eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Obrona konieczna - zagajenie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 91. Data: 2017-10-13 19:09:52
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-10-13 o 16:21, Robert Tomasik pisze:

    >>>> Więc należało wystąpić o uchylenie immunitetu, postawić przed sądem
    >>>> w postępowaniu jawnym i jeśli nie będzie innych światków niejasności
    >>>> wyjaśniać zgodne z przyjętą praktyką czyli odwrotnie niż piszesz.
    >>>
    >>> Czyli byłbyś zadowolony, jakbym Ciebie postawił przed sądem pod zarzutem
    >>> zabójstwa, a sąd Cię uniewinnił, bo przecież nikogo nie zabiłeś? Znana
    >>> mi jest ta praktyka i walczę z nią z całych sił. Jakiś zmarły
    >>> na pewno w Twojej okolicy był. A to, ze nic nie wskazuje na to, ze masz
    >>> z jego śmiercią związek, to niech sobie sąd wyjaśnia. Nie zgadzam sie z
    >>> Twoim pomysłem. Tu po prostu nie ma dowodów na popełnienie przestępstwa
    >>> i tyle.
    >>
    >> Nie ma to jak kogoś zastraszyć. Stara ubecka metoda.
    >
    > Jak brakło merytorycznych argumentów, to uderzamy w ubecję.

    Argumenty padły. W odpowiedzi nastąpiła próba zastraszenia.
    Tak cię widać "starsi koledzy" wyszkolili.

    >> Tylko co innego złapać, aresztować i postawić przed sądem niewinnego
    >> a co innego udawać że winny jest nie winny.
    >
    > Tyle,ze Poseł jest niewinny właśnie.

    Jakiś sąd o tym zadecydował czy jednak nie?

    >> Praktyka działań policji pokazuje ze w takiej samej sytuacji
    >> nastąpił by proces, a przedtem wielomiesięczne oczekiwanie na niego
    >> w celi tutaj nie nastąpił bo winny był Panem Posłem a nie zwykłym
    >> człowiekiem.
    >
    > Ile znasz takich sytuacji?

    Więcej niż bym chciał.


    Pozdrawiam


  • 92. Data: 2017-10-13 21:00:54
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>> Bo to Poseł na Sejm RP - kwestia szacunku dla państwa i osób go
    >>> reprezentujących.
    >
    >>W takim razie tego szacunku brakuje pracownikom sejmu...
    >>http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/komunikat.xsp?doc
    umentId=86262491C5F
    >>E657AC12581B60062BFE1 http://tiny.pl/gp1h7
    >
    > Bo tam tyle tego, ze widac juz sie przyzwyczaili.
    >
    > Albo tak sie napatrzyli, ze juz zaden szacunek nie pozostal :-)

    Mi to sie troche skojarzyło z łubu dubu...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę
    zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i szczęścia,
    aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło." Stephen King


  • 93. Data: 2017-10-13 21:00:54
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    > Patrz na te sprawe Ewy Tylman - a ilu prawnikow mowilo glosno, ze to
    > chyba za wczesnie, bo dowody za slabe ? Nie ma u nas takiej
    > swiadomosci?

    W sumie tu mamy ciekawe porównanie.
    Osoba oskarzona mowi, ze to był wypadek, swiadków brak, kamery brak.
    Skad wiec jego areszt i podejrzenie ze to jednak wypadek nie był?
    Biorac pod uwage argumentacje Roberta nalezałoby przyjac ze skoro innych
    wersji brak a jednya jest nieweryfikowalna to trzeba przyjac ze jest
    prawdziwa i oddalic zarzuty.
    Dobrze mysle?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
    ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
    Henry Louis Mencken


  • 94. Data: 2017-10-13 21:57:17
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13-10-17 o 19:04, RadoslawF pisze:

    >>>> Najpierw należałoby ustalić, ze w ogóle popełniono przestępstwo. W
    >>>> skali
    >>>> powiatu codziennie jeździ się na jakiegoś trupa, bo czynności robisz
    >>>> zawsze, gdy lekarz nie wystawi karty zgonu. Większość kończy się
    >>>> ustaleniem, że nikt w niczym nie zawinił.
    >>> Spowodowanie śmierci to jeszcze nie przestępstwo?
    >>> A może to nie przestępstwo jak spowoduje poseł?
    >> Spowodowanie śmierci - nawet nieumyślne - jest przestępstwem, ale w
    >> obronie koniecznej już nie.
    > Czyli pomimo że wiadomo że sprawdza szukał ofiary przed czynem
    > "ustalamy" że to tylko obrona konieczna. Jak głupim trzeba być
    > aby uwierzyć sprawcy że szukał w innym celu niż przypieprzenie?

    Twierdzi, że po to, by wezwać Policję i ustalić tożsamość sprawcy. Czy
    uważasz to za nieprawdopodobne? A jeśli ta, to napisz czemu? Codziennie
    ludzie łapią i oddają w ręce Policji różnych przestępców
    >
    >>>>> Bywa że po kolei zamykają
    >>>>> kilku podejrzanych.
    >>>> Ale tylko w kiepskich filmach. Zauważ, że wszyscy bez tego ostatniego
    >>>> składaliby zażalenie do sadu.
    >>> A sąd je oddala.
    >> Jak oddala? Bezpodstawne zatrzymanie.
    > Normalnie, stwierdza że podstawa była.

    Jeżeli była. Weź takiego "Księdza Mateusza". Co rusz zatrzymują jakąś
    osobę, a potem się okazuje, ze ksiądz wykazuje, że jednak kto inny jest
    sprawcą. W "Kryminalnych". czy "Policjantach i Policjantkach" już nieco
    rozsądniej to robią.
    >
    >>>> Rozumiem, iż wnosisz o przypieczenie posła - może się przyzna :-)
    >>>> Myślaleś nad złozeniem stosownego wniosku dowodowego?
    >>> Ty myślisz o przypieczeniu, ja dostrzegłem że już się przyznał.
    >>> Ale może warto i się przyzna że szukał go celowo aby użyć na nim siły.
    >>> To w jakim celu go szukał? zastanowiłeś się chwilę nad tym?
    >>> I tylko nie pisz że w celu aresztowania bo zadzwonił by po was
    >>> zamiast skakać do niego z rekami.
    >> Z materiału wynika, ze go nie szukał, tylko przypadkowo zobaczył i
    >> podjął pościg. Chciał go Policji wskazać, ale rzekomo ów sprawca rzucił
    >> się na Posła. Taka jest wiedza procesowa. oczywiście mogło być inaczej,
    >> ale nie mamy na to dowodów.
    > Z tego który ja czytałem wynika że szukał, a jak znalazł to nie
    > zadzwonił na policję.

    W artykule jest, że kierowcę o zadzwonienie prosił.


  • 95. Data: 2017-10-13 22:05:28
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13-10-17 o 17:43, J.F. pisze:

    > Ale przy zabojstwie, to chyba jednak z reguly aresztuja podejrzanego.
    > Ile znasz przypadkow, gdy zgromadzili caly material dowodowy i dopiero
    > aresztowali ?

    Gra małych liczb. W skali powiatu zabójstw mamy kilka w roku. I z mojego
    doświadczenia wynika, że albo sprawa jest oczywista i oczywiście
    zatrzymuje się sprawcę i występuje o areszt, albo nie wiadomo, kto jest
    sprawcą i nikt "na pałę" przypadkowych osób nie zatrzymuje. Ale mówimy o
    zabójstwie, a tu mamy jakieś "nieumyślne spowodowanie śmierci" co najwyżej.
    >
    > Patrz na te sprawe Ewy Tylman - a ilu prawnikow mowilo glosno, ze to
    > chyba za wczesnie, bo dowody za slabe ? Nie ma u nas takiej swiadomosci?

    Nie znam akt sprawy Ewy Tylman. Temu, co wypisują dziennikarze z zasady
    nie wierzę. Nie wiem, na czym opierano się podczas aresztowania i
    trudno, bym zajmował tu jakiekolwiek stanowisko. Ale nadal uważam, że
    trzeba bardzo z takimi zatrzymaniami uważać. Aresztowanie jest środkiem
    zapobiegawczym, nie zaś karą. I co, sądzisz, ze realne było zagrożenie,
    że Poseł nagle ucieknie do lasu i będzie się ukrywał przed organami
    ścigania? Świadków i tak nie było, to jak miał wpływać na ich zeznania?
    Wpływać na biegłych mógł i z aresztu przez adwokata, o ile by w ogóle
    brać pod uwagę taką ewentualność. No to jaki sens go aresztować?
    >
    > W sprawie Papały to ilu bylo podejrzanych?
    >
    > Albo to zaginiecie dziewczyny w Sopocie ... co by policjanci zrobili,
    > jakby znalezli "mezczyzne z recznikiem" ?
    > Bo wiele razy mowili, ze chca go znalezc :-)

    Pewnie przesłuchali z pouczeniem o treści art. 183 kpk.
    >
    > Tylko o takich sprawach to sie dowadujemy jak sa odpowiednio medialne.

    No właśnie.
    >
    > https://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artyku
    l/kosztowne;tymczasowe;aresztowanie,250,0,312314.htm
    l
    > A jak bylo w nastepnych latach ?
    > http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,17061703,Sk
    ad_te_rozne_zadoscuczynienia_za_niesluszna_odsiadke_
    .html
    > https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prawie-mil
    ion-zlotych-odszkodowania-dla-adwokata,650381.html
    > i znow rowni i rowniejsi

    Masz pretensje, że tam normalnie do tego podeszli, a nie popełniali błędu?


  • 96. Data: 2017-10-13 22:08:04
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13-10-17 o 21:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >
    >> Patrz na te sprawe Ewy Tylman - a ilu prawnikow mowilo glosno, ze to
    >> chyba za wczesnie, bo dowody za slabe ? Nie ma u nas takiej
    >> swiadomosci?
    >
    > W sumie tu mamy ciekawe porównanie.
    > Osoba oskarzona mowi, ze to był wypadek, swiadków brak, kamery brak.
    > Skad wiec jego areszt i podejrzenie ze to jednak wypadek nie był?
    > Biorac pod uwage argumentacje Roberta nalezałoby przyjac ze skoro innych
    > wersji brak a jednya jest nieweryfikowalna to trzeba przyjac ze jest
    > prawdziwa i oddalic zarzuty.
    > Dobrze mysle?
    >
    Nie wiemy, na czym opierali się policjanci podejmując decyzję o
    zatrzymaniu. Moze było coś, czego dziennikarze nie wiedzą, a nikt im nie
    chce powiedzieć.

    Problemem polskich dziennikarzy jest to, że wymyślają sobie jakieś
    hipotezy mniej lub bardziej realne i oczekują, że Policja, czy
    Prokuratura będzie z nimi polemizować i się przed nimi tłumaczyć ze
    swoich decyzji.


  • 97. Data: 2017-10-13 22:09:33
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13-10-17 o 19:09, RadoslawF pisze:
    >
    >>> Tylko co innego złapać, aresztować i postawić przed sądem niewinnego
    >>> a co innego udawać że winny jest nie winny.
    >> Tyle,ze Poseł jest niewinny właśnie.
    > Jakiś sąd o tym zadecydował czy jednak nie?

    Czy jakikolwiek sąd zadecydował, ze Ty nikogo nie zabiłeś? Czy to
    oznacza, że jesteś mordercą?


  • 98. Data: 2017-10-13 22:47:32
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-10-13 o 21:57, Robert Tomasik pisze:

    >>>>> Najpierw należałoby ustalić, ze w ogóle popełniono przestępstwo. W
    >>>>> skali
    >>>>> powiatu codziennie jeździ się na jakiegoś trupa, bo czynności robisz
    >>>>> zawsze, gdy lekarz nie wystawi karty zgonu. Większość kończy się
    >>>>> ustaleniem, że nikt w niczym nie zawinił.
    >>>> Spowodowanie śmierci to jeszcze nie przestępstwo?
    >>>> A może to nie przestępstwo jak spowoduje poseł?
    >>> Spowodowanie śmierci - nawet nieumyślne - jest przestępstwem, ale w
    >>> obronie koniecznej już nie.
    >> Czyli pomimo że wiadomo że sprawdza szukał ofiary przed czynem
    >> "ustalamy" że to tylko obrona konieczna. Jak głupim trzeba być
    >> aby uwierzyć sprawcy że szukał w innym celu niż przypieprzenie?
    >
    > Twierdzi, że po to, by wezwać Policję i ustalić tożsamość sprawcy. Czy
    > uważasz to za nieprawdopodobne? A jeśli ta, to napisz czemu? Codziennie
    > ludzie łapią i oddają w ręce Policji różnych przestępców

    Ale jeśli przy okazji ich zabiją to idą do więzienia.
    A tutaj właśnie potwierdziłeś że Pan Poseł napadł na kogoś
    kogo podobno chciał oddać policji ale najpierw go zabił.
    Tych którzy uznali że w ramach obrony koniecznej należało by
    wsadzić za współudział i mataczenie.

    >>>>>> Bywa że po kolei zamykają
    >>>>>> kilku podejrzanych.
    >>>>> Ale tylko w kiepskich filmach. Zauważ, że wszyscy bez tego ostatniego
    >>>>> składaliby zażalenie do sadu.
    >>>> A sąd je oddala.
    >>> Jak oddala? Bezpodstawne zatrzymanie.
    >> Normalnie, stwierdza że podstawa była.
    >
    > Jeżeli była. Weź takiego "Księdza Mateusza". Co rusz zatrzymują jakąś
    > osobę, a potem się okazuje, ze ksiądz wykazuje, że jednak kto inny jest
    > sprawcą. W "Kryminalnych". czy "Policjantach i Policjantkach" już nieco
    > rozsądniej to robią.

    Nie zatrzymują podejrzanych o zabójstwo? Nie wiem bo nie przepadam
    za serialami ze szczególnym uwzględnieniem kryminalnych.
    Ale zdarzyło mi się przeczytać historię kilku śledztw.
    Najbardziej ambitnie w jednym aresztowali w sumie dwunastu podejrzanych,
    fakt że nie jednocześnie. Ale zawsze jakiś kłamliwy będzie twierdził
    że to nie jest normalna praktyka i występuje tylko w jakimś serialu.

    >>>>> Rozumiem, iż wnosisz o przypieczenie posła - może się przyzna :-)
    >>>>> Myślaleś nad złozeniem stosownego wniosku dowodowego?
    >>>> Ty myślisz o przypieczeniu, ja dostrzegłem że już się przyznał.
    >>>> Ale może warto i się przyzna że szukał go celowo aby użyć na nim siły.
    >>>> To w jakim celu go szukał? zastanowiłeś się chwilę nad tym?
    >>>> I tylko nie pisz że w celu aresztowania bo zadzwonił by po was
    >>>> zamiast skakać do niego z rekami.
    >>> Z materiału wynika, ze go nie szukał, tylko przypadkowo zobaczył i
    >>> podjął pościg. Chciał go Policji wskazać, ale rzekomo ów sprawca rzucił
    >>> się na Posła. Taka jest wiedza procesowa. oczywiście mogło być inaczej,
    >>> ale nie mamy na to dowodów.
    >> Z tego który ja czytałem wynika że szukał, a jak znalazł to nie
    >> zadzwonił na policję.
    >
    > W artykule jest, że kierowcę o zadzwonienie prosił.

    Co oznacza że nie zadzwonił sam obserwując delikwenta tylko poleciał
    do niego z łapami. To się nazywa napaść że tak delikatnie przypomnę.
    Pchniecie ze skutkiem śmiertelnym to zabójstwo.
    Dyskusja powinna dotyczyć czy zrobił to umyślnie czy nie.
    Fakt że go szukał powinna wskazywać na działania celowe.


    Pozdrawiam


  • 99. Data: 2017-10-13 22:52:20
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-10-13 o 22:09, Robert Tomasik pisze:

    >>>> Tylko co innego złapać, aresztować i postawić przed sądem niewinnego
    >>>> a co innego udawać że winny jest nie winny.
    >>> Tyle,ze Poseł jest niewinny właśnie.
    >> Jakiś sąd o tym zadecydował czy jednak nie?
    >
    > Czy jakikolwiek sąd zadecydował, ze Ty nikogo nie zabiłeś? Czy to
    > oznacza, że jesteś mordercą?

    Znana ubecka zasada obrzucaj gównem coś na pewno przylgnie.
    Jak rozumiem tego też "starsi koledzy" nauczyli.
    Tylko zapomniałeś napisać w jakiej sprawie jestem lub byłem
    podejrzany. Ale fanatyczni ubecy buli tępi, niedouczeni i
    potrafili stosować tylko takie zagrania.
    Znasz jakieś inne?


    Pozdrawiam


  • 100. Data: 2017-10-14 00:02:27
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13-10-17 o 22:47, RadoslawF pisze:

    >> Twierdzi, że po to, by wezwać Policję i ustalić tożsamość sprawcy. Czy
    >> uważasz to za nieprawdopodobne? A jeśli ta, to napisz czemu? Codziennie
    >> ludzie łapią i oddają w ręce Policji różnych przestępców
    > Ale jeśli przy okazji ich zabiją to idą do więzienia.
    > A tutaj właśnie potwierdziłeś że Pan Poseł napadł na kogoś
    > kogo podobno chciał oddać policji ale najpierw go zabił.
    > Tych którzy uznali że w ramach obrony koniecznej należało by
    > wsadzić za współudział i mataczenie.

    Ja niczego potwierdzić, ani niczemu zaprzeczyć nie mogę. Opieram się na
    materiale prasowym. W tych materiałach słowem o jakiejkolwiek napaści
    przez Posła nie ma. Tzn. dokładnie są takie insynuacje bez jakichkolwiek
    sensownych poszlak, o dowodach już nawet nie wspominając.

    >> Jeżeli była. Weź takiego "Księdza Mateusza". Co rusz zatrzymują jakąś
    >> osobę, a potem się okazuje, ze ksiądz wykazuje, że jednak kto inny jest
    >> sprawcą. W "Kryminalnych". czy "Policjantach i Policjantkach" już nieco
    >> rozsądniej to robią.
    >
    > Nie zatrzymują podejrzanych o zabójstwo? Nie wiem bo nie przepadam
    > za serialami ze szczególnym uwzględnieniem kryminalnych.

    No zatrzymują. Całymi stadami. Po kilku na odcinek do jednego trupa :-)

    >> W artykule jest, że kierowcę o zadzwonienie prosił.
    > Co oznacza że nie zadzwonił sam obserwując delikwenta tylko poleciał
    > do niego z łapami. To się nazywa napaść że tak delikatnie przypomnę.

    Tym tokiem rozumowani możesz wywieść cokolwiek. Przykładowo, że nie
    zadzwonił po policję, bo chciał zamordować kierowcę, albo zaśpiewać
    psalm. Oczywiście będziesz twierdził, że rzucił sie na tego mężczyznę -
    i nawet nie będę szukał przeciwnych argumentów, bo nie wiem tego. Tyle,
    że Ty też ie wiesz i nikt nie wie - tu leży problem.

    > Pchniecie ze skutkiem śmiertelnym to zabójstwo.

    No, z taką znajomością prawa, to daleko nie podyskutujemy. Ale spróbuję.
    Zabójstwo jest przestępstwem umyślnym. Musiał byś dowieść, że odpychając
    miał zamiar zabić. Czujesz ie na siłach?

    > Dyskusja powinna dotyczyć czy zrobił to umyślnie czy nie.

    Nieumyślne zabójstwo, to zupełnie inna kwalifikacja.

    > Fakt że go szukał powinna wskazywać na działania celowe.

    Radek! Nie każda osoba szukająca kogoś szuka go w celu zabicia.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1