eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prokuratura i stawiane zarzutów.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 143

  • 1. Data: 2018-03-21 16:53:42
    Temat: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    Było swego czasu, że jak ktoś ginie, to prokurator dla dobra świadków
    stawia im zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci - na przykład jak
    komuś dziecko wpadnie do studzienki, której gmina nie zabezpieczyła, to
    rutynowo stawia się zaruty rodzicom, jak komuś dziecko zejdzie na
    niewydolność krążeniową w samochodzie to matce.

    Ale jak ktoś weźmie sobie i umrze, bo na nim tasera w kiblu rozładowali,
    to nie znaleziono podstaw do postawienia zarzutu nawet nieumyślnego
    spowodowania śmierci.

    Jak tam Robert - nie należałoby kumpli procesowo wysłuchać? Co tam
    reszta - nie ma dysonansu poznawczego, że prokurator to jednak nie dobry
    wujek dla wszystkich i tylko zwykłym obywatelom dla ich dobra stawia
    zarzuty?

    Shrek


  • 2. Data: 2018-03-21 17:35:30
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p8tv63$rm0$...@n...news.atman.pl...
    >Było swego czasu, że jak ktoś ginie, to prokurator dla dobra świadków
    >stawia im zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci - na przykład jak
    >komuś dziecko wpadnie do studzienki, której gmina nie zabezpieczyła,
    >to rutynowo stawia się zaruty rodzicom, jak komuś dziecko zejdzie na
    >niewydolność krążeniową w samochodzie to matce.

    >Ale jak ktoś weźmie sobie i umrze, bo na nim tasera w kiblu
    >rozładowali,

    Nie nie, nie mozesz napisac "bo na nim tasera rozladowali", skoro
    biegli tego nie twierdza.
    Bo sie narkotykow nacpal :-)

    >to nie znaleziono podstaw do postawienia zarzutu nawet nieumyślnego
    >spowodowania śmierci.

    >Jak tam Robert - nie należałoby kumpli procesowo wysłuchać? Co tam
    >reszta - nie ma dysonansu poznawczego, że prokurator to jednak nie
    >dobry wujek dla wszystkich i tylko zwykłym obywatelom dla ich dobra
    >stawia zarzuty?

    Ale moze prokurator wlasnie nie chcial byc dobrym wujkiem ?
    Przesluchal w trybie swiadka, sprawdzil dokladnie zeznania,
    to mogl postawic zarzut znecania, lub skladania falszywych zeznan.
    Lub oba.

    Tylko nie mogl postawic zarzutu spowodowania smierci, skoro nie miala
    powodu :-)
    Ani zarzutu braku opieki, skoro zmarly mial ponad 18 lat :-)

    No coz, innych jakos zamykaja na 18 lat przy mniejszych dowodach ...
    no tak, ale teraz bedziemy musieli odszkodowanie zaplacic, to moze w
    tej sprawie prokurator dobrze czyni :-)

    Ale zawsze moze sie rodzina PG poskarzyc :-)

    J.



  • 3. Data: 2018-03-21 18:11:26
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: grzech <g...@g...pl>

    W dniu 2018-03-21 o 16:53, Shrek pisze:
    > Było swego czasu, że jak ktoś ginie, to prokurator dla dobra świadków
    > stawia im zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci - na przykład jak
    > komuś dziecko wpadnie do studzienki, której gmina nie zabezpieczyła, to
    > rutynowo stawia się zaruty rodzicom, jak komuś dziecko zejdzie na
    > niewydolność krążeniową w samochodzie to matce.
    > Raczej rzadko się to zdarza. Wszczęcie śledztwa w sprawie nieumyślnego
    spowodowania śmierci nie oznacza automatycznego takiego zarzutu dla
    jakiejś osoby.



    > Ale jak ktoś weźmie sobie i umrze, bo na nim tasera w kiblu rozładowali,
    > to nie znaleziono podstaw do postawienia zarzutu nawet nieumyślnego
    > spowodowania śmierci.

    Aby przedstawić zarzuty to trzeba mieć do tego jakieś podstawy. Jak
    widzę znasz je to nam o nich opowiedz.


  • 4. Data: 2018-03-21 18:30:29
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-03-18 o 16:53, Shrek pisze:
    > Było swego czasu, że jak ktoś ginie, to prokurator dla dobra świadków
    > stawia im zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci - na przykład jak
    > komuś dziecko wpadnie do studzienki, której gmina nie zabezpieczyła, to
    > rutynowo stawia się zaruty rodzicom, jak komuś dziecko zejdzie na
    > niewydolność krążeniową w samochodzie to matce.
    >
    > Ale jak ktoś weźmie sobie i umrze, bo na nim tasera w kiblu rozładowali,
    > to nie znaleziono podstaw do postawienia zarzutu nawet nieumyślnego
    > spowodowania śmierci.
    >
    > Jak tam Robert - nie należałoby kumpli procesowo wysłuchać? Co tam
    > reszta - nie ma dysonansu poznawczego, że prokurator to jednak nie dobry
    > wujek dla wszystkich i tylko zwykłym obywatelom dla ich dobra stawia
    > zarzuty?

    Ciekawe do jakich Ty rewelacji się odnosisz. Z artykułu na Wirtualnej
    Polsce wynika, że śledztwo zakończono i przygotowują akt oskarżenia
    przeciwko policjantom. Ustalili, że bezprawne działania policjantów nie
    spowodowały zgonu zatrzymanego. Jeśli odnosisz się do innego materiału,
    to napisz jakiego.

    Naprawdę sądzisz, że pójdą z aktem oskarżenia bez przedstawienia
    policjantom zarzutów? Czy mam z czymś innym polemizować? Czy masz jakieś
    dowody na to, że jednak torturowanie spowodowało zgon - to może zgłosisz
    się w charakterze świadka, czy zgoła jakiegoś ekspert. Na razie, to
    Twoje wypowiedzi są na poziomie ekspertów "Komisji Smoleńskiej" uparcie
    dążących do udowodnienia zamachu wbrew oczywistym i powszechnie znanym
    faktom.


  • 5. Data: 2018-03-21 18:40:35
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-03-18 o 18:11, grzech pisze:
    > W dniu 2018-03-21 o 16:53, Shrek pisze:
    >> Było swego czasu, że jak ktoś ginie, to prokurator dla dobra świadków
    >> stawia im zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci - na przykład jak
    >> komuś dziecko wpadnie do studzienki, której gmina nie zabezpieczyła,
    >> to rutynowo stawia się zaruty rodzicom, jak komuś dziecko zejdzie na
    >> niewydolność krążeniową w samochodzie to matce.
    >> Raczej rzadko się to zdarza. Wszczęcie śledztwa w sprawie nieumyślnego
    > spowodowania śmierci nie oznacza automatycznego takiego zarzutu dla
    > jakiejś osoby.
    >> Ale jak ktoś weźmie sobie i umrze, bo na nim tasera w kiblu
    >> rozładowali, to nie znaleziono podstaw do postawienia zarzutu nawet
    >> nieumyślnego spowodowania śmierci.
    > Aby przedstawić zarzuty to trzeba mieć do tego jakieś podstawy. Jak
    > widzę znasz je to nam o nich opowiedz.
    >
    Ba, on nawet nie wie, czy te zarzuty przedstawiono, czy nie. Bo jakieś
    zapewne przedstawiono, skoro szykują akt oskarżenia. Wcale bym się nie
    zdziwił, gdyby to były zarzuty nieumyślnego powodowania śmierci, które
    teraz skorygują na przekroczenie uprawnień przykładowo. Bezsprzecznym
    pozostaje, że sposób użycia tasera było przekroczeniem uprawnień, a to,
    że nie spowodowało to zgonu zatrzymanego jest po prostu kwestią
    przypadku i tyle.


  • 6. Data: 2018-03-21 18:48:30
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 21 Mar 2018 18:30:29 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Czy masz jakieś
    > dowody na to, że jednak torturowanie spowodowało zgon

    Jasne, przecież facet im na złość wykorkował :)
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 7. Data: 2018-03-21 18:52:24
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 21 Mar 2018 18:30:29 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Czy masz jakieś
    > dowody na to, że jednak torturowanie spowodowało zgon

    Jasne, przecież facet im na złość wykorkował :) To jemu powinni postawić
    zarzuty utrudniania czynności służbowych, pośmiertnie. Ostatnio zresztą
    widzę że w modzie jest pośmiertne stawianie zarzutów i karanie :)
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 8. Data: 2018-03-21 19:58:42
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: grzech <g...@g...pl>

    W dniu 2018-03-21 o 18:48, Jacek Maciejewski pisze:
    > Dnia Wed, 21 Mar 2018 18:30:29 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >> Czy masz jakieś
    >> dowody na to, że jednak torturowanie spowodowało zgon
    >
    > Jasne, przecież facet im na złość wykorkował :)
    >


    Przypadki zgonu nie związanego bezpośrednio z wcześniejszym pobiciem lub
    torturami są znane od zarania medycyny sądowej.


  • 9. Data: 2018-03-21 20:17:20
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    grzech <g...@g...pl> pisze:
    > W dniu 2018-03-21 o 18:48, Jacek Maciejewski pisze:
    >> Dnia Wed, 21 Mar 2018 18:30:29 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >>
    >>> Czy masz jakieś
    >>> dowody na to, że jednak torturowanie spowodowało zgon
    >>
    >> Jasne, przecież facet im na złość wykorkował :)
    >
    > Przypadki zgonu nie związanego bezpośrednio z wcześniejszym pobiciem
    > lub torturami są znane od zarania medycyny sądowej.

    A od zarania polityki nie?

    --
    A. Filip
    | Rzecz, która nie nasyca, wywołuje głód. (Przysłowie arabskie)


  • 10. Data: 2018-03-21 20:21:13
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: grzech <g...@g...pl>

    W dniu 2018-03-21 o 20:17, A. Filip pisze:
    > grzech <g...@g...pl> pisze:
    >> W dniu 2018-03-21 o 18:48, Jacek Maciejewski pisze:
    >>> Dnia Wed, 21 Mar 2018 18:30:29 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >>>
    >>>> Czy masz jakieś
    >>>> dowody na to, że jednak torturowanie spowodowało zgon
    >>>
    >>> Jasne, przecież facet im na złość wykorkował :)
    >>
    >> Przypadki zgonu nie związanego bezpośrednio z wcześniejszym pobiciem
    >> lub torturami są znane od zarania medycyny sądowej.
    >
    > A od zarania polityki nie?
    >


    Też. Między innymi po to dopuszcza się do procesu rodzinę zmarłego, aby
    pilnowała przebiegu sprawy.

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1