eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pytanie o rozgraniczenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 11. Data: 2010-01-19 23:21:26
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Roleks Roleksiński" <r...@g...com> napisał w
    wiadomości
    news:99a55ba2-b06b-43b5-9ed1-ea3ea52ce219@r5g2000yqb
    .googlegroups.com...
    >> Zadaniem geodety jest znale "złoty środek", ale czasem to niemo liwe.
    > Zloty srodek ??? Geodeta ma wytyczyc pozycję działki i znalezc moją
    > powierzchnię, za która płace podatek, a nie dogadyac sie z sasiadami,
    > ktorzy to jeszcze kloca sie zeby u nich wymierzyc dzialke a to ja
    > place za geodete !!!

    Ty płacisz, ale on to musi zrobić zgodnie z przepisami. Nie wykluczone, że
    to sąsiad akurat ma rację.


  • 12. Data: 2010-01-20 14:34:59
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: Mark <t...@a...w.pl>

    Dnia Mon, 18 Jan 2010 11:57:27 -0800 (PST), Roleks Roleksiński napisał(a):

    > wobec tego wnioskuję, iż do dzisiaj nie wytyczył prawidłowo granic
    > (przesunięcia w obecności sąsiadów, tłumacząc że gdyby liczyć z tej
    > strony to punkt by był tutaj, a z innej strony to punkt by był gdzie
    > indziej, oraz nie znalazł całej powierzchni)

    Po takim tlumaczeniu to ja bym od razu zmienil geodete.
    "jakby liczyc z tej strony, to punkt bylby tutaj, a jakby liczyc z innej, to
    tutaj"? No geodezje mialem lata temu, od czasu szkoly nie uzywana,, ale za
    taki tekst mialbym z miejsca pale.
    Niech się nawiaze do jakichs punktow stalych, jako geodeta chyba wie gdzie
    sa, i wtedy co za problem wytyczyc to co w papierach? Technicznie *zaden*

    To, czy stan zgodny z ppapieami bedzie odpowiadal stanowi faktycznemu to
    inna kwestia

    --
    Mark


  • 13. Data: 2010-01-20 14:40:11
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: Mark <t...@a...w.pl>

    Dnia Wed, 20 Jan 2010 00:21:26 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Ty płacisz, ale on to musi zrobić zgodnie z przepisami. Nie wykluczone, że
    > to sąsiad akurat ma rację.

    Ale w czym sasiad ma racje?
    Jesli jest blad w mapkach (a moze byc, to prawda) to latwo to wykryc
    porownujac mape sasiada i jego. Jesli granice dzialek sie *rozna* to pewnie
    bez sadu sie nie obejdzie.
    Jezeli zas wplyw na postawe sasiada miala "normalna" metoda sasiedzka, czyli
    z biegiem lat kranice sie przesuwalo, a bo to ogrodzenie, a bo to sie
    zaoralo zadaleko.. to sorry.
    Ale od strony *technicznej*, przy zalozeniu ze mapki sa ok, to zaden problem
    dla fachowego geodety

    --
    Mark


  • 14. Data: 2010-01-20 15:52:33
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>

    Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
    > Nie wiem, czy to ma sens, ale jeszcze raz spróbuję. Po pierwsze nei
    > wiadomo, czy nie pomylono się przy poprzednich mapkach. po drugie w
    > poprzednim poście - co zacytowałeś - wymieniłem szereg powodów, dla
    > których stan faktyczny się może zmienić.

    ale nie ma żadnych popszednich mapek, jest jedna główna mapa, od niej się
    robi kopie, to co jest w księgach i w pomiarach geodezyjnych powinno nyć na
    mapach, ale pytającemu nie chodzi o żadne mapy, po prostu kupił działkę o
    powierzchni X, ktoś mu naruszył granicę, wzioł geodetę do jej podtworzenia a
    on wyznaczył jakąś fikcyjną granicę ktura nie zgadza sie z danymi jego
    działki (powierzchnia, bo tylko do takiej danej ma dostęp, do innych ma
    zabroniony, ale cała reszta też się musi nie zgadzać) pytanie co tenm
    geodeta robił, zajace dymał na polu!:O(

    granbce działek są stałe, zostały przyt dzieleniu działki wytyczone,
    wymierzine i udokumentowane, same się nie zmienią, jedynie co może zajść to
    albo ktoś naruszył granicę, albo ktoś w urzędzie geodezyjnym kradnie ziemie
    przez niedozwolone manipulacje na bazach danych i mapkach, w danym przypadku
    prawdopodobnie mamy doczynienia z obomaprzypadkami, czyli ktoś naruszył
    granicę a przy okazji jej odtwarzania okazuje się że urzędasy kradną
    działki, być może nawet ten zatrudniony geodeta też nic nie wie, bo on też
    tylko dostaje dane od urzędasuf i może też nei ma dostępu do wszystkich,
    albo mu utrudniają:O(



  • 15. Data: 2010-01-20 15:58:11
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>

    Órzytkownik "Animka" napisao:
    > Czego ty tak sobie te adresy mailowe zmieniasz i wychodzisz z KF-a.

    bo mam duszo meiluje, mam mase kontaktuf, zresztą co ciebie obchodzą moje
    adresy meilowe?:O)


    > Nikt na chama nie musi cię czytać!

    ja cię do tego nie zmuszam, nie moja wina że bozia ci rozumu nie dała i
    czytasz fszystko na siłę jak leci, powinnaś się gorąco modlić, może ktoś z
    watykanu cię wysłucha!:O)




  • 16. Data: 2010-01-20 16:06:42
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>

    Órzytkownik "Roleks Roleksiński" napisał:
    > Papo Smurf - możesz napisac cos wiecej, o jakie dane chodzi ?

    skoro jesteś właścicielem działki to masz jakieś na to dokumenty a w tych
    dokumentach masz dane co to za działka, gdzie sie znajduje, powierzchnie,
    mapki i takie tam, zgadza się?:O)

    poza tym urzędy geodezyjne prowadzą ewidencję i bazy danych wszystkich
    działek, tak wiuec kiedy twoja działka byłą dzielona, wszystkie jes
    parametry takie jak położenie granic, wymiary,powierzchnie i kto wie co tam
    jeszcze, zostały umieszczone w bazach geodezyjnych po to żeby geodeta mógł
    taką działkę wymierzy c i wyznaczy ć w terenie, problem w tym że mafia
    geodezyjna pouchwalała ustawy zabraniające dostępu większej części z nich
    właścicielom działem, wiadomo po co, żeby łatwiej kraść,

    tak więc zamówiłęś geodetę, a geodeta dostał pewnie z urzędu też tylko część
    danych (na dodatek pewnie zafałszowanych) i zle wymierzył granicę, ale skoro
    źle wymierzył to nie należy mu się zapłata!:O)

    p.s. powiedz mi jakimi danymi swojej działki ty sam dysponujesz?:O)
    acha, kradzieze ziemi są procederem na skalę krajową, więc większości
    włąscicielom działki się nie zgadzają, bo każdemu kawałek ukradli:O(


  • 17. Data: 2010-01-20 18:36:41
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Mark" <t...@a...w.pl> napisał w wiadomości
    news:17rkitfgxgot0$.dlg@smok.wot...
    > Dnia Wed, 20 Jan 2010 00:21:26 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >> Ty płacisz, ale on to musi zrobić zgodnie z przepisami. Nie wykluczone,
    >> że
    >> to sąsiad akurat ma rację.
    >
    > Ale w czym sasiad ma racje?
    > Jesli jest blad w mapkach (a moze byc, to prawda) to latwo to wykryc
    > porownujac mape sasiada i jego. Jesli granice dzialek sie *rozna* to
    > pewnie
    > bez sadu sie nie obejdzie.

    Mam prośbę, byś nei pisał o rzeczach, o których pojęcia nijakiego nie masz.
    Jeśli nasz pytający zamiast się pieniaczyć, to siądą z sąsiadem przy piwie
    i ustalą ostateczny przebieg granic, to do niczego sąd nie będzie
    potrzebny. Geodeta narysuje mapę, naniesie stosowne poprawki w Starostwie,
    a później sie wyprostuje księgi wieczyste.

    > Jezeli zas wplyw na postawe sasiada miala "normalna" metoda sasiedzka,
    > czyli
    > z biegiem lat kranice sie przesuwalo, a bo to ogrodzenie, a bo to sie
    > zaoralo zadaleko.. to sorry.
    > Ale od strony *technicznej*, przy zalozeniu ze mapki sa ok, to zaden
    > problem
    > dla fachowego geodety

    Nie wiemy, z czego wynika probrem, a Ty piszesz, że żaden problem. Przyczyn
    niezgodności powierzchni działki w mapce z powierzchnią w terenie może być
    multum. Odnoszę wrażenie, że inicjator wątku upiera się przy znalezieniu
    powierzchni bez wnikania, czy czasem właśnie powierzchnia nie jest błędna.


  • 18. Data: 2010-01-20 18:38:24
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Papo Smurf" <S...@z...sa> napisał w wiadomości
    news:hj7a5t$nt7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
    >> Nie wiem, czy to ma sens, ale jeszcze raz spróbuję. Po pierwsze nei
    >> wiadomo, czy nie pomylono się przy poprzednich mapkach. po drugie w
    >> poprzednim poście - co zacytowałeś - wymieniłem szereg powodów, dla
    >> których stan faktyczny się może zmienić.
    >
    > ale nie ma żadnych popszednich mapek,

    Chyba nie mało sensu jednak - zajrzyj do Kodeksu na jakiej podstawie ustala
    się faktyczny przebieg granic w razie wątpliwości.


  • 19. Data: 2010-01-20 19:18:12
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>

    Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
    > Chyba nie mało sensu jednak - zajrzyj do Kodeksu na jakiej podstawie
    > ustala się faktyczny przebieg granic w razie wątpliwości.

    jakiego kodeksu, no wytłumacz mi i pytającemu na jakiej to podstawie "wy"
    ustalacie przebieg granic działek?:O)
    to może być bardzo interesujące!:O)


  • 20. Data: 2010-01-20 19:22:46
    Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
    Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>

    Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
    > Odnoszę wrażenie, że inicjator wątku upiera się przy znalezieniu
    > powierzchni bez wnikania, czy czasem właśnie powierzchnia nie jest błędna.

    jak to powierzchnia jest błędna?:O)
    działka po ulewach się skurczyłą jak po praniu?:O)
    ta powierzchnia była wyliczana na podstawie stanu faktycznego przez geodetuf
    robiących pomiary właśnie w terenie podczas dzielenia działki!!!!

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1