-
41. Data: 2025-12-05 12:04:25
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.12.2025 o 11:46, Linus pisze:
>> No ale ekspert powołany w charakterze biegłego staje się biegłym i można
>> go znać ? Chyba trochę "bijemy pianę" ?
> Właśnie to wyjaśniłem Ci powyżej. Możesz go znać "jako biegłego" w okresie
> kiedy został ustanowiony do danej sprawy. Po tym okresie już nie jest
> biegłym tylko ekspertem, więc znasz go jako eksperta. Jacy "my"? Skąd ta
> liczba mnoga?
Ilu w Polsce jest Prezydentów żyjących? Bo urzędujący jest jeden.
Zmarłych tych w III RP dwóch,a jak wziąć po 1918 roku, to nie chce
misie liczyć. Żywych też kilku. I mówi się do nich per "Panie
Prezydencie", a przynajmniej powinno.
Nawet jakby brać pod uwagę Twoje kryteria, to opinie pisze się chwilę i
jednak w tym czasie biegły jest biegłym. W sumie pewnie jest biegłym do
czasu prawomocnego zakończenia postępowania, a nie tylko do przekazania
opinii.
Naprawdę uważam, ze po prostu nie masz racji i tyle, ale nie ma dla mnie
to większego znaczenia. Tytuł biegłego jest po postu takim zwyczajowym.
Ta sama osoba w zależności zresztą od fantazji powołującego w jednym
postanowieniu zwana jest biegłym, a w innym ekspertem i w zależności od
tego pisze opinię biegłego, albo ekspertyzę. To bywa jednocześnie.
Nawet nie chce mi się tego tu wyjaśniać, bo najprawdopodobniej jesteś
jedyną czytającą to forum osobą, która w ogóle rozumie ten niuans.
--
(~) Robert Tomasik
-
42. Data: 2025-12-05 14:32:54
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 5.12.2025 o 04:16, J.F pisze:
> On Thu, 4 Dec 2025 18:21:56 +0100, io wrote:
>> W dniu 3.12.2025 o 14:46, J.F pisze:
>> ...>
>>>
>>> Czarna skrzynka zapisała prędkośc 253 km/h - taka jest opinia biegłych
>>> Majtczak mówił, że są znane przypadki, gdy źle zapisała.
>>
>> Konkretnie, że biegły, którego powołano a może nawet jakąś opinię wydał,
>> napisał w nieodległej przeszłości artykuł, w którym pisał (ten biegły),
>> że w uproszczeniu 'nie jest możliwe określenie prędkości w ten sposób bo
>> "źle zapisują"'.
>
> Nic mi o tym nie wiadomo, aby to jakiś "biegły, którego powołano" był.
> Ale może Ty znasz szczegóły.
>
>> No ale 253 a niektóre media szacują na 315 to w ogóle
>> nie wiem na jakiej podstawie skoro tam żadnego monitoringu nie ma ani
>
> To czytaj dalej.
>
>> nikt tego zdarzenia nie widział i można sobie wymyślać cokolwiek. To
>> mimo wszystko jakaś nagonka jest a nie obiektywne śledztwo.
>
> nagonka w internecie pewna jest, a śledztwo się toczy swoją drogą.
> W ramach nagonki wystąpił też sam Ziobro.
No widzisz, Ziobro twierdził publicznie, że Majtczak uciekł a teraz
wychodzi, że Ziobro też uciekł.
>
>> ...
>>> Nie wiemy - czarna skrzynka zapisała prędkość w chwili zderzenia, czy
>>> na początku hamowania przed zderzeniem?
>>
>> Z mediów wiadomo, ale czy te media są wiarygodne w jakikolwiek sposób?
>
> W żaden. Myślisz, że któryś napisał do BMW z prośbą o wyjaśnienie?
> W 90% powstarzają to, co rzecznicy powiedzą.
> Czasem sobie jakiegoś "eksperta" zaproszą.
> Świetnie było widać przy okazji katastrofy smoleńskiej.
Ale w tym co pisałem, że 'uciekł z miejsca wypadku' nie powoływali się
na niczyje wypowiedzi. I media raczej informowały na początku o tym, że
'puścili go'.
>
>> Może być dobre, by ośmieszyć nieudolne formalne postępowanie, ale by się
>> ograniczyli do faktów a nie tworzą, kompromitując się.
>>
>> ...
>>> Więc w sumie i to 315km/h jest możliwe
>>
>> A widziałeś takiego? Bo ja jeszcze nie i nie całkiem wierzę, że ten
>> akurat aż tyle jechał skoro max zaobserwowany kończy się gdzieś na 250.
>
> Jaki "max zaobserwowany" ?
Normalny. Jeżdżą różni po drogach.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=CAnJta7_kes
> licz słupki. Albo pasy.
Czyje? Chyba sobie jaja robisz jak chcesz z tego obliczać prędkość.
>
>> ...
>>> No i jest jeszcze film z samego wypadku, na którym jednak niewiele
>>> widać, i prawdopodobnie niewiele pomaga.
>>
>> Takich 'filmów z samego wypadku' co to nie pokazują tego zdarzenia
>> mnóstwo w Polsce jest.
>
> To nie Rosja :-)
>
> Ale akurat przypadek się trafił, i jeden film z wypadku jest.
> Od 30s w powyższym linku.
No dobra, przyjmijmy, że jeden jest.
-
43. Data: 2025-12-05 14:50:13
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 5.12.2025 o 04:30, J.F pisze:
> On Thu, 4 Dec 2025 17:36:52 +0100, io wrote:
>> W dniu 3.12.2025 o 15:12, Linus pisze:
>>> Dnia Wed, 3 Dec 2025 14:46:41 +0100, J.F napisał(a):
>>>> Chyba jeszcze żadnej nie było.
>>>> Było "posiedzienie aresztowe", ale tam chyba publiki nie wpuszczają.
>>>>
>>>> Czarna skrzynka zapisała prędkośc 253 km/h - taka jest opinia biegłych
>>>> Majtczak mówił, że są znane przypadki, gdy źle zapisała.
>>>>
>>> To niech udowodni, że ta konkretna skrzynka, "źle zapisała".
>>
>> A to przyrząd pomiarowy jest że pomiary z niego są prawnie wiążące?
>
> No, na podstawie przepisu prawnego jest, to może i wiążące.
>
> W normalnych warunkach nawet jak niezbyt dokładnie zmierzy prędkość,
> to i tak będzie przydatna informacja.
>
> Ale jeśli są znane przypadki, gdy się pomyliła więcej ... to
> wiarygodność spada.
>
>>>> Nie wiemy - czarna skrzynka zapisała prędkość w chwili zderzenia, czy
>>>> na początku hamowania przed zderzeniem?
>>> Nie ważne, kiedy. Ważne, że pajac ma pozamiatane.
>> Dlatego go na wstępie puścili?
>
> Na wstępie to nie było wiadomo, co się w skrzynce zapisało, ani jaki
> był jego udział w wypadku. Zreszta przez lata puszczano, nawet jak
> udział był z grubsza znany.
No i o ty piszę, że jak 'puszczono go na miejscu zdarzenia' to nie
'zbiegł z miejsca wypadku'.
>
>>>> Więc w sumie i to 315km/h jest możliwe
>>>>
>>>> Ślady hamowania przerywane - ABS pracował.
>>>> Koła chwilami blokowały.
>>>> Czy więc czarna skrzynka dobrze prędkość zmierzyła ?
>>>>
>>> A co ma do tego ABS? Czarne skrzynki mają akcelerometry.
>>
>> Które wykluczą wszystkie pomiary prędkości?
>
> Akcelerometr predkości nie mierzy.
Więc z niego tej prędkości nie ustalisz.
>
>>>> No i jest jeszcze film z samego wypadku, na którym jednak niewiele
>>>> widać, i prawdopodobnie niewiele pomaga.
>>>>
>>> Ciekawe, czy zabezpieczyli jego telefon zaraz po wypadku?
>>
>> Telefon to jest urządzenie do przesyłania głosu. Na ... mieliby je
>> zabezpieczać?
>
> Może miał nawigację na telefonie włączoną i zapisywała pozycję i
> prędkość.
> Może nie miał włączonej, a i tak zapisywała :-)
> Może miał filmiki nagrane, jak jedzie 320km/h ... wcześniej i gdzie
> indziej ... a może nawet i tym miejscu, ale wcześniej.
No to piszę, że 'telefon to jest urządzenie do przesyłania głosu' a nie
rejestrowania pozycji, prędkości i co tam jeszcze piszesz. Do tego może
być co najwyżej smartfon. No i było w mediach, że zabezpieczyli.
>
> Można sprawdzić do jakich BTS sie logował, i bardzo zgrubnie ustalić
> prędkość ...
W momencie zdarzenia? Jak?
-
44. Data: 2025-12-05 15:37:43
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 5 Dec 2025 14:50:13 +0100, io wrote:
> W dniu 5.12.2025 o 04:30, J.F pisze:
>> On Thu, 4 Dec 2025 17:36:52 +0100, io wrote:
>>> W dniu 3.12.2025 o 15:12, Linus pisze:
>>>> Dnia Wed, 3 Dec 2025 14:46:41 +0100, J.F napisał(a):
>>>>> Nie wiemy - czarna skrzynka zapisała prędkość w chwili zderzenia, czy
>>>>> na początku hamowania przed zderzeniem?
>>>> Nie ważne, kiedy. Ważne, że pajac ma pozamiatane.
>>> Dlatego go na wstępie puścili?
>>
>> Na wstępie to nie było wiadomo, co się w skrzynce zapisało, ani jaki
>> był jego udział w wypadku. Zreszta przez lata puszczano, nawet jak
>> udział był z grubsza znany.
>
> No i o ty piszę, że jak 'puszczono go na miejscu zdarzenia' to nie
> 'zbiegł z miejsca wypadku'.
Aa, o to chodzi - zapamiętać na przyszłość, jako "rzetelność onetu"
:-)
Zbiec mógłby ... jedynie dosłownie, bo bmw już nigdzie dalej nie mogło
pojechać, chyba, że na lawecie :-)
Inni mieli pretensje, że go "puszczono na miejscu zdarzenia".
Nie widzą wtedy podstaw do zatrzymania, puszczenie nie dziwi.
Spisano dokumenty, pewnie spytano i spisano jego wersję ...
ale musiała być jakas taka sprytna, że nie chcieli od niego od razu
zeznań?
A może pouczyli i przesłuchali.
>>>>> Więc w sumie i to 315km/h jest możliwe
>>>>>
>>>>> Ślady hamowania przerywane - ABS pracował.
>>>>> Koła chwilami blokowały.
>>>>> Czy więc czarna skrzynka dobrze prędkość zmierzyła ?
>>>>>
>>>> A co ma do tego ABS? Czarne skrzynki mają akcelerometry.
>>>
>>> Które wykluczą wszystkie pomiary prędkości?
>>
>> Akcelerometr predkości nie mierzy.
>
> Więc z niego tej prędkości nie ustalisz.
Tzn znając predkość w jakiejś chwili, np koncowe zero,
można obliczyc prędkosci w innym czasie, ale:
-wymaga zapisu przyśpieszenia przez cały okres, i to dość gęstego,
może co 0.1s wystarczy. Nie wiem, czy takowy zapis jest.
-w 3 osiach,
-i jeszcze żyroskopów na 3 osie.
akcelerometr 3D może tam jest, żyroskop (nieżyroskopowy :-)) ...
pewnie jest, bo ESP potrzebuje, żyroskop 3D ... nie wiem.
>>>>> No i jest jeszcze film z samego wypadku, na którym jednak niewiele
>>>>> widać, i prawdopodobnie niewiele pomaga.
>>>>>
>>>> Ciekawe, czy zabezpieczyli jego telefon zaraz po wypadku?
>>>
>>> Telefon to jest urządzenie do przesyłania głosu. Na ... mieliby je
>>> zabezpieczać?
>>
>> Może miał nawigację na telefonie włączoną i zapisywała pozycję i
>> prędkość.
>> Może nie miał włączonej, a i tak zapisywała :-)
>> Może miał filmiki nagrane, jak jedzie 320km/h ... wcześniej i gdzie
>> indziej ... a może nawet i tym miejscu, ale wcześniej.
>
> No to piszę, że 'telefon to jest urządzenie do przesyłania głosu' a nie
> rejestrowania pozycji, prędkości i co tam jeszcze piszesz. Do tego może
> być co najwyżej smartfon.
A masz telefon komórkowy, czy smartfon?
> No i było w mediach, że zabezpieczyli.
Hm, śmiały ruch. Ale zabezpieczyli, czy "było w mediach".
Robercie - zabezpieczenie nie wymaga postawienia zarzutów?
>> Można sprawdzić do jakich BTS sie logował, i bardzo zgrubnie ustalić
>> prędkość ...
> W momencie zdarzenia? Jak?
Nie, przez poprzednie 20km np.
Jak się okaże, że jechał ze średnią prędkością 300+/-50 ...
Tak czy inaczej - jeśli skrzynka zarejestrowała zderzenie przy
253km/h, a wczesniej było 110m ostrego hamowania,
to mi wychodzi ... 280-290km/h.
A tak od razu zaczął ostro hamować, czy najpierw zdjął nogę z gazu?
J.
-
45. Data: 2025-12-05 15:54:03
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: Linus <l...@g...com>
Dnia Fri, 5 Dec 2025 12:04:25 +0100, Robert Tomasik napisaĹ(a):
> W dniu 05.12.2025 o 11:46, Linus pisze:
>>> No ale ekspert powoĹany w charakterze biegĹego staje siÄ biegĹym i moĹźna
>>> go znaÄ í ˝íą Chyba trochÄ "bijemy pianÄ" í ˝íą
>> WĹaĹnie to wyjaĹniĹem Ci powyĹźej. MoĹźesz go znaÄ "jako biegĹego" w okresie
>> kiedy zostaĹ ustanowiony do danej sprawy. Po tym okresie juĹź nie jest
>> biegĹym tylko ekspertem, wiÄc znasz go jako eksperta. Jacy "my"? SkÄ d ta
>> liczba mnoga?
>
> Ilu w Polsce jest PrezydentĂłw ĹźyjÄ cych? Bo urzÄdujÄ cy jest jeden.
> ZmarĹych tych w III RP dwĂłch,a jak wziÄ Ä po 1918 roku, to nie chce
> misie liczyÄ. Ĺťywych teĹź kilku. I mĂłwi siÄ do nich per "Panie
> Prezydencie", a przynajmniej powinno.
>
SĹaby przykĹad. BiegĹy po zakoĹczeniu 5 letniej kadencji nie moĹźe liczyÄ na
takie "uprzejmoĹci".
> Nawet jakby braÄ pod uwagÄ Twoje kryteria, to opinie pisze siÄ chwilÄ i
> jednak w tym czasie biegĹy jest biegĹym. W sumie pewnie jest biegĹym do
> czasu prawomocnego zakoĹczenia postÄpowania, a nie tylko do przekazania
> opinii.
>
BiegĹego powoĹuje siÄ w sprawie, zatem do zakoĹczenia sprawy. Przynajmniej
teoretycznie. Ale nie o to chodzi. Chodzi o naduĹźywanie okreĹlenia biegĹy
(domyĹlnie sÄ dowy). Generalnie jest tak, Ĺźe te dwa magiczne sĹowa "biegĹy
sÄ dowy" mogÄ pojawiÄ tylko w dokumencie zwanym opiniÄ , sporzÄ dzanÄ
na zlecenie policji, prokuratury, sadu. Wszystkie inne dokumenty czy
ekspertyzy nie mogÄ zawieraÄ tych dwĂłch magicznych sĹĂłw, bo prezes skreĹla
wĂłwczas z listy. CzeĹÄ ekspertĂłw posiadajÄ cych wpis na listÄ biegĹych
sÄ dowych ma problem z opanowaniem tzw. "wzwodu kompetencyjnego" i te dwa
magiczne sĹowa chcieli by umieĹciÄ niemal wszÄdzie, ale wiedzÄ czym to siÄ
koĹczy. NiektĂłrzy z prezesĂłw usuwajÄ takich delikwentĂłw nawet wĂłwczas gdy
ci zamieszczÄ te dwa magiczne sĹowa na swojej wizytĂłwce. WiÄc ci ktĂłrzy
maja problem z opanowaniem "wzwodu kompetencyjnego", stosujÄ "magiczny"
wybieg i piszÄ : "biegĹy z listy sÄ du okrÄgowego", albo "biegĹy".
> NaprawdÄ uwaĹźam, ze po prostu nie masz racji i tyle, ale nie ma dla mnie
> to wiÄkszego znaczenia.
W czym nie mam racji?
> TytuĹ biegĹego jest po postu takim zwyczajowym.
Tak by chcieli ci co majÄ ww. problemy z opanowaniem "wzwodu
kompetencyjnego".
> Ta sama osoba w zaleĹźnoĹci zresztÄ od fantazji powoĹujÄ cego w jednym
> postanowieniu zwana jest biegĹym, a w innym ekspertem i w zaleĹźnoĹci od
> tego pisze opiniÄ biegĹego, albo ekspertyzÄ. To bywa jednoczeĹnie.
>
Istnieje takie niezerowe prawdopodobieĹstwo. Ale biegĹym (w domyĹle
sÄ dowym) jest tylko w jednym z powyĹźszych przypadkĂłw. A to Ĺźe jest biegĹym
na przykĹad w matematyce i fizyce to juĹź "inna para butĂłw".
> Nawet nie chce mi siÄ tego tu wyjaĹniaÄ, bo najprawdopodobniej jesteĹ
> jedynÄ czytajÄ cÄ to forum osobÄ , ktĂłra w ogĂłle rozumie ten niuans.
Mniemam, Ĺźe wszystko wyjaĹniĹem powyĹźej. A jeĹli siÄ pomyliĹem, to mnie
popraw.
-
46. Data: 2025-12-05 16:23:40
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 5 Dec 2025 14:32:54 +0100, io wrote:
> W dniu 5.12.2025 o 04:16, J.F pisze:
>> On Thu, 4 Dec 2025 18:21:56 +0100, io wrote:
>>> W dniu 3.12.2025 o 14:46, J.F pisze:
>>> ...>
>>>>
>>>> Czarna skrzynka zapisała prędkośc 253 km/h - taka jest opinia biegłych
>>>> Majtczak mówił, że są znane przypadki, gdy źle zapisała.
>>>
>>> Konkretnie, że biegły, którego powołano a może nawet jakąś opinię wydał,
>>> napisał w nieodległej przeszłości artykuł, w którym pisał (ten biegły),
>>> że w uproszczeniu 'nie jest możliwe określenie prędkości w ten sposób bo
>>> "źle zapisują"'.
>>
>> Nic mi o tym nie wiadomo, aby to jakiś "biegły, którego powołano" był.
>> Ale może Ty znasz szczegóły.
>>
>>> No ale 253 a niektóre media szacują na 315 to w ogóle
>>> nie wiem na jakiej podstawie skoro tam żadnego monitoringu nie ma ani
>>
>> To czytaj dalej.
>>
>>> nikt tego zdarzenia nie widział i można sobie wymyślać cokolwiek. To
>>> mimo wszystko jakaś nagonka jest a nie obiektywne śledztwo.
>>
>> nagonka w internecie pewna jest, a śledztwo się toczy swoją drogą.
>> W ramach nagonki wystąpił też sam Ziobro.
>
> No widzisz, Ziobro twierdził publicznie, że Majtczak uciekł
za granicę, przed odpowiedzialnością.
> a teraz wychodzi, że Ziobro też uciekł.
Przed zemstą polityczną, a to wielka różnica :-P
Nie mając postawionych zarzutów, M. mógł sobie pojechać, gdzie chce.
Może wczesniej miał już zaplanowane, może nagle zapragnął ... np
obejrzeć nowe BMW w arabskich salonach :-)
Gwoli ścisłości - to wystąpił o list żelazny, ale sąd niezawisły,
się nie zgodził - widać sąd nie chciał, aby M. trafił przed oblicze
wymiaru sprawiedliwości :-P
>>> ...
>>>> Nie wiemy - czarna skrzynka zapisała prędkość w chwili zderzenia, czy
>>>> na początku hamowania przed zderzeniem?
>>>
>>> Z mediów wiadomo, ale czy te media są wiarygodne w jakikolwiek sposób?
>>
>> W żaden. Myślisz, że któryś napisał do BMW z prośbą o wyjaśnienie?
>> W 90% powstarzają to, co rzecznicy powiedzą.
>> Czasem sobie jakiegoś "eksperta" zaproszą.
>> Świetnie było widać przy okazji katastrofy smoleńskiej.
>
> Ale w tym co pisałem, że 'uciekł z miejsca wypadku' nie powoływali się
> na niczyje wypowiedzi. I media raczej informowały na początku o tym, że
> 'puścili go'.
No - to co możemy myśleć o rzetelnoścy tych 315 km/h ?
Tym niemniej - podstawy są, są inne źródła.
>>>> Więc w sumie i to 315km/h jest możliwe
>>>
>>> A widziałeś takiego? Bo ja jeszcze nie i nie całkiem wierzę, że ten
>>> akurat aż tyle jechał skoro max zaobserwowany kończy się gdzieś na 250.
>>
>> Jaki "max zaobserwowany" ?
>
> Normalny. Jeżdżą różni po drogach.
Nieliczni jeżdzą bardzo szybko. Może nie trafiłes, może nie miałeś jak
określic prędkości :-)
Media niedawno pisały o takim, co jechał 390km/h po warszawie.
https://www.youtube.com/watch?v=2ShlCnWCA1o
Oryginalne filmy zniknęły z sieci?
Czy to prawda ... droga hamowania rzedu 800m, całkowita jeszcze
dłuższa.
A przed sądem własnie zeznawali tunerzy z firmy, co podniosła bmw moc
silnika ... i chyba usunęła blokadę prędkości.
Czyli M chciał jechać szybciej.
Mając drugie, niemieckie obywatelstwo, i rodzinę czy jakieś interesy w
Niemczech - nie jest nic zdrożnego :-P
(pomijając legalność obu działań)
>> https://www.youtube.com/watch?v=CAnJta7_kes
>> licz słupki. Albo pasy.
>
> Czyje? Chyba sobie jaja robisz jak chcesz z tego obliczać prędkość.
od 1:36 masz objaśnione.
Ale faktycznie - ja tych słupków nie widzę, aby tak określic.
Oryginalny film może lepszej jakości i widać.
>>>> No i jest jeszcze film z samego wypadku, na którym jednak niewiele
>>>> widać, i prawdopodobnie niewiele pomaga.
>>>
>>> Takich 'filmów z samego wypadku' co to nie pokazują tego zdarzenia
>>> mnóstwo w Polsce jest.
>>
>> To nie Rosja :-)
>>
>> Ale akurat przypadek się trafił, i jeden film z wypadku jest.
>> Od 30s w powyższym linku.
>
> No dobra, przyjmijmy, że jeden jest.
Widziałem raz wypadek z Rosji, sfilmowany w 4 kamerach :-)
Jeden z wypadku jest.
Niewiele na nim widać. Bardzo mało.
J.
-
47. Data: 2025-12-05 22:54:06
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.12.2025 o 15:54, Linus pisze:
> Chodzi o nadużywanie określenia biegły
> (domyślnie sądowy). Generalnie jest tak, że te dwa magiczne słowa "biegły
> sądowy"
A sam "biegły"? Bo ktoś może być biegłym z zakresu bezpieczeństwa ruchu
drogowego (przykładowo) nie będąc "sądowym". Uważam, ze demonizujesz
problem.
--
(~) Robert Tomasik
-
48. Data: 2025-12-05 23:49:38
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 5 Dec 2025 22:54:06 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 05.12.2025 o 15:54, Linus pisze:
>> Chodzi o nadużywanie określenia biegły
>> (domyślnie sądowy). Generalnie jest tak, że te dwa magiczne słowa "biegły
>> sądowy"
>
> A sam "biegły"? Bo ktoś może być biegłym z zakresu bezpieczeństwa ruchu
> drogowego (przykładowo) nie będąc "sądowym". Uważam, ze demonizujesz
> problem.
A ten "biegły" to na jakiej podstawie?
Gdzie jeszcze występują?
No chyba, że był biegłym sądowym, zrezygnował, ale wiedza i szacunek
zostały :-)
J.
-
49. Data: 2025-12-06 12:57:53
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 5.12.2025 o 16:23, J.F pisze:
> On Fri, 5 Dec 2025 14:32:54 +0100, io wrote:
>> W dniu 5.12.2025 o 04:16, J.F pisze:
>>> On Thu, 4 Dec 2025 18:21:56 +0100, io wrote:
>>>> W dniu 3.12.2025 o 14:46, J.F pisze:
>>>> ...>
>>>>>
>>>>> Czarna skrzynka zapisała prędkośc 253 km/h - taka jest opinia biegłych
>>>>> Majtczak mówił, że są znane przypadki, gdy źle zapisała.
>>>>
>>>> Konkretnie, że biegły, którego powołano a może nawet jakąś opinię wydał,
>>>> napisał w nieodległej przeszłości artykuł, w którym pisał (ten biegły),
>>>> że w uproszczeniu 'nie jest możliwe określenie prędkości w ten sposób bo
>>>> "źle zapisują"'.
>>>
>>> Nic mi o tym nie wiadomo, aby to jakiś "biegły, którego powołano" był.
>>> Ale może Ty znasz szczegóły.
>>>
>>>> No ale 253 a niektóre media szacują na 315 to w ogóle
>>>> nie wiem na jakiej podstawie skoro tam żadnego monitoringu nie ma ani
>>>
>>> To czytaj dalej.
>>>
>>>> nikt tego zdarzenia nie widział i można sobie wymyślać cokolwiek. To
>>>> mimo wszystko jakaś nagonka jest a nie obiektywne śledztwo.
>>>
>>> nagonka w internecie pewna jest, a śledztwo się toczy swoją drogą.
>>> W ramach nagonki wystąpił też sam Ziobro.
>>
>> No widzisz, Ziobro twierdził publicznie, że Majtczak uciekł
>
> za granicę, przed odpowiedzialnością.
>
>> a teraz wychodzi, że Ziobro też uciekł.
>
> Przed zemstą polityczną, a to wielka różnica :-P
Taka jak między zabiciem rano a zabiciem wieczorem :-)
>
> Nie mając postawionych zarzutów, M. mógł sobie pojechać, gdzie chce.
> Może wczesniej miał już zaplanowane, może nagle zapragnął ... np
> obejrzeć nowe BMW w arabskich salonach :-)
>
> Gwoli ścisłości - to wystąpił o list żelazny, ale sąd niezawisły,
> się nie zgodził - widać sąd nie chciał, aby M. trafił przed oblicze
> wymiaru sprawiedliwości :-P
No nawet do takiego wniosku można dojść :-)
>
>>>> ...
>>>>> Nie wiemy - czarna skrzynka zapisała prędkość w chwili zderzenia, czy
>>>>> na początku hamowania przed zderzeniem?
>>>>
>>>> Z mediów wiadomo, ale czy te media są wiarygodne w jakikolwiek sposób?
>>>
>>> W żaden. Myślisz, że któryś napisał do BMW z prośbą o wyjaśnienie?
>>> W 90% powstarzają to, co rzecznicy powiedzą.
>>> Czasem sobie jakiegoś "eksperta" zaproszą.
>>> Świetnie było widać przy okazji katastrofy smoleńskiej.
>>
>> Ale w tym co pisałem, że 'uciekł z miejsca wypadku' nie powoływali się
>> na niczyje wypowiedzi. I media raczej informowały na początku o tym, że
>> 'puścili go'.
>
> No - to co możemy myśleć o rzetelnoścy tych 315 km/h ?
>
> Tym niemniej - podstawy są, są inne źródła.
Jak by nie była to nie wiadomo jaki był przebieg wypadku. Można
podejrzewać, że prędkość miała wpływ, ale to tylko podejrzenia.
>
>>>>> Więc w sumie i to 315km/h jest możliwe
>>>>
>>>> A widziałeś takiego? Bo ja jeszcze nie i nie całkiem wierzę, że ten
>>>> akurat aż tyle jechał skoro max zaobserwowany kończy się gdzieś na 250.
>>>
>>> Jaki "max zaobserwowany" ?
>>
>> Normalny. Jeżdżą różni po drogach.
>
> Nieliczni jeżdzą bardzo szybko. Może nie trafiłes, może nie miałeś jak
> określic prędkości :-)
>
> Media niedawno pisały o takim, co jechał 390km/h po warszawie.
> https://www.youtube.com/watch?v=2ShlCnWCA1o
>
> Oryginalne filmy zniknęły z sieci?
>
> Czy to prawda ... droga hamowania rzedu 800m, całkowita jeszcze
> dłuższa.
>
> A przed sądem własnie zeznawali tunerzy z firmy, co podniosła bmw moc
> silnika ... i chyba usunęła blokadę prędkości.
> Czyli M chciał jechać szybciej.
> Mając drugie, niemieckie obywatelstwo, i rodzinę czy jakieś interesy w
> Niemczech - nie jest nic zdrożnego :-P
> (pomijając legalność obu działań)
Skoro mowa o Niemczech to może tam chciał tak szybko jeździć. Nie widzę
powodu by zakładać, że chciał popełniać wykroczenie nawet jeśli chciał.
>
>>> https://www.youtube.com/watch?v=CAnJta7_kes
>>> licz słupki. Albo pasy.
>>
>> Czyje? Chyba sobie jaja robisz jak chcesz z tego obliczać prędkość.
>
> od 1:36 masz objaśnione.
>
> Ale faktycznie - ja tych słupków nie widzę, aby tak określic.
> Oryginalny film może lepszej jakości i widać.
Ja nie chcę 'mielić' tego przypadku tylko zapytać jaka jest
odpowiedzialność mediów za pomawianie, że gość który raczej na pewno
'nie uciekł z miejsca wypadku' i wiele innych pseudofaktów, jest tak
przedstawiany w mediach.
>
>>>>> No i jest jeszcze film z samego wypadku, na którym jednak niewiele
>>>>> widać, i prawdopodobnie niewiele pomaga.
>>>>
>>>> Takich 'filmów z samego wypadku' co to nie pokazują tego zdarzenia
>>>> mnóstwo w Polsce jest.
>>>
>>> To nie Rosja :-)
>>>
>>> Ale akurat przypadek się trafił, i jeden film z wypadku jest.
>>> Od 30s w powyższym linku.
>>
>> No dobra, przyjmijmy, że jeden jest.
>
> Widziałem raz wypadek z Rosji, sfilmowany w 4 kamerach :-)
>
> Jeden z wypadku jest.
> Niewiele na nim widać. Bardzo mało.
I co napisali?
-
50. Data: 2025-12-06 13:11:56
Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.12.2025 o 12:57, io pisze:
>
> Skoro mowa o Niemczech to może tam chciał tak szybko jeździć. Nie widzę
> powodu by zakładać, że chciał popełniać wykroczenie nawet jeśli chciał.
Większa moc silnika, to nie tylko większa prędkość, ale i przede
wszystkim większe przyspieszenie, Większe przyspieszenie, to większe
bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu i omijaniu. Natomiast przyczepność kół
jest taka sama, więc teraz już tylko mózg kierowcy musi nad tym panować.
--
(~) Robert Tomasik
Najnowsze w dziale Prawo
-
Uwaga na pułapki Black Friday! Sprawdź, jak kupować świadomie i bezpiecznie
-
Przymusowy urlop między świętami a Nowym Rokiem - kiedy szef może narzucić termin wolnego?
-
Na co w praktyce przełożą się zmiany w stażu pracy od 2026 roku?
-
Czy polityka ATT Apple narusza prawo konkurencji na rynku reklamy? Sprawa pod lupą UOKiK


do góry
Ile kosztują tanie mieszkania w polskich metropoliach?