ano, w Bolanda najwięcej statystycznie ofiar śmiertelnych na drogach w
całej UE (obok Rumunii), ale osłowie od Cookiesa nie widzą potrzeby
jazdy z włączonymi światłami:)

https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/pos
łowie-chcą-zniesienia-obowiązku-jazdy-w-dzień-z-włąc
zonymi-światłami-czy-taki-wymóg-ma-w-zasadzie-jakiko
lwiek-sens/ar-AAFA4s7

Posłowie stowarzyszenia Kukiz'15 wystosowali do Ministra Infrastruktury
interpelację poselską, w której treści zażądali zmiany przepisów tak,
aby zniesiony został obowiązek włączania świateł w dzień. Czy to jest
rozsądne?

Obowiązek włączania świateł w dzień

W Polsce istnieje prawny przymus stosowania świateł mijania lub do jazdy
w dzień. Zgodnie z art. 51 ust. 1 i ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas
jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.
2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości
powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać
świateł do jazdy dziennej.

Niezastosowanie się do tego obowiązku jest wykroczeniem, penalizowanym
poprzez art. 88 Kodeksu wykroczeń

Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu
prowadzi pojazd bez wymaganych przepisami świateł lub pozostawia pojazd
bez wymaganego przepisami oświetlenia, podlega karze grzywny.
Według taryfikatora mandatów jazda bez wymaganych świateł w dzień karana
jest mandatem w wysokości 100 złotych. Jazda bez świateł w nocy jest
karana surowiej, bo mandatem w wysokości 200 złotych. W wypadku, gdy
sprawę rozpatrywałby sąd (na przykład po odmowie przyjęcia mandatu),
kara może wynieść aż 5000 złotych.

Zniesienie obowiązku jazdy z włączonymi światłami

Posłowie Kukiz'15 wnoszą o zmianę przepisów i likwidację obowiązku
włączania świateł w dzień. Taki pomysł argumentują tym samym faktem,
który przyczynił się do wprowadzenia takiego przymusu w przeszłości -- od
owego obowiązku na świecie generalnie się odchodzi.

Badania ponadto wykazują, że wprowadzenie obowiązku jazdy w dzień z
włączonymi światłami mijania lub do jazdy w dzień, nie ma absolutnie
żadnego wpływu na liczbę wypadków. Dodatkowo obecnie niektóre,
niefabrycznie montowane światła do jazdy w dzień, są czasem tak
ulokowane i tak słabo widoczne, że równie dobrze mogłoby ich nie być.

Trudno się jednak nie zgodzić z argumentem, iż w niektórych przypadkach
taki obowiązek ma jednak pewien sens. Chodzi o sytuacje, w których
przejrzystość powietrza jest zaburzona, na przykład z powodu lekkiego
zamglenia, niewielkich opadów deszczu, śniegu, czy upałów powodujących
falowanie powietrza tuż nad asfaltem.

Resort jeszcze nie odpowiedział na interpelację -- ma na to trochę czasu.
Miejmy jednak nadzieję, że działania resortu będą przede wszystkim miały
na celu spowodowanie, by polskie drogi stawały się coraz bezpieczniejsze.

--
I love love

do góry

W dniu 13.08.2019 o 14:31, u2 pisze:
> ano, w Bolanda najwięcej statystycznie ofiar śmiertelnych na drogach w
> całej UE (obok Rumunii), ale osłowie od Cookiesa nie widzą potrzeby
> jazdy z włączonymi światłami:)

Artykuł nie zawiera istotnych informacji. Prezede wszystkim, jazda z
włączonymi światłami przez wszystkich uczestników powoduje, że mniej
widoczni są Ci niechronieni (pieszy, rower) a i mniej wyróżniają się
motocykliści.

do góry

W dniu 13.08.2019 o 14:37, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 13.08.2019 o 14:31, u2 pisze:
>> ano, w Bolanda najwięcej statystycznie ofiar śmiertelnych na drogach w
>> całej UE (obok Rumunii), ale osłowie od Cookiesa nie widzą potrzeby
>> jazdy z włączonymi światłami:)
>
> Artykuł nie zawiera istotnych informacji. Prezede wszystkim, jazda z
> włączonymi światłami przez wszystkich uczestników powoduje, że mniej
> widoczni są Ci niechronieni (pieszy, rower) a i mniej wyróżniają się
> motocykliści.
>


co do pieszych i, cyklistów i żyda Piotra N. wprowadziłbym obowiązkowe
odblaski, ale nie tyci tyci, tylko całe kamizelki odblaskowe, a w
przypadku cyklistów i żyda Piotra N. obowiązkowe kaski i inne elementy
zabezpieczające typu nakolanniki i nałokietniki:)

btw piesi odblaski obowiązkowo tylko poza terenem zabudowanym, cykliści
i żyd Piotr N. zawsze:)

--
I love love

do góry

Motocykliści już wcześniej mieli obowiązek jazdy na światłach, i słusznie.
IMHO powinien być obowiązek jazdy oświetlonym rowerem także w dzień, i piszę to jako
rowerzysta.


-----
> jazda z włączonymi światłami przez wszystkich uczestników powoduje, że mniej
widoczni są Ci niechronieni (pieszy, rower) a i mniej
> wyróżniają się motocykliści.

do góry

Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d52ada0$0$17349$6...@n...neostrad
a.pl...
>ano, w Bolanda najwięcej statystycznie ofiar śmiertelnych na drogach
>w całej UE (obok Rumunii), ale osłowie od Cookiesa nie widzą potrzeby
>jazdy z włączonymi światłami:)

>https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/po
słowie-chcą-zniesienia-obowiązku-jazdy-w-dzień-z-włą
czonymi-światłami-czy-taki-wymóg-ma-w-zasadzie-jakik
olwiek-sens/ar-AAFA4s7

>Posłowie stowarzyszenia Kukiz'15 wystosowali do Ministra
>Infrastruktury interpelację poselską, w której treści zażądali zmiany
>przepisów tak, aby zniesiony został obowiązek włączania świateł w
>dzień. Czy to jest rozsądne?

Zdecydowanie nie, bo przeciez to poslowie musza zmienic ustawe, po co
tu interpelowac ministra ? !

A tak po prawdzie:
- jak wprowadzali obowiazek, to nie widzialem wielkiego sensu, i nie
przewidywalem pozytywnych skutkow,
-statystyki pokazaly, ze tych skutkow istotnie trudno dostrzec,

-PO wprowadzila przepis z naruszeniem Konstytucji !

-mniej wiecej w tym samym czasie wprowadzila obowiazek Austria.
I nastapila ciekawostka - wczesniej mieli przez wiele lat w miare
systematyczny spadek ilosci wypadkow.
w rok po wprowadzeniu - byl spadek, ale mniejszy niz w poprzednich
latach.
I przepis wycofali.
O ile pamietam, to problemem bylo wlasnie wzrost wypadkow wsrod
pieszych i rowerzystow,

-posłów wyreczyla UE, i wprowadzila obowiazkowe swiatla dzienne w
nowych samochodach,
-te swiatla maja jakby wiecej sensu technicznego, bo sprawdzaja sie w
nich LED malej mocy,

-ale tak prawde mowiac ... w niektorą pogode wcale ich nie widac,
rownie dobrze mogloby ich nie byc.
ale moze przydaja sie w inna pogode, szczegolnie jak np w szary
dzien kierowca zapomni wlaczyc swiatla mijania ...


>Posłowie Kukiz'15 wnoszą o zmianę przepisów i likwidację obowiązku
>włączania świateł w dzień. Taki pomysł argumentują tym samym faktem,
>który przyczynił się do wprowadzenia takiego przymusu w przeszłości --
>od owego obowiązku na świecie generalnie się odchodzi.

No wlasnie - skoro to nic nie daje, a moze nawet szkodzi, to po co to
ciagnac.

>Trudno się jednak nie zgodzić z argumentem, iż w niektórych
>przypadkach taki obowiązek ma jednak pewien sens. Chodzi o sytuacje,
>w których przejrzystość powietrza jest zaburzona, na przykład z
>powodu lekkiego zamglenia, niewielkich opadów deszczu, śniegu, czy
>upałów powodujących falowanie powietrza tuż nad asfaltem.

To wtedy i obecnie jest obowiazek wlaczenia swiatel mijania ... ale
trzeba przyznac, ze dosc uznaniowy.

J.

do góry

---ale tak prawde mowiac ... w niektorą pogode wcale ich nie widac,
rownie dobrze mogloby ich nie byc.

pitolicie Hipolicie jak beda zapisy do okulisty to wez dwa numerki :-)
LED-y widac dobrze ale gowniane zolte zaroweczki juz niekoniecznie to samo przy
rowerach stare dynama z zaroweczkami wymiekaja przy np diadach Cree

do góry

On 2019-08-14, p...@g...com <p...@g...com> wrote:
> ---ale tak prawde mowiac ... w niektorą pogode wcale ich nie widac,
> rownie dobrze mogloby ich nie byc.
>
> pitolicie Hipolicie jak beda zapisy do okulisty to wez dwa numerki :-)
> LED-y widac dobrze ale gowniane zolte zaroweczki juz niekoniecznie to samo przy
rowerach stare dynama z zaroweczkami wymiekaja przy np diadach Cree

Póki miałem w motorze gówniane, standardowe żarówki, nie było dosłownie
tygodnia, aby ktoś się na mnie nie próbował władowywać, mimo, że nie był
to wcale az taki mały berbeć a kasetony sięgały tez na boki. Po zmianie
na HIDy problem zniknał.

--
Marcin

do góry

W dniu 2019-08-13 o 14:37, Robert Tomasik pisze:

> Artykuł nie zawiera istotnych informacji. Prezede wszystkim, jazda z
> włączonymi światłami przez wszystkich uczestników powoduje, że mniej
> widoczni są Ci niechronieni (pieszy, rower) a i mniej wyróżniają się
> motocykliści.
>
Dlatego powinni świecić WSZYSCY. Albo nikt.
Ciekawa co statystyki mówią o zabitych z powodu przyzwyczajenie się do
tego że jak coś nie śmieci to nie istnieje.

z

do góry

ciastko fiftin to nie jest raczej formacja ktora mozna brac na powaznie :-) argumenty
raczej slabe:

--Badania ponadto wykazują, że wprowadzenie obowiązku jazdy w dzień z
włączonymi światłami mijania lub do jazdy w dzień, nie ma absolutnie
żadnego wpływu na liczbę wypadków.

dawac zrodlo chetnie sie zapoznam :-)

--Dodatkowo obecnie niektóre, niefabrycznie montowane światła do jazdy w dzień, są
czasem tak ulokowane i tak słabo widoczne, że równie dobrze mogłoby ich nie być.

i z tego powodu ze Seba w swoim pelnoletnim golfie tdi nie potrafi poprawnie zalozyc
dwoch diod a diagnosta to przepuscil chcecie zmieniac prawo ? wypad leszcze :-)

do góry

W dniu 2019-08-14 o 08:07, p...@g...com pisze:

Zapomniałeś że świecenie bez sensu (bo plusów dodatnich nie ma oprócz
zadowolenia kilku biurw) jest nieekologiczne i niszczy matkę Ziemię ;-)

z

do góry