eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty, pierwsza rozprawa - o co spyta sąd matkę małoletnich powodów? › Re: Alimenty, pierwsza rozprawa - o co spyta sąd matkę małoletnich powodów?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
    From: Tux <s...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Alimenty, pierwsza rozprawa - o co spyta sąd matkę małoletnich
    powodów?
    Date: Wed, 03 Sep 2003 11:31:48 +0200
    Organization: Gnu-Linux
    Lines: 42
    Message-ID: <bj4cd0$113$1@news2.ipartners.pl>
    References: <bj44ms$2vmh$3@news2.ipartners.pl> <bj45mi$4d9$1@absinth.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 217.153.109.154
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: news2.ipartners.pl 1062581472 1059 217.153.109.154 (3 Sep 2003 09:31:12 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: 3 Sep 2003 09:31:12 GMT
    User-Agent: KNode/0.7.2
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:162666
    [ ukryj nagłówki ]

    Sandra wrote:

    >
    > Użytkownik Tux <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > napisał:bj44ms$2vmh$...@n...ipartners.pl...
    >> Witam Serdecznie,
    >>
    >> Za tydzień, tzn. 10 IX moja przyjaciółka ma pierwszą rozprawę w sprawie
    >> alimenty przeciwko [jeszcze] mężowi.
    >
    > nie ma to znaczenia
    >
    > > Dla jasności zarysuję sytuację (niestety, częstą): małżeństwo od 12
    > > lat,
    >> dwoje dzieci, ona pracuje, studiuje; on krzywo na to patrzy (chciałby
    >> trzymać w domu), popija. Ona dwa miesiące temu stwierdziła, że ma dosyć
    >> mężowskiego terroru i wyprowadziła się razem z dziećmi. Jednocześnie
    >> złożyła pozew o alimenty.
    >
    > prawidlowo
    >>
    >> Liczę na życzliwe wsparcie PT Grupowiczów dla tej zacnej kobiety
    >
    > spokojnie poczekac na termin rozprawy i sie nie stresowac
    >
    > Sandra

    Dziękuję, to brzmi mile. Ale jakoś trudno uwierzyć, że w sądzie będzie cały
    czas miło i przyjaźnie. Dla kobiety w trudnej sytuacji, której mąż
    zapowiedział, że ją zniszczy, i która nigdy nie była w sądzie, obecna
    sytuacja jest bardzo nerwowa.
    Dlatego proszę o jakieś konkrety:
    - czy sąd spyta, dlaczego zażądała takiej kwoty?
    - czy spyta o udokumentowanie wydatków?
    - czy każe udowodnić, że mąż ma z czego płacić?
    - czy spyta, po kiego diabła się wyprowadziła i naraziła dzieci na
    niedostatek?

    Pozdrawiam wszystkich

    Tomasz
    Może ktoś mógłby

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1