Witam.
Za parę dni wyjeżdżam z kraju (dłuższy okres). Prawdopodobnie może się
okazać, że będę świadkiem w sądzie w sprawie karnej (składałem już zeznania
na Policji i teraz sprawa trafiła do sądu). Co mam zrobić, jeśli podczas
stałego pobytu za granicą otrzymam wezwanie do sądu na świadka?. Słyszałem
coś o zwrocie kosztów dojazdu do sądu, ale tutaj wchodzi w grę kilka tysięcy
zł.
Co jeśli np. wezwanie nie zostanie odebrane (bo mnie nie ma w kraju), lub
zostanie odebrane przez któregoś z domowników bo np. nie zwróci uwagi co
odbiera?.
pzdr.

do góry

Użytkownik "turysta" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:crpjp5$482$1@nemesis.news.tpi.pl...

Nikt Ci nie zwróci za bilet z za granicy. Po prostu niech domownicy nie
odbierają kierowanej do Ciebie korespondencji informując, że chwilowo nie
mieszkasz pod tym adresem. I tyle. Jeśli Ci bardzo zależy na tym
przesłuchaniu, to możesz powiadomić sąd, gdzie będziesz. Teoretycznie
istnieją możliwości przesłuchania Cię w drodze zagranicznej pomocy prawnej,
ale nie spodziewam się, by ktoś to trenował. Sąd odczyta chyba zeznania z
postępowania, ale nie chce mi się sprawdzać w kpk :-)

do góry

turysta wrote:

> Co jeśli np. wezwanie nie zostanie odebrane (bo mnie nie ma w kraju), lub
> zostanie odebrane przez któregoś z domowników bo np. nie zwróci uwagi co
> odbiera?.

Umowy też podpisują bez czytania?

Swoją szosą listonosz IMHO powinien legitymować odbiorcę listu
poleconego - zwłaszcza z potwierdzeniem odbioru.

PS: pamietaj o obowiązku meldunkowym. Przy wyjeździe na ponad 2
miesiące, zasadniczo masz obowiązek to zgłosić.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "turysta" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:crpjp5$482$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Nikt Ci nie zwróci za bilet z za granicy.


Mylisz się sądy zwracają i za podróż z zagranicy o ile tam mieszka świadek. Plus
ewentualnie nawet nocleg.

--
:) Johnson

do góry

> PS: pamietaj o obowiązku meldunkowym. Przy wyjeździe na ponad 2
> miesiące, zasadniczo masz obowiązek to zgłosić.
Obowiązek meldunku stałego już nie istnieje.Nawet dow.osob,prawo
jazdy ,paszport otrzymasz bez meldunku .Wpisuja :bez meldunku i OK.

pozdrawiam lech

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

nieznajomego i...@o...can napisał(a):
>>PS: pamietaj o obowiązku meldunkowym. Przy wyjeździe na ponad 2
>>miesiące, zasadniczo masz obowiązek to zgłosić.
>
> Obowiązek meldunku stałego już nie istnieje.

istnieje

> Nawet dow.osob,prawo
> jazdy ,paszport otrzymasz bez meldunku .

to inna sprawa

KG

do góry

nieznajomego i...@o...can wrote:
>>PS: pamietaj o obowiązku meldunkowym. Przy wyjeździe na ponad 2
>>miesiące, zasadniczo masz obowiązek to zgłosić.
>
> Obowiązek meldunku stałego już nie istnieje.Nawet dow.osob,prawo

Istnieje.

> jazdy ,paszport otrzymasz bez meldunku .Wpisuja :bez meldunku i OK.

Legalne jest 'nigdzieniemieszkanie'. Ale jak gdzieś przebywasz -
meldować się musisz. Przepis dość martwy, ale jego olewanie może mieć
przykre konsekwencje w przypadku np. zaproszenia na rozmowę przez wymiar
sprawiedliwości ;)

do góry

>
> Umowy też podpisują bez czytania?
>
Mam nadzieję, że nie. Dmucham na zimne.

> PS: pamietaj o obowiązku meldunkowym. Przy wyjeździe na ponad 2 miesiące,
> zasadniczo masz obowiązek to zgłosić.
>

Zgłosić gdzie?. Ja wyjeżdżam poza granice kraju, chyba tego nie muszę
zgłaszać w biurze meldunkowym mojego dotychczasowego miejsca zamieszkania?.
Czy się mylę?.
pzdr.

do góry

turysta wrote:

> Zgłosić gdzie?. Ja wyjeżdżam poza granice kraju, chyba tego nie muszę

Stosownym urzędzie gminy.

> zgłaszać w biurze meldunkowym mojego dotychczasowego miejsca zamieszkania?.
> Czy się mylę?.

Patrz: ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych.

Wyjazd na ponad 2 miesiące trzeba zgłosić (wymeldować się) - Art. 15. ust.3.

do góry

>> zgłaszać w biurze meldunkowym mojego dotychczasowego miejsca
>> zamieszkania?.
>> Czy się mylę?.
>
> Patrz: ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych.
>
> Wyjazd na ponad 2 miesiące trzeba zgłosić (wymeldować się) - Art. 15.
> ust.3.
>

Ale checa!! Qźwa troszkę jestem zaskoczony, tym bardziej, że już chyba nie
zdążę z tym wymeldowaniem. W przywołanej przez Ciebie ustawie (w rozdziale o
karach), jest mowa o kodeksie wykroczeń. Sprawdziłem i faktycznie art. 147
mówi, że mogę zostać ukarany ograniczeniem wolności, grzywną lub naganą.
Nic. Dzięki Wszystkim i pozdrawiam. (A jechać i tak muszę :) )

do góry