eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kulsony w akcji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 91. Data: 2018-05-18 20:53:11
    Temat: Re: Kulsony w akcjiylko, ze to wychodzi dopiero wóczas, gdy sie coś stanie
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-05-18 o 17:54, Robert Tomasik pisze:

    >>> Bo to tak powinno działać.
    >>
    >> Jak? Że ci policjant pałą bez powodu przyłoży, bo się urażony poczuł, że
    >> wcale klient nie był tak pijany, jak mu się wydawało?
    >
    >
    > Nie, ze starszy ich zj...bał, że wydziwiają i tyle. Pewnie poczuli się
    > sfrustrowani i złość wyładowali na Tobie. Też głupio oczywiście i
    > bezsensownie.

    A kiedy sami zaczniecie takich wywalać ze służby nie czekając
    aż kogoś zabiją? Bo jak widzimy takie wyładowanie złości co jakiś
    czas doprowadza do śmierci tego na którym sobie tę frustrację
    wyładowali.


    Pozdrawiam


  • 92. Data: 2018-05-18 21:13:29
    Temat: Re: Kulsony w akcjiylko, ze to wychodzi dopiero wóczas, gdy sie coś stanie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.05.2018 o 17:54, Robert Tomasik pisze:

    >>> Policjant był dowódcą patrolu pewnie. Ona wykonała polecenie.
    >>
    >> No nie bardzo. Skoroby zeznali obydwoje, że odwieźli do domu, to skąd
    >> pomysł, żeby jednego aresztować a drugiego wypuścić? Poza tym
    >> "wykonywałem rozkazy" nie zwalnia z odpowiedzialności karnej.
    >
    > To mnie nie zrozumiałeś. Ja się nie odnoszę do tej konkretnej sytuacji.

    Jak to nie? A o czym niby rozmawiamy, jak nie o konkretnej sytuacji?

    > Pisałem ogólnie. Chodziło mi o to, że nie każde naruszenie procedury
    > musi jednocześnie rodzić skutki.

    Ale tu zrodziło. I o konkretnym przypadku rozmawiamy. Jakby go dowieżli
    do domu, to ciężko uzasadnić sytuację, że policjant siedzi w areszcie, a
    policjantka do domu.

    >> Jak? Że ci policjant pałą bez powodu przyłoży, bo się urażony poczuł, że
    >> wcale klient nie był tak pijany, jak mu się wydawało?
    >
    >
    > Nie, ze starszy ich zj...bał, że wydziwiają i tyle. Pewnie poczuli się
    > sfrustrowani i złość wyładowali na Tobie. Też głupio oczywiście i
    > bezsensownie.

    I takie rzeczy dzieją się niestety notorycznie. Naprawdę - czasem ciężko
    odróżnic kulsona od dresa, gdyby nie to, że mają różne mundury.

    Shrek


  • 93. Data: 2018-05-18 21:43:18
    Temat: Re: Kulsony w akcjiylko, ze to wychodzi dopiero wóczas, gdy sie coś stanie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.05.2018 o 20:53, RadoslawF pisze:

    > A kiedy sami zaczniecie takich wywalać ze służby nie czekając
    > aż kogoś zabiją? Bo jak widzimy takie wyładowanie złości co jakiś
    > czas doprowadza do śmierci tego na którym sobie tę frustrację
    > wyładowali.

    Trochę się rozpędziłeś. Prokurator zwykle twierdzi, ze to co najwyżej
    przekroczenie uprawnień, a ten co dostał wpierdol po prostu "wzioł i umar".

    Shrek


  • 94. Data: 2018-05-18 23:21:42
    Temat: Re: Kulsony w akcjiylko, ze to wychodzi dopiero wóczas, gdy sie coś stanie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18-05-18 o 21:13, Shrek pisze:

    >> Pisałem ogólnie. Chodziło mi o to, że nie każde naruszenie procedury
    >> musi jednocześnie rodzić skutki.
    > Ale tu zrodziło. I o konkretnym przypadku rozmawiamy. Jakby go dowieżli
    > do domu, to ciężko uzasadnić sytuację, że policjant siedzi w areszcie, a
    > policjantka do domu.

    Tu konkretnie zawieźli go do lasu i to kończy dyskusję. Pewnie musi być
    jakiś powód tego, że policjantka jet na wolności, a policjant nie.


  • 95. Data: 2018-05-19 00:31:15
    Temat: Re: Kulsony w akcjiylko, ze to wychodzi dopiero wóczas, gdy sie coś stanie
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-05-18 o 21:43, Shrek pisze:

    >> A kiedy sami zaczniecie takich wywalać ze służby nie czekając
    >> aż kogoś zabiją? Bo jak widzimy takie wyładowanie złości co jakiś
    >> czas doprowadza do śmierci tego na którym sobie tę frustrację
    >> wyładowali.
    >
    > Trochę się rozpędziłeś. Prokurator zwykle twierdzi, ze to co najwyżej
    > przekroczenie uprawnień, a ten co dostał wpierdol po prostu "wzioł i umar".

    Problem polega na tym że tak twierdzą mordercy ich koledzy
    i prokuratorzy. Zapomniał bym że też niektórzy sędziowie.
    Spałowanie skutego i leżącego więźnia po którym poszkodowany
    "wzion i umar" okazało się czynem o niskiej szkodliwości społecznej.


    Pozdrawiam


  • 96. Data: 2018-05-19 06:29:07
    Temat: Re: Kulsony w akcjiylko, ze to wychodzi dopiero wóczas, gdy sie coś stanie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.05.2018 o 23:21, Robert Tomasik pisze:

    > Tu konkretnie zawieźli go do lasu i to kończy dyskusję. Pewnie musi być
    > jakiś powód tego, że policjantka jet na wolności, a policjant nie.

    Zapewne taki, że policjantka złożyła wyjaśnienia, w których przyznała że
    go dp lasu wywieźli, a policjant nie.

    Tak więc twoje dywagacje co się stało (na przykład, że go zawieźli do
    domu, a on obszedł jezioro i umarł) nie mają zapewne sensu.

    Shrek

strony : 1 ... 9 . [ 10 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1