eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc › Re: Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.task.gda
    .pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "aari^^^" <a...@t...email.is.invalid.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc
    Date: Sat, 6 Feb 2010 21:00:50 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 124
    Message-ID: <19uc00bhaan4x$.dlg@planet.terror.mx>
    References: <1axlr9y8h37zr$.dlg@planet.terror.mx> <hkkaa0$lar$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 83.230.36.110
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1265486457 12170 83.230.36.110 (6 Feb 2010 20:00:57 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 6 Feb 2010 20:00:57 +0000 (UTC)
    X-User: xvixx
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:626840
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sat, 6 Feb 2010 18:53:01 +0100, Jotte powiedział:

    >> znajoma
    > Taaa, jak zwykle...

    Nie wiem co tu zwykle ludzie piszą, ale w tym wypadku akurat znajoma :)

    >> dostała karę upomnienia na podstawie atr. 108 Kodeksu Pracy, za:
    >> "Nienależyte wykonanie obowiązków związanych z powierzoną pracą - nie
    >> wykonanie polecenia szefa w dniu [tutaj data]. Brak współpracy z
    >> przełożonym w czasie jego nieobecności w firmie".
    > To nic nie znaczy.

    Tak jest dokładnie napisane.
    Udzielam kary upomnienia za: i tutaj dokładnie ten tekst.

    Co to znaczy, że to nic nie znaczy? Do odrzucenia ze względów formalnych?

    >> Kara została wręczona w formie pisemnej, pracownika poinformowano o
    >> możliwości wniesienia sprzeciwu.
    > Czy ta informacja jest zawarta w piśmie?

    Tak.

    >> Znajoma pracuje na stanowisku "sprzedawca" (i to w zasadzie tyle wiadomo o
    >> tym, jakie są jej obowiązki).
    >> Polecenie szefa, które nie zostało wykonane, zostało przez niego
    >> zostawione na kartce na ladzie, na której było napisane:
    >> "Dzień dobry, będę później, zadzwonię o 10:30"
    >> Prcodawca zaś twierdzi, że napisał, nie "zadzwonię", a "zadzwońcie" (a
    >> może "zadzwonić"?).
    > Do kogo _konkretnie_ było skierowane polecenie, kto odpowiadał za jego
    > wykonanie?

    Konkretnie do nikogo, w sklepie są dwie pracownice, obie dostały karę
    upomnienia identycznej treści.

    >> Prośba o pomoc:
    >> 1. Czy w ogole za takie "nienależyte wykonanie obowiązków", jak opisałem,
    >> można wymierzyć karę z art. 108
    > Teoretycznie tak.
    > W praktyce liczą się okoliczności (jaki miał być cel tego telefonu?).

    To nie było nic naprawdę istotnego.
    Coś w stylu "na półce nad czymśtam leży kartka, przefaksujcie ją do X, ale
    najpierw tam zadzwońcie się dowiedzieć czegośtam".
    Równie dobrze to można było napisać na tej kartce.

    >> 2. Jeśli można, to jeśli przyjmiemy, że kartka jasno dawała do
    >> zrowumienia, że to pracownicy powinni zadzwonić, można im udzielić kary
    >> za niewykonanie polecenia, jeśli wykonując to polecenie zaniedbaliby
    >> swoje podstawowe obowiązki jako sprzedawcy?
    > Może tak być.

    Znaczy: należałoby zaprzestać podstawowych obowiązków sprzedawcy i wykonać
    ten telefon, aby tak nie mogło być?
    Przyznam, że dla mnie to b. dziwne, że polecenie takiej treści miałoby być
    ważniejsze dla osoby na stanowisku sprzedawcy od obsługiwania klientów.
    Zwłaszcza, że sprawa dotyczyła nic nie znaczącego drobiazgu.

    Dodam, że pracodawca sam zadzwonił 30 minut później z pretensjami.

    Mnie to osobiście wygląda na działanie pt. "Ja Wam pokaże", ale jako, że
    nie mnie sprawa dotyczy, to opinię wyrobiłem sobie tylko na podstawie
    opowiadań (o tej sytuacji, jak i innych, które się do tej pory zdarzały).

    >> 3. Czy taki opis wykroczenia, jest w tej sytuacji wystarczając, czy
    >> powinien rodzaj wykroczenia precyzować dokładniej? (Zarzut w tej formie
    >> wygląda bardzo poważnie, IMO nieproporcjonalnie do klasy przewinienia,
    >> zakładając, że rzeczywiście miało miejsce.)
    > Kara upomnienia jest najniższą karą przewidzianą przez KP.

    Ale pracodawca nie ma obowiązku jej nakładać - może upomnieć pracownika
    ustnie. Czy tego typu "przewinienie" (cudzysłów nieprzypadkowy)
    rzeczywiście kwalifikuje się na taką, najmniejszą, acz - IMO - wysoce
    represyjną (szczególnie z takim opisem) karę?

    >> 4. Co w tym wypadku najlepiej napisać w odwołaniu, do którego prawo
    >> przysługuje pracownikowi w terminie do 7 dni?
    > Że kara upomnienia była bezzasadna. I umotywować to twierdzenie.

    Wszak właśnie pytam o to, jak Twoim, i innych Grupowiczów, zdaniem w tym
    konkretnie przypadku najlepiej to umotywować.

    >> 5. Czy w przypadku złożenia pisemnego odwołania (i nieuwzględnieniu go
    >> przez pracodawcę) odwołanie to również będzie musiało zostać załączone do
    >> akt pracownika?
    > Sądzę, że tak.
    > Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie zakresu
    > prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze
    > stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika §6 ust. 2
    > pkt 2 lit. g.

    Dzięki, poczytam.

    >> Przede wszystkim:
    >> * jakie są szanse na to, że sąd pracy uchyli tą karę?
    > Może się jakiś wróżbita-jasnowidz odezwie. Jest tu paru co się za takich
    > uważają.

    Może niekoniecznie wróżbita, tylko ktoś, kto się z podobną sytuacją
    spotkał. Mnie wydaje się, że samo przewinienie jest bardzo mocno
    naciągnięte, a kara wysoce nieproporcjonalna - zwłaszcza, że telefon
    dotyczył sprawy błahej, miało to miejsce po raz pierwszy, a kartka z
    poleceniem nie była w 100% czytelna.
    Ale ja się na tym nie znam - oceniam to tylko pod kątem ogólnie pojętej
    przyzwoitości.

    >> * jakie są koszta takiego procesu i kto je ponosi?
    > Za złożenie pozwu żadne.
    > Jeśli przegrasz mogą ci zasądzić koszty adwokata strony przeciwnej ale to
    > jest nieczęsto.

    Dzięki.

    >> * czy ktoś może w takiej sprawie pomóc (bezpłatnie)? Może PIP, albo ktoś
    >> inny?
    > Związek zawodowy.

    To jest mały sklepik. Nie ma tam żadnych związków zawodowych :(

    --
    Bright light is the end
    of the black light district.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1