie potrafimy tego dowieść, a potrafimy dowieść, że licznik był
cofnięty w chwili wydania kupującemu pojazdu, to pozostaje odpowiedzialność
cywilna sprzedająca za niezgodność stanu pojazdu z umową.

do góry