Potrzebuje spora sume pieniedzy na inwestycje. Mam problem, poniewaz moje
obecne zarobki nie sa wysokie w porownaniu do kwoty kredytu jaka potrzebuje.
Jesli jednak zainwestuje te pieniadze to mam zagwarantowane wplywy umowa z
BARDZO wiarygodna firma(chyba wiarygodniejszej sie nie da). Z moich wyliczen
wynika ze splata kredytu zajelaby mi 2,5 roku. Niestety jak sie zdazylem
zorientowac w jednym z bankow. Kwota kredytu jest uzalezniona glownie od
obecnych zrobkow. Nie liczy sie nawet zabezpieczenie nieruchomoscia (ktora
jest ta inwestycja). Czy moge cos w tej sytuacji zrobic? Prosze o rade.


--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

"Marek" <a...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b5len2$ova$1@news.onet.pl...
> Potrzebuje spora sume pieniedzy na inwestycje. Mam problem, poniewaz moje
> obecne zarobki nie sa wysokie w porownaniu do kwoty kredytu jaka
potrzebuje.
> Jesli jednak zainwestuje te pieniadze to mam zagwarantowane wplywy umowa z
> BARDZO wiarygodna firma(chyba wiarygodniejszej sie nie da). Z moich
wyliczen
> wynika ze splata kredytu zajelaby mi 2,5 roku. Niestety jak sie zdazylem
> zorientowac w jednym z bankow. Kwota kredytu jest uzalezniona glownie od
> obecnych zrobkow. Nie liczy sie nawet zabezpieczenie nieruchomoscia (ktora
> jest ta inwestycja). Czy moge cos w tej sytuacji zrobic? Prosze o rade.
>
>
> --
> Pozdrawiam,
> Marek
>

Jesli jest to az tak bardzo wiarygodna firma i zalezy jej na tym, abys
zainwestowal, to moze udzieli Ci poreczenia? Ale nie liczylbym na to.
Udzielenie kredytu nie musi byc uzalznione od Twoich dotychczasowych
zarobkow. Jedyna przeslanka jest posiadanie dobrego zabezpieczenia. Nie jest
o to latwo, zwlaszcza gdy zaczyna sie niemalze od zera i chce zaciagnac
kredyt na spora inwestycje.
Nie wiem, czy juz to robiles, ale powienienes pogadac ze specjalista do
spraw kredytow dla przedsiebiorcow (nie w ogolnym dziale kredytow, bo oni
udzielaja ich glownie osobom fizycznym na cele nieprodukcyjne) w jakims
dobrym banku. Oni maja zwykle troche inne punkty odniesienia w ocenie ryzyka
inwestycji niz kredytodawcy dla - w szerokim rozumieniu tego slowa -
konsumentow.
W cywilizowanych krajach istnieja panstwowe gwarancje kredytowe dla
rozpoczynajacych inwestycje (zwlaszcza mlodych) przedsiebiorcow. Ale u nas
to nigdy o czyms takim nie slyszalem.

pozdr
Przemek

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Lipin" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b5llco$4p4$1@news.onet.pl...
>
> Jesli jest to az tak bardzo wiarygodna firma i zalezy jej na tym, abys
> zainwestowal, to moze udzieli Ci poreczenia? Ale nie liczylbym na to.
> Udzielenie kredytu nie musi byc uzalznione od Twoich dotychczasowych
> zarobkow. Jedyna przeslanka jest posiadanie dobrego zabezpieczenia. Nie
jest
> o to latwo, zwlaszcza gdy zaczyna sie niemalze od zera i chce zaciagnac
> kredyt na spora inwestycje.
> Nie wiem, czy juz to robiles, ale powienienes pogadac ze specjalista do
> spraw kredytow dla przedsiebiorcow (nie w ogolnym dziale kredytow, bo oni
> udzielaja ich glownie osobom fizycznym na cele nieprodukcyjne) w jakims
> dobrym banku. Oni maja zwykle troche inne punkty odniesienia w ocenie
ryzyka
> inwestycji niz kredytodawcy dla - w szerokim rozumieniu tego slowa -
> konsumentow.
> W cywilizowanych krajach istnieja panstwowe gwarancje kredytowe dla
> rozpoczynajacych inwestycje (zwlaszcza mlodych) przedsiebiorcow. Ale u nas
> to nigdy o czyms takim nie slyszalem.
>
> pozdr
> Przemek

Dziekuje bardzo za odpowiedz. Z pewnoscia udam sie do jakiegos specjalisty.

Chodzi mi o to, ze glownie moja wiarygodnosc po udzieleniu kredytu moglaby
opierac sie na nieruchomosciach, ktorych wartosc bylaby 3 krotnie wieksza od
zaciagnietego kredytu. Czy to o czym mowie to jest kredyt hipoteczny? Czy
takie poreczenie jest wystarczajace i nie musze gwarantowac splaty kredytu
wylacznie wysokoscia moich wczesniejszych zarobkow?
"> W cywilizowanych krajach istnieja "... wlasnie... kiedy my bedziemy w
cywilizowanym kraju...



--
Pozdrawiam,
Marek

do góry