eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Korzystanie z gruntów prywatnych w celach parkingowych a unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urzadzen do blokowania kól
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2022-07-28 15:44:13
    Temat: Korzystanie z gruntów prywatnych w celach parkingowych a unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urzadzen do blokowania kól
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    https://palestra.pl/pl/czasopismo/wydanie/6-2018/art
    ykul/korzystanie-z-gruntow-prywatnych-w-celach-parki
    ngowych-a-unieruchamianie-pojazdu-przez-zastosowanie
    -urzadzen-do-blokowania-kol

    "Artur Pytel

    1. Wprowadzenie
    Zgodnie z art. 140 Kodeksu cywilnego uprawnienie właściciela do czerpania dochodów z
    rzeczy obejmuje m.in. prawo do wprowadzenia
    opłat za korzystanie z rzeczy stanowiącej jego własność, w tym opłat za parkowanie.

    Sąd Rejonowy Katowice-Wschód w Katowicach wyrokiem z 23 lutego 2017 r., I C 663/16,
    orzekł, że w przypadku parkowania pojazdu na
    cudzej nieruchomości dochodzi do zawarcia umowy najmu miejsca parkingowego zgodnie z
    art. 659 § 1 k.c., której stroną pozostaje
    korzystający z parkingu, umowa zaś zostaje zawarta z chwilą wjazdu użytkownika na
    teren parkingu, a kończy się z chwilą wyjazdu z
    terenu parkingu. Zdaniem sądu stosownie do art. 384 § 1 k.c. ustalony przez jedną ze
    stron umowy wzorzec umowy, w szczególności
    ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej
    doręczony przed zawarciem umowy, przy czym -
    zgodnie z § 2 tego artykułu - w razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach
    danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on
    także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie
    dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem
    konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach
    życia codziennego. Z kolei w wyroku Sądu
    Okręgowego w Katowicach z 23 czerwca 2017 r., IV Ca 314/17, stwierdzono, że o ile
    korzystanie z parkingów komunalnych jest drobną
    sprawą życia codziennego, o tyle korzystanie z gruntów prywatnych w celach
    parkingowych już taką sprawą nie jest, niezależnie od
    częstotliwości występowania tego zjawiska.

    Powyższe prowadzi do konstatacji, że nie dojdzie do zawarcia umowy najmu miejsca
    parkingowego poprzez sam wjazd użytkownika na teren
    parkingu, na postawie wzorca umowy (regulaminu korzystania z dróg wewnętrznych),
    karanie zaś użytkownika pojazdu poprzez
    unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół pozostaje w
    tych okolicznościach w sprzeczności z przepisami
    prawa powszechnie obowiązującego.

    2. Pojęcie i charakter prawny wzorca umowy
    Wzorzec umowy w rozumieniu art. 384 k.c. jest przygotowanym jednostronnie przez
    proponenta zbiorem postanowień, służącym do masowego
    zawierania umów z jego kontrahentami, które kształtują w sposób jednolity treść tych
    umów. Przedmiotem regulacji wzorcem umownym są
    więc wzajemne prawa i obowiązki stron umów.

    Należy w tym miejscu wyjaśnić, że podmiot stosujący wzorzec jest określany w
    doktrynie i judykaturze jako proponent albo proferent,
    podmiot zaś, do którego wzorzec jest adresowany i który przystępuje do umowy
    zawieranej z użyciem wzorca (umowy adhezyjnej), jest
    określany jako adherent.

    O wzorcach da się powiedzieć, że są to klauzule, które zostały opracowane przed
    zawarciem umowy i wprowadzone przez jedną ze stron
    umowy do stosunku prawnego w ten sposób, że druga strona nie miała wpływu na ich
    treść, jak również i to, że są one zwykle
    opracowane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity
    określają treść przyszłych umów indywidualnych,
    ułatwiając tym samym zawarcie transakcji.

    Wzorzec umowy może przybrać różną postać, w tym ogólnych warunków umowy, wzoru umowy
    oraz regulaminu. Jest to wyliczenie jedynie
    przykładowe. Każda klauzula umowna (zespół klauzul umownych), która odpowiada
    definicji wzorca umowy, stanowi wzorzec, chyba że jej
    szczególna ustawowa regulacja wyłącza przyjęcie takiej kwalifikacji.

    Z mocy art. 384 § 1 k.c. regulamin jest jedną spośród wymienionych tym przepisem
    szczególnych postaci wzorca umowy, a więc - jak
    każdy wzorzec umowy - ustalany jest przez jedną ze stron i z tego już choćby powodu
    nie może być kwalifikowany jako umowa czy
    utożsamiany z nią. O jurydycznej odrębności wzorca umowy od umowy świadczy najlepiej
    norma art. 385 k.c., przyznająca priorytet
    treści umowy w razie jej sprzeczności z postanowieniami wzorca umowy. Należy
    nadmienić, że wzorzec umowny może mieć moc wiążącą
    wyłącznie wówczas, gdy umowa między stronami została ważnie zawarta.

    Obecność wzorców w obrocie może rodzić pewne negatywne konsekwencje i zagrożenia dla
    adresatów wzorców. Proponenci, którzy
    nadużywają swojej dominującej pozycji na rynku, mogą faktycznie narzucać kontrahentom
    (z reguły konsumentom lub, ogólniej, podmiotom
    ,,słabszym") warunki umów przez formułowanie treści wzorców w sposób korzystny dla
    siebie. W takiej sytuacji zasada swobody umów
    oparta na założeniu równorzędności stron obraca się przeciwko jednej z nich. Tę
    praktykę ułatwiają rozmaite zabiegi służące
    ,,wprowadzeniu" wzorców do umów indywidualnych, przy niewiedzy kontrahentów lub
    ograniczeniu ich dostępu do treści wzorca.
    Niezależnie od powyższego adresaci wzorców mogą mieć również trudności z zapoznaniem
    się z ich treścią lub zrozumieniem ich
    znaczenia.

    Zagrożenia, o których mowa, to m.in. wprowadzanie do treści stosunku prawnego
    kształtowanego z użyciem wzorca postanowień
    krzywdzących drugą stronę, obciążanie niewspółmiernym ryzykiem transakcji strony
    słabszej, nierównomierne określanie praw i
    obowiązków, przyznawanie proponentowi uprawnień kształtujących stosunek prawny, co
    obniża poziom ochrony adherenta w stosunku do
    tego, co wynika z postanowień przepisów, czy też fingowanie istnienia konsensu na
    klauzule, których kontrahent w istocie nie chciał
    wprowadzać do treści stosunku. Chodzi tu zwłaszcza o pozbawienie kontrahentów
    przedsiębiorców stosujących wzorce możliwości wpływu
    na treść zawieranych umów, co godzi w zasadę swobody umów oraz formalizuje zasadę
    równości stron. Nierzadkie są również zarzuty
    naruszenia:

    ogólnych zasad prawa prywatnego, a zwłaszcza zarzut naruszenia zasady słuszności
    (sprawiedliwości) kontraktowej, czyli zarzut
    nierównomiernego i nieusprawiedliwionego zarazem rozłożenia praw i obowiązków stron
    stosunku prawnego oraz
    zasady lojalności i rzetelności w relacjach umownych.
    Z uwagi na powyższe kwestia posługiwania się wzorcami, uznana dziś za oczywistą,
    wymaga przy ich regulacji rozstrzygnięcia zagadnień
    mających wpływ na bezpieczeństwo obrotu, by chronić stronę słabszą. Niezmiernie
    istotne zdaje się więc zagadnienie skonstruowania
    efektywnej kontroli wzorców używanych przez proponentów.

    Treść wzorców podlega kontroli, czy to abstrakcyjnej (kontrola obejmuje treść wzorca
    w oderwaniu od konkretnej umowy), czy to
    incydentalnej (kontrola obejmuje treść umowy zawartej zużyciem wzorca). Postanowienia
    regulaminu, jako ustalonej przez jedną ze
    stron szczególnej postaci wzorca umowy, podlegają kontroli abstrakcyjnej w
    postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za
    niedozwolone.

    Interpretacja treści wzorca musi następować na zasadach przewidzianych dla umów (art.
    65 § 1 i 2 k.c.), przy uwzględnieniu
    normatywnego charakteru konsensu między stronami. Treść wzorca musi być zgodna z
    przepisami imperatywnymi oraz z zasadami współżycia
    społecznego (art. 3531 k.c.). Może zawierać odstępstwa od przepisów dyspozytywnych,
    ale nie powinny one wykraczać przeciwko naturze
    stosunku.

    3. Doręczenie wzorca umowy
    Artykuł 384 § 1 k.c. ustanawia zasadę, że warunkiem związania adherenta wzorcem jest
    doręczenie tego wzorca przed zawarciem umowy.
    Wymóg ten dotyczy zarówno obrotu konsumenckiego, jak i profesjonalnego. Wzorzec
    powinien być doręczony przed zawarciem umowy w taki
    sposób, aby adresat miał realną możliwość zapoznania się z jego treścią.

    Przez doręczenie należy rozumieć wręczenie adherentowi dokumentu obejmującego
    postanowienia wzorca w takim czasie przed zawarciem
    umowy, który pozwoli mu na spokojne (swobodne) zapoznanie się z treścią wzorca.
    Spełnienie tej przesłanki trzeba oceniać w
    kontekście okoliczności faktycznych, w tym w kontekście obszerności wzorca. Dokument
    ten musi być czytelny i nie może zawierać
    odwołań do postanowień umieszczonych poza jego treścią.

    Ponieważ doręczenie wzorca ma zapewnić adherentowi możliwość łatwego zapoznania się z
    treścią wzorca, nie będzie można uznać wzorca
    za skutecznie doręczony, jeżeli zostanie on wręczony w postaci uniemożliwiającej lub
    utrudniającej zapoznanie się z jego treścią.
    Nie jest możliwa konwalidacja tego uchybienia w terminie późniejszym.

    Znaczenie ma także ,,stan techniczny" wzorca. Dotyczy to zwłaszcza małej czytelności
    wzorca z powodu rozmiaru czcionki, jakości
    druku, niekompletności wzorca bądź też jego nadmiernej obszerności. Nieczytelny
    będzie wzorzec na uszkodzonym nośniku, wymagający
    specjalnego urządzenia dla ustalenia jego treści, czy nieodpowiednio wyeksponowany,
    na przykład w miejscu źle oświetlonym lub przez
    zbyt krótki czas. Podnosi się także, że warunki towarzyszące zapoznawaniu się przez
    adherenta z treścią wzorca, np. hałas, tłok,
    mogą wykluczać uznanie, iż adherent, mimo że otrzymał tekst wzorca, miał możliwość
    łatwego zapoznania się z jego treścią.

    Jak słusznie zauważa M. Jagielska, oceniając, czy spełniona jest przesłanka łatwości
    dowiedzenia się o treści wzorca, należy
    uwzględniać zarówno okoliczności dotyczące wzorca, jak również jego nośnika (w tym
    jego stan zewnętrzny oraz dostępność). Jeśli
    udostępnienie wzorca jest tylko pozorne, w istocie niestwarzające sposobności
    poznania jego postanowień, inkorporacja postanowień
    wzorca nie nastąpi, chociaż zawarta umowa zwiąże kontrahentów, wszelako w czystej
    postaci, w której ojej treści przesądzą wyłącznie
    czynniki wskazane w art. 56 k.c.

    W procesie sporządzania i oceny wzorców umów należy w sposób szczególny uwzględniać
    możliwości percepcyjne przeciętnego adresata
    danego wzorca, biorąc przy tym pod uwagę, że nawet w stosunkach dwustronnie
    profesjonalnych adherent nie jest z reguły specjalistą w
    zakresie stosunku, który jest zawierany przy użyciu wzorca. W przypadku umów z
    udziałem konsumentów posiłkowo można odwołać się do
    definicji przeciętnego konsumenta, zawartej w art. 2 pkt 8 ustawy o przeciwdziałaniu
    nieuczciwym praktykom rynkowym.

    W celu ułatwienia obrotu cywilnoprawnego, w sytuacji określonej w art. 384 § 2 k.c.
    ustawodawca rezygnuje z wymogu doręczenia
    wzorca. W ten sposób strony umowy wiążą także wzorce niedoręczone, o ile spełnione są
    (łącznie) szczególne warunki, określone tym
    przepisem:

    posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte;
    adherent mógł z łatwością dowiedzieć się o treści wzorca;
    adherent nie jest konsumentem, chyba że zawarta umowa jest umową powszechnie
    zawieraną w drobnych, bieżących sprawach życia
    codziennego.
    4. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a ochrona
    interesów konsumentów
    Artykuł 384 § 1, 2 i 4 oraz art. 3841 k.c. normują formalne przesłanki związania
    wzorcem adherenta. Przepisy te adresowane są do
    proponentów i nakładają na nich określone obowiązki. Od ich wypełnienia uzależniona
    jest skuteczność wzorca wobec adherenta, a zatem
    możliwość kształtowania przez wzorzec treści stosunku prawnego wynikającego z umowy
    zawartej pomiędzy proferentem i adherentem. Do
    zawarcia umowy z użyciem wzorca dochodzi więc dopiero po spełnieniu przez proponenta
    wymagań określonych w wymienionych wyżej
    przepisach.

    Jeżeli wzorzec umowy zostaje doręczony będącej konsumentem stronie przed zawarciem
    umowy, to wiąże on tę stronę, jednak jeżeli we
    wzorcu znajdują się nieuzgodnione z konsumentem indywidualne postanowienia, które
    kształtują jego prawa i obowiązki w sposób
    sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, to postanowienia te
    go nie wiążą. Ustawodawca, w imię postulatu
    zrozumiałości tekstu przepisu art. 3851 § 1 k.c., posługuje się potocznym określeniem
    ,,postanowienie umowy", obejmując nim zarówno
    postanowienia umowy w ścisłym znaczeniu tego terminu (czyli postanowienia treści
    czynności prawnej, objęte konsensem stron), jak i
    postanowienia wzorców, które wprawdzie ,,postanowieniami umowy" w ścisłym znaczeniu
    nie są, ale kształtują obok nich treść stosunku
    zobowiązaniowego. Interpretacja normy art. 384 § 1 k.c. bez powiązania jej z normą
    art. 3851 § 1 k.c. prowadziłaby do praktycznego
    unicestwienia znaczenia instrumentu kontroli incydentalnej umów konsumenckich, gdyż z
    reguły jest właśnie tak, że treść stosunku
    zobowiązaniowego, w którym konsument uczestniczy, określona jest przez nieuzgodnione
    indywidualnie (co jest konieczną przesłanką
    zastosowania tej kontroli) postanowienia wzorców wiążących na podstawie art. 384 k.c.

    Klauzula generalna wyrażona w art. 3851 § 1 k.c. uzupełniona została listą
    niedozwolonych postanowień umownych zamieszczoną w art.
    3853 k.c. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków czy
    ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania
    równowagi kontraktowej. Są to takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta) z
    góry w oderwaniu od konkretnych okoliczności
    stawiają w gorszym położeniu. Wyliczenie to ma charakter niepełny, przykładowy i
    pomocniczy. Funkcja jego polega na tym, że
    zastosowanie we wzorcu umowy postanowień odpowiadających wskazanym w katalogu
    znacząco ułatwić ma wykazanie, że spełniają one
    przesłanki niedozwolonych postanowień umownych objętych klauzulą generalną art. 3851
    § 1 k.c.

    Stosowanie wzorców umownych w praktyce obrotu mieści się również w kręgu
    zainteresowania prawa antymonopolowego m.in. w aspekcie
    przeciwdziałania praktykom ograniczającym konkurencję. Działanie prawa
    antymonopolowego jest w tym wypadku nakierowane na zwalczanie
    nadużywania pozycji dominującej ze strony podmiotu posługującego się wzorcem (art. 9
    ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów) .

    Działania przedsiębiorcy naruszające zbiorowe interesy konsumentów są bezprawne, co,
    siłą rzeczy, pociąga za sobą zakaz stosowania
    praktyk tego rodzaju (art. 24 ust. 1 i 2 OchrKonkurU). W efekcie przyjmuje się, że
    zwiększył się pierwiastek etyczny w prawie
    cywilnym. Pogląd ten zaowocował postulatem respektowania w stosunkach umownych zasady
    sprawiedliwości (słuszności) kontraktowej, jak
    również przekonaniem o potrzebie ochrony strony słabszej na rynku i zwiększenia
    obowiązków strony silniejszej oraz o potrzebie
    słusznego wyważania interesów (praw i obowiązków) stron stosunków cywilnoprawnych.

    Poglądy powyższe znalazły szerokie odzwierciedlenie w prawie konsumenckim, w tym w
    stosunkach zobowiązaniowych powstałych z użyciem
    wzorców umownych. Jednakże powinny mieć one zastosowanie również przy ocenie treści
    wzorców umownych, tym bardziej że w trafnym
    przekonaniu Trybunału Konstytucyjnego podstawowe zasady prawa obligacyjnego nakazują
    poszanowanie uczciwości, lojalności i dobrych
    obyczajów w obrocie tak na etapie nawiązywania stosunku kontraktowego, jak i w fazie
    jego wykonywania.

    Również art. 76 Konstytucji RP nakazuje władzom publicznym ustanowienie ochrony
    konsumentów, użytkowników i najemców przed
    działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed
    nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Wspólnym
    mianownikiem dla wszystkich typów podmiotów wymienionych w art. 76 Konstytucji RP
    jest przekonanie o aksjologicznej konieczności
    udzielania wsparcia podmiotom ,,słabszym" na rynku. Relacje kontraktowe między
    przedsiębiorcą a konsumentem powinny być uczciwe,
    czyli uzasadnione ekonomicznie, a nie arbitralnie wyznaczane przez przedsiębiorców,
    nadużywających swej faktycznej przewagi
    rynkowej.

    W świetle założeń aksjologicznych europejskiego prawa konsumenckiego ochrona
    konsumenta nie jest działaniem o charakterze
    protekcjonistyczno-paternalistycznym, lecz zmierza do zabezpieczenia interesów
    słabszego uczestnika rynku, którego wiedza i
    orientacja na rynku są ograniczone w porównaniu z profesjonalnym partnerem
    kontraktowym. Z tego powodu ochrona konsumenta w prawie
    europejskim opiera się na paradygmacie ,,ochrony przez informację". Działania
    kompensacyjne mają bowiem wyrównać faktyczny deficyt
    informacyjny immanentnie występujący po stronie konsumenta. Dzięki interwencji
    legislacyjnej konsument powinien swobodnie i w
    zgodzie z własnym interesem zaspokajać swoje uświadomione potrzeby, na podstawie
    dostarczonej mu wiedzy i informacji - tylko
    konsument dobrze poinformowany może działać racjonalnie i korzystać z oferty
    rynkowej.

    5. Umowy powszechnie zawierane w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego,
    czyli umowy bagatelne
    W odniesieniu do umów zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami wzorzec
    niedoręczony konsumentowi wiąże go tylko wówczas, gdy
    kształtuje treść zobowiązania powstałego przez zawarcie umowy powszechnie zawieranej
    w drobnych, bieżących sprawach życia
    codziennego (umowa bagatelna). W każdym wypadku ocena, czy inkorporacja wzorca
    uzależniona jest od doręczenia, czy też od stworzenia
    sposobności łatwego dowiedzenia się przez konsumenta o jego treści, wymagać będzie
    ustalenia, iż chodzi o umowę, po pierwsze,
    typową, czyli często zawieraną w sprawach, które odnoszą się do życia codziennego, po
    drugie natomiast, dotyczącą spraw drobnych, a
    więc co do zasady o niewielkiej wartości.

    Nie uzgodniono, jak dotychczas, poglądu, według jakich kryteriów określać kategorię
    ,,umów powszechnie zawieranych w drobnych,
    bieżących sprawach życia codziennego", zwanych umowami bagatelnymi. Według E.
    Łętowskiej nie są umowami bagatelnymi umowy o usługi,
    których wartość jest wprawdzie nieduża, lecz w ramach których konsument powierza
    profesjonaliście przedmioty majątkowe
    przewyższające cenę usługi (np. oddanie samochodu na parking strzeżony). W takich
    przypadkach przedsiębiorca powinien doręczyć
    wzorzec umowny, jeżeli chce sobie zapewnić moc wiążącą zawartych w nim postanowień.
    Biorąc zatem pod uwagę postulat ochrony
    konsumenta, należy opowiedzieć się za wąskim rozumieniem pojęcia umów bagatelnych.

    W opinii autora adresat wzorca powinien móc z łatwością dowiedzieć się o jego treści
    w każdej sytuacji, nie tylko gdy posługiwanie
    się wzorcem jest zwyczajowo przyjęte w stosunkach danego rodzaju oraz gdy jest
    konsumentem zawierającym tzw. umowę bagatelną. W
    razie wątpliwości, czy daną umowę zaliczyć do grupy umów bagatelnych, należy
    opowiedzieć się za interpretacją, zgodnie z którą
    trzeba będzie doręczyć wzorzec adherentowi. Takie rozwiązanie odpowiada postulatowi
    ochrony konsumenta, który w pierwszej kolejności
    ma być dobrze poinformowany o sensie i skutkach planowanej umowy, by móc po dojrzałym
    namyśle podjąć decyzję w sprawie jej zawarcia.

    Podsumowując dotychczasowe rozważania, należy wskazać, że umowy, w których stosowanie
    wzorca nie jest zwyczajowo przyjęte, oraz
    umowy z udziałem konsumentów, o ile nie są one powszechnie zawierane w drobnych i
    bieżących sprawach życia codziennego, podlegają
    procedurze doręczenia przez proponenta wzorca przy zawarciu umowy, natomiast umowy
    powszechnie zawierane w drobnych i bieżących
    sprawach życia codziennego oraz inne umowy, których stroną nie jest konsument, o ile
    posługiwanie się wzorcem jest zwyczajowo
    przyjęte, podlegają procedurze stworzenia przez proponenta takiej sytuacji, by
    adherent mógł z łatwością dowiedzieć się o treści
    wzorca.

    Istotny z punktu widzenia dalszych rozważań jest fakt, że o ile korzystanie z
    parkingów komunalnych jest drobną sprawą życia
    codziennego, o tyle korzystanie z gruntów prywatnych w celach parkingowych już taką
    sprawą nie jest, niezależnie od częstotliwości
    występowania tego zjawiska. Ergo, w opinii autora, uznać należy, że umowa najmu
    miejsca parkingowego nie zostanie zawarta na
    podstawie wzorca umowy (regulaminu korzystania z dróg wewnętrznych) wyłącznie poprzez
    sam wjazd użytkownika na teren parkingu
    stanowiącego grunt prywatny.

    6. Forma i tryb zawarcia umowy najmu miejsca parkingowego
    Stosownie do art. 659 § 1 k.c. umowa najmu obejmuje zobowiązanie się wynajmującego,
    że odda najemcy rzecz do używania przez czas
    oznaczony lub nieoznaczony, oraz zobowiązanie się najemcy do płacenia wynajmującemu
    umówionego czynszu oznaczonego w pieniądzach lub
    świadczeniach innego rodzaju. Umowa najmu należy do umów o korzystanie z rzeczy. Do
    jej essentialia negotii należą oznaczenie
    przedmiotu najmu oraz czynszu pobieranego przez wynajmującego.

    Przedmiot najmu mogą stanowić rzeczy co do zasady niezużywalne, w tym rzeczy ruchome,
    zbiory rzeczy, nieruchomości. Przedmiotem
    najmu mogą być również części rzeczy albo części składowe rzeczy (np. miejsce do
    parkowania pojazdu, nawet niezindywidualizowane).

    Na podstawie umowy nawiązuje się stosunek prawny najmu, którego treść (prawa i
    obowiązki stron) określają postanowienia umowy, a
    także przepisy ustawy, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje, w myśl
    ogólnej reguły art. 56 k.c. dotyczącej skutków
    czynności prawnej.

    Z przepisów Kodeksu cywilnego o najmie nie wynika, poza art. 660 k.c., wymóg
    jakiejkolwiek szczególnej formy zawarcia umowy najmu. W
    związku z tym umowa najmu może być zawarta ustnie, a nawet per facta conludentia.

    Najem jest umową:

    konsensualną, która dochodzi do skutku, gdy obie strony złożą oświadczenia woli;
    skuteczność najmu nie jest zależna od wydania
    rzeczy najemcy;
    dwustronnie zobowiązującą i wzajemną; odpowiednikiem (ekwiwalentem) świadczenia
    wynajmującego, polegającego na oddaniu rzeczy do
    używania, jest świadczenie najemcy, polegające na płaceniu umówionego czynszu;
    odpłatną.
    Stronami umowy najmu są wynajmujący oraz najemca. Mogą to być dowolne podmioty
    wyposażone w zdolność prawną i w ten sposób
    dopuszczone do obrotu (osoby fizyczne, osoby prawne oraz ułomne osoby prawne); osoby
    takie działają, zawierając umowę osobiście lub
    przez swoich przedstawicieli, zgodnie z zasadami ogólnymi.

    W judykaturze przyjmuje się, że umieszczenie pojazdu na parkingu samochodowym może
    zasadniczo prowadzić do zawarcia umowy
    przechowania albo umowy najmu. Jak trafnie podniesiono w literaturze, parking płatny
    może być strzeżony lub niestrzeżony i w
    okolicznościach konkretnego przypadku trzeba rozstrzygać, która z powyższych umów
    została zawarta. Dla osoby pozostawiającej swój
    samochód na parkingu istotne znaczenie przy dokonywaniu oceny, jakie usługi są
    oferowane przez prowadzącego parking, a więc jakiej
    treści umowa jest z nim zawierana, czy jest to umowa przechowania, czy umowa najmu
    miejsca postojowego, mają widoczne oznaczenia
    parkingu oraz takie elementy rzeczywistości dostrzegane natychmiast przez każdego
    kierowcę, które pozwalają w szybkim czasie, w
    sposób niewątpliwy, zorientować się w charakterze parkingu i rodzaju oferowanych
    usług. Są to najczęściej umowy mające charakter
    dorozumiany, stąd chodzi tu w szczególności o wyraźne napisy lub oznaczenia
    symboliczne (znaki), dzięki którym klient wjeżdżający
    samochodem na parking może stwierdzić bez wątpliwości i nieporozumień, z jakim
    parkingiem (strzeżonym czy niestrzeżonym) ma do
    czynienia.

    Tablica informacyjna przy wjeździe na parking, że jest on niestrzeżony, nie przesądza
    jeszcze o rodzaju zawartej umowy, jeśli
    prowadzący parking manifestuje swoimi działaniami wolę strzeżenia pojazdu. Podobnie
    należy ocenić tablicę z informacją, że parking
    jest niestrzeżony, ale dozorowany. Również kwestie administracyjne (wpis do ewidencji
    działalności gospodarczej, koncesja) mogą mieć
    pomocnicze znaczenie przy ustalaniu z punktu widzenia prawa cywilnego, czy jest to
    parking strzeżony, czy niestrzeżony, czy strony
    zawarły umowę przechowania, czy umowę najmu.

    7. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół jako środek
    represji
    Dotychczasowy sposób uregulowania w ustawodawstwie kwestii zakładania blokad na koła
    pojazdów wskazuje na to, że tego typu
    rozwiązanie należy traktować jako daleko idący środek represji. Wystarczy tu
    wspomnieć, że w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 22
    grudnia 2004 r. w sprawie środków przymusu bezpośredniego stosowanego przez
    funkcjonariuszy celnych i z dnia 25 czerwca 2002 r. w
    sprawie środków przymusu bezpośredniego stosowanego przez inspektorów i pracowników
    kontroli skarbowej, a także w uchylonym już
    rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 14 stycznia 2000 r.
    w sprawie usuwania pojazdów i blokowania ich
    kół stosowanie blokad na koła pojazdów jest traktowane jako środek przymusu
    bezpośredniego. Stosowanie tego typu urządzeń, jako
    środka represji ograniczającego prawo własności, pozostaje tym samym w wyłącznej
    sferze władztwa państwa. Obecnie uprawnieniem do
    stosowania blokad na koła pojazdów dysponują policja i straż miejska/gminna oraz
    funkcjonariusze wskazani w wyżej wymienionych
    rozporządzeniach. K. Korzan uważał nawet, że blokowanie kół samochodowych przez straż
    miejską jest samowolą i jako wyraz bezprawia
    uzasadnia odpowiedzialność karną z powodu działania na szkodę interesu prywatnego
    (art. 231 § 1 Kodeksu karnego).

    Zgodnie z art. 64 Konstytucji RP własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy
    i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona
    istoty prawa własności. Środki tego typu mogą być więc stosowane wyłącznie na
    podstawie wyraźnego upoważnienia ustawowego
    niebudzącego żadnych wątpliwości. Każda ingerencja w prawo własności stanowi środek
    ostateczny i może być dokonywana dopiero w
    sytuacji, gdy inne środki zawiodą, i to tylko ze względu na ważną wartość mocniej
    chronioną (zasada hierarchiczności wartości
    chronionych przez prawo).

    Żaden przepis nie daje takiego uprawnienia innym podmiotom, w szczególności
    uprawnienia takiego nie daje przepis art. 13 ustawy o
    własności lokali. Samodzielne przyznanie sobie takiego uprawnienia musi zostać zatem
    uznane za sprzeczne z prawem, to jest z
    Konstytucją RP.

    Autor w pełni podziela stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z 23
    czerwca 2017 r., IV Ca 314/17, w którym
    stwierdzono, że zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym zakładanie blokad na koła
    pojazdów przez osoby utrzymujące porządek w
    zakresie parkowania pojazdów, działające w imieniu lub na rzecz zarządcy terenu, jest
    bezprawne. Nie ulega wątpliwości, że regulamin
    korzystania z dróg wewnętrznych wprowadzony przez zarządcę terenu (np. spółdzielnię
    mieszkaniową), a upoważniający do karania
    użytkowników pojazdów przez zakładanie blokady, pozostaje w sprzeczności z przepisami
    prawa powszechnie obowiązującego. Zakładanie
    blokad jest wręcz w takiej sytuacji środkiem represji mającym na celu wyegzekwowanie
    żądanej opłaty. Jest to środek ograniczający
    prawo własności i pozostaje tym samym w wyłącznej sferze władztwa państwa. Natomiast
    własność może być ograniczona tylko w drodze
    ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności. Środki
    tego typu mogą więc być stosowane wyłącznie na
    podstawie wyraźnego upoważnienia ustawowego niebudzącego żadnych wątpliwości. Każda
    ingerencja w prawo własności stanowi środek
    ostateczny i może być dokonywana dopiero w sytuacji, gdy inne środki zawiodą, i to
    tylko ze względu na ważną wartość mocniej
    chronioną.

    8. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół, czyli
    uczynienie rzeczy niezdatną do użytku
    Unieruchomienie pojazdu ma na celu uniemożliwienie odjechania nim, dopóki nie
    zostanie ustalony sprawca jego pozostawienia w
    miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz nie utrudnia ruchu lub nie zagraża
    bezpieczeństwu. Organami uprawnionymi do blokowania kół
    ex lege (art. 130a ust. 9 u.p.r.d.) są m.in. Policja i straż gminna (miejska).
    Uprawnienie to ma także Żandarmeria Wojskowa i
    wojskowe organy porządkowe oraz funkcjonariusze Straży Granicznej i organów celnych.

    Przepis art. 288 k.k. chroni mienie, w tym przede wszystkim własność i inne prawa do
    rzeczy (nie tylko ruchomych) oraz posiadanie
    będące atrybutem własności, które może być faktycznie przekazane innemu podmiotowi,
    np. użytkownikowi czy najemcy, konkretnie zaś -
    wynikającą z tych praw majątkowych nienaruszalność, integralność i zdatność do
    zgodnego z przeznaczeniem użytkowania rzeczy i
    korzystania z nich. Celem prawnokarnej ochrony własności mienia, wskazanym w tym
    konkretnym przepisie, jest zachowanie wartości i
    użyteczności rzeczy dla jej właściciela. Chroniona jest nie tylko substancja rzeczy,
    ale i jej użyteczność, a w szczególności
    okoliczność, że właściciel lub posiadacz rzeczy w wyniku zachowania sprawcy nie mógł
    jej używać zgodnie z przeznaczeniem, choćby
    tylko przez krótki czas.

    Uczynienie rzeczy niezdatną do użytku w rozumieniu przepisów art. 288 k.k. i art. 124
    Kodeksu wykroczeń następuje wtedy, gdy sprawca
    uniemożliwia lub znacząco utrudnia normalne korzystanie z niej, nie naruszając
    wszakże jej substancji (np. poprzez bezprawne
    unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół). Chodzi o
    niezdatność rzeczy do użytku zarówno zgodnego z jej
    normalnym (typowym) przeznaczeniem, jak i z przeznaczeniem, jakie nadał jej
    pokrzywdzony. Relewantne jest spowodowanie zarówno
    całkowitej, jak i częściowej bezużyteczności rzeczy. Trafnie podkreśla się przy tym,
    że rzecz niezdatna do użytku to zasadniczo
    rzecz, która zewnętrznie nie wykazuje cech ingerencji sprawcy, ale która jednak z
    uwagi na jego czyn nie nadaje się całkowicie lub
    częściowo do użytku.

    Mając na uwadze powyższe, w opinii autora za całkowicie bezprawne należy uznać
    unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urządzeń
    do blokowania kół przez osoby (np. utrzymujące porządek w zakresie parkowania
    pojazdów) nielegitymowane przepisami prawa powszechnie
    obowiązującego do wykonywania takich czynności.

    9. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a naruszenie
    posiadania
    Prawo germańskie przyznawało podstawową rolę posiadaniu. Posiadanie świadczyło o
    własności (posiadanie rozumiano jako uprawnienie do
    rzeczy). Tak rozumiany właściciel rzeczy mógł się bronić oraz bronić swego prawa do
    rzeczy przed naruszeniami ze strony innych osób
    pośrednio za pomocą żądania ochrony Gewere, gdyż spór o Gewere świadczył o sporze o
    stojące za nim prawo. Dopiero recepcja prawa
    rzymskiego doprowadziła do przyjęcia koncepcji skargi windykacyjnej i skargi
    negatoryjnej.

    Zgodnie ze stanowiskiem przyjętym w orzecznictwie samowolne naruszenie posiadania
    może być uznane za czyn niedozwolony, natomiast
    zakaz samowolnego naruszania spokojnego posiadania, czyli obowiązek adresowany erga
    omnes, stanowi jeden z podstawowych elementów
    ochrony posiadania obok roszczeń posesoryjnych.

    Naruszeniem posiadania jest wkroczenie przez jakikolwiek podmiot prawa cywilnego w
    sferę faktycznego władztwa nad rzeczą
    sprawowanego przez posiadacza w taki sposób, że władztwo to nie może być sprawowane
    przez posiadacza w dotychczasowym zakresie.
    Wkroczenie w sferę faktycznego władztwa nad rzeczą, w wyniku którego dochodzi do
    naruszenia posiadania, może odbywać się w trojaki
    sposób: poprzez uzyskanie faktycznego władztwa nad rzeczą, poprzez zmianę zakresu
    dotychczas sprawowanego faktycznego władztwa nad
    rzeczą (corpus) albo poprzez zmianę interesu, którego realizacja jest celem
    sprawowanego faktycznego władztwa nad rzeczą (animus ).
    W rachubę wchodzi także oddziaływanie psychiczne, wywoływanie poczucia zagrożenia,
    naruszanie czci itd., choćby realne bezpośrednie
    zagrożenie naruszenia władztwa faktycznego nie miało nastąpić.

    W świetle powyższego należy uznać, że karanie użytkownika pojazdu korzystającego z
    gruntów prywatnych w celach parkingowych poprzez
    unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół pozostaje w
    sprzeczności z przepisami prawa powszechnie
    obowiązującego oraz stanowi samowolne i poważne naruszenie i ingerencję w sferę
    faktycznego władztwa nad rzeczą sprawowanego przez
    posiadacza.

    Należy w tym miejscu również przywołać treść uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w
    Katowicach z 23 czerwca 2017 r., IV Ca 314/17,
    które autor w pełni podziela, a w którym sąd orzekł, że: ,,Zakładanie blokad na koła
    jest niedopuszczalne również z punktu widzenia
    przepisów art. 343 k.c. statuującego środki służące ochronie zagrożonego lub
    naruszonego posiadania, tj. obronę konieczną (§ 1) oraz
    tzw. samopomoc dozwoloną (§ 2)" oraz że: ,,Założenie blokady na koła pojazdu, którym
    naruszono władztwo posiadacza danej
    nieruchomości, nie może być zakwalifikowane jako działanie przywracające stan sprzed
    naruszenia. Jego istotą jest wyłącznie
    wyegzekwowanie opłaty, która została ustalona arbitralnie przez właściciela
    nieruchomości". Zgodnie zaś z treścią uzasadnienia
    wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 24 sierpnia 2011 r., II SA/Łd
    825/11, ,,brak jest podstaw prawnych do żądania
    opłaty za bezumowne przechowywanie rzeczy, do którego doszło w wyniku niezgodnego z
    prawem naruszenia posiadania".

    10. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a
    naruszenie prawa własności
    M. Friedman pisał: ,,Instytucja własności towarzyszy nam od wieków i jest
    jednoznacznie definiowana w naszych systemach prawnych -
    być może dlatego wydaje nam się czymś tak oczywistym, że w ogóle nie wyobrażamy
    sobie, by mogła nie istnieć. Właśnie dlatego rzadko
    uświadamiamy sobie, że fundamentem instytucji własności i prawa do niej jest
    niezwykle skomplikowana konstrukcja społeczna".

    Według pierwszej definicji własności (dominium), sformułowanej w połowie XIV w. przez
    Bartolusa de Saxoferrato, własność to prawo
    dowolnego dysponowania rzeczą materialną, chyba że zabrania tego ustawa (ius de re
    corporali perfecte disponendi nisi lex
    prohibeat). Pojęcie własności, jej przedmiot oraz granice ochrony prawnej wynikają
    jednak w znacznej mierze z założeń ustrojowych
    każdego państwa.

    Zgodnie ze Słownikiem języka polskiego za własność uważa się ,,to, co ktoś posiada",
    ,,prawo do rozporządzania rzeczą z wyłączeniem
    innych osób, w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego".
    Znaczenie nadane terminowi ,,własność" nie różni
    się od uregulowań wprowadzonych w tym zakresie przez Kodeks cywilny.

    Definicję ustawową prawa własności zamieszczono w art. 140 k.c., który stanowi, że w
    granicach określonych przez ustawy i zasady
    współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy
    zgodnie ze społeczno-gospodarczym
    przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z
    rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać
    rzeczą.

    Treścią prawa własności w ujęciu szerszym są nie tylko uprawnienia określone w art.
    140 k.c., ale także gwarantowana przez
    Konstytucję RP wolność nabywania własności, zachowania jej i rozporządzania nią.
    Konstytucyjna ochrona własności w rozumieniu art.
    21 i 64 wyraża się w ustanowieniu zasady, że własność może być ograniczona tylko w
    drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie
    narusza ona istoty prawa własności.

    Przywołana wolność prawnie chroniona właściciela powstaje ze względu na normę prawną
    zakazującą wszystkim innym podmiotom
    realizowania działań ingerujących w sferę jego możliwych zachowań w stosunku do
    przedmiotu własności, jak korzystanie, posiadanie i
    rozporządzanie. Dlatego też w przypadku prawa własności wszystkie podmioty tego
    prawa, inne niż właściciel, zobowiązane są do
    szczególnego rodzaju świadczeń w stosunku do właściciela, polegających na
    powstrzymywaniu się od ingerencji w sferę jego zachowań,
    skoro to właściciel, z wyłączeniem innych osób, może korzystać z rzeczy i
    rozporządzać nią. Te dwa uprawnienia stanowią istotę prawa
    własności, wynika bowiem z tego, że właściciel może rzecz posiadać, używać jej,
    czerpać z niej pożytki i korzyści, przetworzyć ją,
    względnie zużyć. Do używania rzeczy (ius utendi) przykładowo można zaliczyć
    korzystanie na potrzeby osobiste z samochodu.

    Szczególna waga prawa własności znalazła swoje odzwierciedlenie również w treści
    fundamentalnych aktów prawa międzynarodowego
    dotyczących praw człowieka. Artykuł 17 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka stanowi,
    że ,,każdy człowiek, zarówno sam, jak i wespół
    z innymi, ma prawo do posiadania własności" (ust. 1) i że ,,nie wolno nikogo
    samowolnie pozbawiać jego własności" (ust. 2). Protokół
    nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności stanowi: ,,Każda
    osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania
    swego mienia. Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie
    publicznym i na warunkach przewidzianych przez
    ustawę oraz zgodnie z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego. Powyższe
    postanowienia nie będą jednak w żaden sposób naruszać
    prawa Państwa do wydawania takich ustaw, jakie uzna za konieczne dla uregulowania
    sposobu korzystania z własności zgodnie z
    interesem powszechnym lub w celu zapewnienia uiszczania podatków bądź innych
    należności lub kar pieniężnych". Wynikającą z Konwencji
    o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności zasadą jest więc poszanowanie prawa
    własności osób fizycznych i osób prawnych oraz
    ograniczenie możliwości pozbawiania własności - zarówno w aspekcie formalnym (tylko
    poprzez ustawę i na warunkach przez nią
    przewidzianych), jak i w aspekcie materialnym.

    11. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a ochrona
    prawa własności
    Artykuł 140 k.c. stanowi, że właściciel może, w granicach określonych w tym
    przepisie, korzystać z rzeczy z wyłączeniem innych osób.
    Oznacza to, że inne osoby obowiązane są powstrzymać się od wszelkiej ingerencji w
    sferę uprawnień właściciela. Prawo własności
    należy tym samym zaliczyć do kategorii praw podmiotowych bezwzględnych, skutecznych
    erga omnes, których korelatem jest ciążący na
    nieograniczonej liczbie osób obowiązek biernego zachowania się, tj. nieingerowania w
    nie oraz nieprzeszkadzania uprawnionemu w jego
    wykonywaniu, a więc obowiązek cudzego zaniechania (non facere), chyba że zezwala na
    to konkretny przepis ustawy lub treść
    istniejącego stosunku prawnego.

    Prawo podmiotowe własności, jako prawo o charakterze bezwzględnym, skierowane jest
    przeciwko wszystkim (erga omnes), gdyż na każdym
    podmiocie, różnym od właściciela, spoczywa obowiązek polegający na znoszeniu tego, że
    właściciel zachowuje się w sposób dozwolony ze
    względu na daną rzecz, dokonując działań przybierających postać zarówno czynności
    prawnych, jak i faktycznych, odpowiadających prawu
    własności. Stosunek prawny dwustronnie zindywidualizowany powstanie zaś dopiero
    wówczas, gdy ktoś naruszy obowiązek nieingerowania w
    wykonywanie prawa przez właściciela, przez co nastąpi konkretyzacja i
    indywidualizacja korelatywnego obowiązku, skutkiem czego
    uprawnionemu podmiotowi przysługiwać będzie roszczenie mające na celu ochronę
    naruszonego prawa. Naruszenie prawa własności jest w
    pierwszej kolejności naruszeniem prawa majątkowego, choć oczywiście nie można
    wyłączyć, że z takim naruszeniem będą też łączyły się
    negatywne doznania psychiczne o charakterze niemajątkowym.

    Szczególna waga i wyjątkowe znaczenie własności w systemie prawnym, społecznym i
    gospodarczym Rzeczypospolitej Polskiej znalazły swe
    odzwierciedlenie również w przepisach Konstytucji RP. Artykuł 21 Konstytucji RP
    stanowi, że Rzeczpospolita Polska chroni własność i
    prawo dziedziczenia (ust. 1), wywłaszczenie jest zaś dopuszczalne tylko wówczas, gdy
    jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym
    odszkodowaniem (ust. 2). Z kolei w art. 64 ust. 1 Konstytucji RP mowa jest o tym, że
    każdy ma prawo do własności, innych praw
    majątkowych oraz prawo dziedziczenia. Własność, inne prawa majątkowe i prawo
    dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie
    prawnej (art. 64 ust. 2 Konstytucji RP). Ponadto własność może być ograniczona tylko
    w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie
    narusza to istoty prawa własności (art. 64 ust. 3 Konstytucji RP).

    Ochrona własności jest zagwarantowana nie tylko w Konstytucji RP, ale również w
    systemie roszczeń cywilnoprawnych, które
    przysługują właścicielowi w razie naruszenia jego prawa. W tym sensie przepisy
    konstytucyjne uzupełniają system ochrony
    cywilistycznej, wpływając bezpośrednio na wykładnię przepisów kodeksowych.
    Podstawowymi roszczeniami składającymi się na tę ochronę,
    przysługującymi właścicielowi, są roszczenie windykacyjne (art. 222 § 1 k.c.), które
    powstaje w razie bezprawnego pozbawienia
    właściciela posiadania rzeczy, i negatoryjne (art. 222 § 2 k.c.), które powstaje w
    razie innego bezprawnego wkroczenia w sferę
    uprawnień właściciela.

    Przedmiotem roszczenia windykacyjnego jest rzecz w rozumieniu art. 45 k.c. Treścią
    roszczenia windykacyjnego jest przyznane
    właścicielowi żądanie wydania oznaczonej rzeczy przez osobę, która włada jego rzeczą.
    Służy ono przywróceniu właścicielowi władztwa
    nad rzeczą, a więc ochronie jednego z podstawowych atrybutów prawa własności.
    Koniecznymi przesłankami roszczenia windykacyjnego są
    status właściciela, fakt, że nie włada on swoją rzeczą, oraz fakt, że rzeczą włada
    osoba do tego nieuprawniona.

    Z kolei roszczenie negatoryjne stanowi, obok windykacyjnego, drugi ze środków
    petytoryjnej ochrony własności. Zgodnie z treścią art.
    222 § 2 k.c. jest to roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o
    zaniechanie naruszeń skierowane przez właściciela
    przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie
    właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą.
    Powinny być to zdarzenia oddziałujące fizycznie na rzecz albo na jej właściciela w
    taki sposób, że utrudniają lub uniemożliwiają
    wykonywanie władztwa nad rzeczą.

    Roszczenie negatoryjne przysługuje z uwagi na sam fakt oddziaływania, bez wnikania w
    przyczynę tej ingerencji ze strony innego
    podmiotu, a więc bez dalszego wyjaśniania wiedzy, woli, postawy, działania lub
    zaniechania czy winy innego podmiotu.

    Przywrócenie stanu zgodnego z prawem polega na doprowadzeniu do sytuacji, w której
    właścicielowi zostaje przywrócona możliwość
    niezakłóconego korzystania ze swojego prawa, w granicach przewidzianych w art. 140
    k.c. Chodzi zatem o usunięcie bezprawnych wpływów
    na sferę wyłącznych uprawnień właściciela.

    12. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a
    bezpodstawne wzbogacenie i nienależne świadczenie
    Szczególnego rodzaju sytuacją, w której dany podmiot bezpodstawnie bogaci się kosztem
    jakiegoś innego podmiotu, jest otrzymanie
    przez wzbogaconego nienależnego świadczenia. Uzyskanie nienależnego świadczenia
    zgodnie z przeważającymi poglądami jest szczególnym
    przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia. Przypadki nienależnego świadczenia stanowią
    więc podgrupę sytuacji bezpodstawnego
    wzbogacenia, która charakteryzuje się sprecyzowaniem wymagania braku podstawy prawnej
    jako nienależności, zdefiniowanej przez
    ustawodawcę w art. 410 § 2 k.c., a ponadto zawężeniem stanów wzbogacenia do uzyskania
    świadczenia.

    Przepisy poświęcone konstrukcji nienależnego świadczenia mają w praktyce zastosowanie
    najczęściej do dobrowolnego działania
    zubożonego, a więc cechę bezpodstawności wzbogacenia da się precyzyjniej sformułować
    jako brak podstawy prawnej świadczenia. Brak
    podstawy prawnej oznacza tu brak causa świadczenia lub jej wadliwość. Jeżeli
    natomiast określone przesunięcie majątkowe nie jest
    wynikiem świadczenia, nie może powstać roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia,
    lecz jedynie roszczenie o zwrot bezpodstawnego
    wzbogacenia na zasadach ogólnych. Poszczególne sytuacje, w których świadczenie jest
    nienależne, zostały wyczerpująco przedstawione w
    art. 410 § 2 k.c. Odpowiadają one w zasadzie znanym w prawie rzymskim szczególnego
    rodzaju skargom, tzw. kondykcjom (condictiones).
    Chodzi o sytuacje, w których zubożony (solvens) spełnił określone świadczenie na
    rzecz wzbogaconego (accipiensa) w błędnym
    przekonaniu, że spełnia świadczenie w ramach istniejącego albo mającego powstać
    stosunku zobowiązaniowego. A. Ohanowicz błąd po
    stronie świadczącego co do istnienia długu definiuje jako ,,przekonanie świadczącego,
    że spełnia świadczenie należne, które to
    przekonanie pozbawione jest istotnych przesłanek lub oparte na mylnym wyobrażeniu".
    Zauważa jednak, że nie chodzi o błąd w znaczeniu
    subiektywnym (jak np. rozumiany jest przy składaniu oświadczenia woli), ponieważ
    takie ujęcie jest obce omawianej instytucji,
    opartej na obiektywnym stanie przesunięcia korzyści majątkowej.

    W opinii autora już sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie
    o jego zwrot. W takim też przypadku nie
    zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło
    osobę, na rzecz której świadczenie zostało
    spełnione, jak również czy majątek spełniającego świadczenie uległ zmniejszeniu.
    Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem
    przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia - przesłankę
    zubożenia.

    Z art. 410 § 2 k.c. wynika, że z nienależnym świadczeniem mamy do czynienia m.in. w
    przypadku:

    gdy spełniający świadczenie w rzeczywistości wcale nie był zobowiązany (czyli
    wystąpił brak zobowiązania zwany w języku łacińskim -
    condictio indebiti); chodzi więc o sytuację, gdy brak było ważnego zobowiązania, a
    świadczący był w przekonaniu, że ono istnieje;
    gdy czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była i jest nieważna (conditio sine
    causa) - nie ma tu znaczenia, z jakiego powodu
    czynność jest nieważna, może być to sprzeczność z ustawą, zasadami współżycia
    społecznego, niezachowanie formy (i inne).
    Powszechnie oznacza się trzy przesłanki powstania condictio indebiti, a mianowicie:

    spełnienie świadczenia;
    nieistnienie zobowiązania w chwili dokonania świadczenia;
    błędne mniemanie świadczącego o istnieniu zobowiązania.
    Z kolei do najważniejszych przypadków, w których przysługuje condictio sine causa dla
    odzyskania świadczenia, należą:

    brak formy zastrzeżonej pod rygorem nieważności - art. 73 § 2 zd. 1 k.c.;
    sprzeczność z prawem lub zasadami współżycia społecznego treści lub celu czynności
    prawnej (art. 58 i 3531 k.c.). Jednak w wypadku
    świadczenia niegodziwego roszczenie może być wyłączone przez zasadę nemo turpitudinem
    suam allegans auditur (art. 5 k.c.), może
    wejść w grę również przepadek;
    brak świadomości lub swobody powzięcia decyzji i wyrażenia woli (art. 82 k.c.);
    pozorność (art. 83 k.c.)
    Zgodnie z treścią art. 411 pkt 1 k.c.: ,,Nie można żądać zwrotu świadczenia: jeżeli
    spełniający świadczenie wiedział, że nie był do
    świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem
    zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w
    wykonaniu nieważnej czynności prawnej", ergo uznać należy, że zwrotu świadczenia
    można żądać, jeżeli spełnienie świadczenia
    nastąpiło w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Co
    więcej, zgodnie z treścią wyroku Sądu
    Najwyższego z 11 maja 2017 r., II CSK 541/16: ,,Pojęcie przymusu, o jakim mowa w art.
    411 pkt 1 k.c., nie może być interpretowane w
    sposób zawężający. Odnosi się ono nie tylko do sytuacji, w których zubożony spełnił
    świadczenie w poczuciu zagrożenia, ale także do
    innych sytuacji, w których działał on w celu uniknięcia ujemnych dla niego
    konsekwencji mających wymiar ekonomiczny".

    Ponadto autor pragnie zauważyć, że zgodnie z treścią art. 130a ust. 8 i 9 u.p.r.d.
    pojazd może być unieruchomiony przez zastosowanie
    urządzenia do blokowania kół w przypadku pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to
    zabronione, lecz nieutrudniającego ruchu lub
    niezagrażającego bezpieczeństwu. Co więcej, pojazd unieruchamia Policja lub straż
    gminna (miejska). Uznać zatem należy, że w
    przypadku unieruchomienia pojazdu za pomocą urządzenia do blokowania kół przez
    podmiot nieupoważniony do tego na podstawie przepisów
    prawa powszechnie obowiązującego żądanie jakiejkolwiek opłaty parkingowej przez ten
    podmiot za zdjęcie przedmiotowego urządzenia
    będzie bezzasadne i bezprawne.

    Należy również nadmienić, że uchylenie się od skutków wadliwego oświadczenia woli na
    skutek błędu, podstępu lub groźby (art. 84-86
    k.c.) rodzi condictio causa finita (odpadnięcie podstawy prawnej świadczenia) bez
    względu na to, czy oświadczenie o uchyleniu się
    zostanie złożone przez świadczącego, czy przez odbiorcę świadczenia. Zwrot będzie
    dopuszczalny, nawet jeśli solvens wiedział o
    możliwości wzruszenia czynności prawnej.

    13. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a utracone
    korzyści
    W opinii autora bezprawne unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urządzenia do
    blokowania kół jest nie tylko środkiem represji
    mającym na celu wyegzekwowanie żądanej opłaty, ale co ważniejsze, środkiem
    ograniczającym prawo własności, albowiem władanie cudzą
    rzeczą bez zgody właściciela jest ingerencją w prawo właściciela do posiadania rzeczy
    i korzystania z niej z wyłączeniem osób
    trzecich (art. 140 k.c.). Jest to zatem naruszenie normy bezwzględnie wiążącej (ius
    cogens).

    Jeżeli osoba władająca rzeczą bez zgody właściciela nie korzysta z rzeczy, a
    właściciel ponosi stratę (damnum emergens), ponieważ,
    będąc pozbawiony posiadania rzeczy, musi np. wynajmować inny pojazd lub nie osiąga
    korzyści (lucrum cessans), ponieważ nie może
    zrealizować umowy, świadczyć usług, wykonywać pracy, na której osiągnąłby zarobek
    przy użyciu rzeczy (np. taksówkarz), to właściciel
    może od bezprawnego posiadacza dochodzić naprawienia wynikłej stąd szkody (art. 415
    k.c.), o ile bezprawności (władaniu bez zgody)
    towarzyszy wina władającego.

    Lucrum cessans nie ma charakteru hipotetycznego, lecz faktycznie (efektywnie) wpływa
    na wartość majątku.

    14. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a
    naruszenie wolności, czyli dobra osobistego
    Dobra osobiste są ściśle związane z człowiekiem. Są jego atrybutami, nie istnieją w
    oderwaniu od podmiotu, któremu przysługują.
    Pojawiają się wraz z powstaniem człowieka i w zasadzie wygasają w chwili jego
    śmierci. Jako atrybuty osoby ludzkiej dobra osobiste
    nie mogą być odłączone od ich podmiotu, nie da się ich zrzec ani przekazać drugiemu.

    Pod pojęciem dóbr osobistych należy rozumieć indywidualne wartości świata uczuć oraz
    stanu psychicznego człowieka, będące wyrazem
    odrębności fizycznej lub psychicznej jednostki, powszechnie akceptowane w
    społeczeństwie. Dobra osobiste mają charakter przyrodzony
    i przysługują na równi wszystkim ludziom, bez względu na ich cechy osobiste.

    W art. 23 k.c. wśród dóbr osobistych została wymieniona wolność. Według panującego
    zapatrywania pojęcie wolności na gruncie tego
    przepisu powinno być rozumiane szeroko, z uwzględnieniem zarówno fizycznej swobody
    poruszania się, jak i swobody decydowania przez
    człowieka o swoich sprawach, wolności od obawy, strachu, przymusu psychicznego.
    Naruszenie wolności może wynikać z zastosowania
    przymusu fizycznego lub psychicznego, a także podjęcia decyzji za
    zainteresowanego(np. poprzez unieruchomienie pojazdu przez
    zastosowanie urządzeń do blokowania kół). Przepis art. 23 k.c. chroni uprawnionego
    także przed niedozwolonymi naciskami, które
    krępują swobodne dysponowanie wartościami osobistymi.

    Podobnie orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 5 listopada 2015 r., VI ACa
    1506/14. W ocenie sądu przez wolność w rozumieniu
    art. 23 k.c. należy rozumieć możność wyboru bez bezprawnych nacisków i ograniczeń.
    Dobro to obejmuje nie tylko swobodę poruszania
    się, ale i wolność od obawy, groźby, przymusu. Naruszenie wolności może polegać
    przede wszystkim na ograniczeniu możliwości
    poruszania się przez użycie siły fizycznej, przymusu psychicznego, podstępu itp.
    Naruszenie wolności może przyjąć postać zmuszania
    do określonego zachowania w jakikolwiek bezprawny sposób (fizyczny lub psychiczny),
    również poprzez oddziaływanie na rzecz.

    W związku z takim pojmowaniem wolności do jej zakresu należy szereg wartości, które
    są uznawane za odrębne dobra osobiste. Stanowią
    one przejawy wolności sensu largo, co znalazło swoje odzwierciedlenie również w
    judykaturze.

    W wypowiedziach na temat pojęcia wolności jako dobra osobistego zwraca się uwagę, że
    ochronę wolności w szerokim rozumieniu
    przewidują przepisy art. 189 i n. k.k. Szerokie pojmowanie wolności jest uzasadnione
    również w świetle przepisów Konstytucji RP.
    Wolność podlega ochronie także na podstawie umów międzynarodowych: art. 5
    europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i
    podstawowych wolności oraz art. 9 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i
    Politycznych.

    W świetle powyższego należy uznać, że każde bezprawne unieruchomienie pojazdu za
    pomocą urządzenia do blokowania kół przez podmiot
    nieuprawniony na podstawie przepisów prawa powszechnie obowiązującego może być
    zakwalifikowane jako naruszenie dobra osobistego
    właściciela lub posiadacza pojazdu w postaci wolności rozumianej jako swoboda
    decydowania przez człowieka o swoich sprawach,
    wolności od obawy, strachu, przymusu psychicznego.

    15. Unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół a
    problematyka zastawu na rzeczy ruchomej
    Zastaw powstaje w wyniku czynności prawnej przysparzającej, gdyż jej celem i
    bezpośrednim skutkiem jest przysporzenie korzyści
    majątkowej osobie, na rzecz której czynność jest dokonywana. Zastaw ma służyć
    zabezpieczeniu wierzytelności, co ma się realizować w
    ten sposób, że w przypadku braku dobrowolnej spłaty wierzytelności wierzyciel będzie
    mógł dochodzić zaspokojenia z rzeczy będącej
    przedmiotem zastawu bez względu na to, czyją stała się własnością, i z pierwszeństwem
    przed wierzycielami osobistymi właściciela
    rzeczy, wyjąwszy tych, którym z mocy ustawy przysługuje pierwszeństwo szczególne
    (art. 306 § 1 k.c.). Tym samym skoro ustanowienie
    zastawu na rzeczy może skutkować uzyskaniem z niej zaspokojenia wierzytelności,
    oczywiste jest, że nie może go ustanowić osoba
    niebędąca właścicielem pojazdu. W przeciwnym wypadku stanowiłoby to niedopuszczalne
    rozporządzenie majątkiem przez osobę niebędącą
    jego właścicielem. Takie rozporządzenie byłoby z oczywistych względów bezskuteczne
    wobec właściciela pojazdu i tym samym
    pozbawiałoby wierzyciela możliwości uzyskania zaspokojenia w trybie art. 306 § 1 k.c.

    Zawarcie umowy zastawu bez realnego przeniesienia posiadania przedmiotu zastawu
    powoduje, że umowa taka jest bezskuteczna. Zgodnie z
    art. 348 k.c. przeniesienie posiadania następuje przez wydanie rzeczy. Wydanie rzeczy
    musi nastąpić w taki sposób, aby wierzyciel
    mógł przejąć nad nią faktyczne władztwo. Jedynie w przypadku jeśli rzecz już znajduje
    się we władaniu wierzyciela, do ustanowienia
    zastawu wystarczy sama umowa. Wydanie dokumentów, które umożliwiają rozporządzenie
    rzeczą, jak również wydanie środków, które dają
    faktyczną władzę nad rzeczą, jest jednoznaczne z wydaniem samej rzeczy.

    W opinii autora samo zablokowanie koła, czyli uniemożliwienie poruszania się
    pojazdem, nie jest równoznaczne z wydaniem rzeczy, nie
    daje bowiem faktycznego władztwa nad nią. Wierzyciel w takim przypadku nie ma
    możliwości swobodnego korzystania z przedmiotu
    zastawu. Nie dysponuje kluczykami ani dokumentami pojazdu. W dodatku trudno byłoby tu
    mówić o dobrowolnym oddaniu władztwa, blokada
    koła ze swej istoty ma bowiem cechy przymusu.

    Z uwagi na powyższe autor stoi na stanowisku, że nie jest możliwe ustanowienie
    zastawu na pojeździe poprzez sam wjazd nim na teren
    prywatnej nieruchomości oraz założenie blokady na koło, albowiem zastaw zwykły
    powstaje w drodze realnej czynności prawnej, a do
    jego ustanowienia niezbędne jest wydanie rzeczy wierzycielowi.

    16. Podsumowanie
    Rekapitulując, należy stwierdzić, że karanie użytkownika pojazdu korzystającego z
    gruntów prywatnych w celach parkingowych poprzez
    unieruchomienie pojazdu przez zastosowanie urządzeń do blokowania kół pozostaje w
    sprzeczności z przepisami prawa powszechnie
    obowiązującego oraz stanowi samowolne i poważne naruszenie sfery faktycznego władztwa
    nad rzeczą sprawowanego przez posiadacza. Nie
    ulega ponadto wątpliwości, że regulamin korzystania z dróg wewnętrznych wprowadzony
    przez zarządcę terenu (np. spółdzielnię
    mieszkaniową), a upoważniający do karania użytkowników pojazdów przez zakładanie
    blokady, również pozostaje w sprzeczności z
    przepisami prawa powszechnie obowiązującego. Zakładanie blokad jest wręcz w takiej
    sytuacji środkiem represji mającym na celu
    wyegzekwowanie żądanej opłaty. Jest to środek ograniczający prawo własności i
    pozostaje tym samym w wyłącznej sferze władztwa
    państwa.

    Zgodnie z treścią art. 130a ust. 8 i 9 u.p.r.d. pojazd może być unieruchomiony przez
    zastosowanie urządzenia do blokowania kół w
    przypadku pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz
    nieutrudniającego ruchu lub niezagrażającego bezpieczeństwu.
    Pojazd taki unieruchamia Policja lub straż gminna (miejska). Uznać zatem należy, że w
    przypadku unieruchomienia pojazdu za pomocą
    urządzenia do blokowania kół przez podmiot nieupoważniony do tego na podstawie
    przepisów prawa powszechnie obowiązującego żądanie
    jakiejkolwiek opłaty parkingowej przez ten podmiot za zdjęcie przedmiotowego
    urządzenia będzie bezzasadne i bezprawne. Zakładanie
    blokad na koła pojazdu jest niedopuszczalne również z punktu widzenia przepisów art.
    343 k.c. statuującego środki służące ochronie
    zagrożonego lub naruszonego posiadania, tj. obronę konieczną (§ 1) oraz tzw.
    samopomoc dozwoloną (§ 2). Co więcej, założenie blokady
    na koła pojazdu, którym naruszono władztwo posiadacza danej nieruchomości, nie może
    być zakwalifikowane jako działanie przywracające
    stan sprzed naruszenia, albowiem jego istotą jest wyłącznie wyegzekwowanie opłaty,
    która została ustalona arbitralnie przez
    właściciela nieruchomości.

    Ponadto każde bezprawne unieruchomienie pojazdu za pomocą urządzenia do blokowania
    kół przez podmiot nieuprawniony do tego na
    podstawie przepisów prawa powszechnie obowiązującego może być zakwalifikowane jako
    naruszenie dobra osobistego właściciela lub
    posiadacza pojazdu w postaci wolności rozumianej jako swoboda decydowania przez
    człowieka o swoich sprawach, wolności od obawy,
    strachu, przymusu psychicznego.

    Autor podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z 23 czerwca
    2017 r., IV Ca 314/17, w którym sąd orzekł, że o
    ile korzystanie z parkingów komunalnych jest drobną sprawą życia codziennego, o tyle
    korzystanie z gruntów prywatnych w celach
    parkingowych już taką sprawą nie jest, niezależnie od częstotliwości występowania
    tego zjawiska. Ergo, w opinii autora, uznać
    należy, że sam wjazd użytkownika na teren parkingu nie będzie skutkował zawarciem
    umowy najmu miejsca parkingowego, na podstawie
    wzorca umowy (regulaminu korzystania z dróg wewnętrznych). To z kolei w opinii autora
    sprawia, że użytkownik może na podstawie art.
    384 § 2 k.c. kwestionować nałożone na niego opłaty parkingowe. Zgodnie bowiem z
    treścią przywołanego przepisu: ,,W razie gdy
    posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże
    on także wtedy, gdy druga strona mogła się z
    łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem
    konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie
    zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego". Nie jest również
    możliwe ustanowienie zastawu na pojeździe poprzez
    sam jego wjazd na teren prywatny oraz założenie blokady na koło, albowiem zastaw
    zwykły powstaje w drodze realnej czynności prawnej,
    a do jego ustanowienia niezbędne jest wydanie rzeczy wierzycielowi."


  • 2. Data: 2022-07-28 16:53:56
    Temat: Re: Korzystanie z gruntów prywatnych w celach parkingowych a unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urzadzen do blokowania kól
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Ale chciałeś coś konkretnie przekazać?
    Czy to może twój tekst i chciałeś się pochwalić?
    Bo gorsze od linka są chyba tylko link + przeklejenie tekstu ze strony.

    A ten "teren prywatny" to jakoś ogrodzony, albo chociaż oznaczony?

    Taka historia niedawna - nad Motławą, a ściślej nad Kanałem na Stępce,
    przy moście na Ołowiankę, jest sobie domek.
    I tak jakoś dziwnie tam, że ulica wzdłuż kanału jest przegrodzona słupkami.
    Domek oprócz tego nie jest ogrodzony, jedynie jakieś takie niskie kijki
    są powbijane, oraz stoi tabliczka "teren prywatny".

    No i teraz pytanie, jak się dowiedzieć, gdzie facet ma granicę działki,
    czy wolno tam do kanału podejść czy nie wolno?

    Prawo do ogrodzenia jest, ale to prawo, nie obowiązek.
    Tak samo miasto może nie chcieć grodzić swojego terenu.
    Ale jak bez ogrodzenia udowodnić swoje prawo do terenu i zakazać wstępu?
    A może jemu jakoś mogli zakazać ogrodzenia tego terenu?
    I pozostaje mu tylko drzeć japę - a drze, jak ktoś wejdzie na trawnik, a do ganku
    jeszcze daleko...


  • 3. Data: 2022-07-28 18:45:36
    Temat: Re: Korzystanie z gruntów prywatnych w celach parkingowych a unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urzadzen do blokowania kól
    Od: rAzor <j...@o...es>

    Dawid Rutkowski pisze:

    > Ale chciałeś coś konkretnie przekazać?

    Czytaj idioto co abecadło nspisało, ale od a do z Może dotsze do cię

    --
    Z lewactwem się nie dyskutuje. Lewactwu pluje się w kaprawy ryj. Prawdą!


  • 4. Data: 2022-07-28 20:03:36
    Temat: Re: Korzystanie z gruntów prywatnych w celach parkingowych a unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urzadzen do blokowania kól
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    czwartek, 28 lipca 2022 o 18:45:40 UTC+2 rAzor napisał(a):
    > Dawid Rutkowski pisze:
    > > Ale chciałeś coś konkretnie przekazać?
    > Czytaj idioto co abecadło nspisało, ale od a do z Może dotsze do cię

    Idioto, wskaż, co ąćki SAM napisał w tym poście - bo link i wklejenie cytatu - z
    cudzysłowami - to nie jest "napisanie".
    A jak nie potrafisz, to spadaj na drzewo albo do biedaszybu, wg uznania fundatora.


  • 5. Data: 2022-07-29 02:45:49
    Temat: Re: Korzystanie z gruntów prywatnych w celach parkingowych a unieruchamianie pojazdu przez zastosowanie urzadzen do blokowania kól
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.07.2022 o 18:45, rAzor pisze:
    >> Ale chciałeś coś konkretnie przekazać?
    > Czytaj idioto co abecadło nspisało, ale od a do z Może dotsze do cię

    Ale w tym rzecz, ze kolega "abecadło" dokładnie nic tam nie napisał.
    Skopiował artykuł.

    --
    Robert Tomasik

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1