Na kanwie modnej ostatnio telenoweli o faszystach :-)

Właśnie w opozycyjnym radiu tokfm specjalista od faszystów, islamofobów,
równouprawnienia... Taki pewnie dyżurny specjalista od wszystkiego...
wyjaśnił że...
Ta faszystowska grupa co sobie biesiadowała w lesie nie popełniła
przestępstwa karnego.
Oni co prawda w miejscu publicznym ale nie _PUBLICZNIE_ (wszak robili
wiele żeby nikt o tej biesiadzie się nie dowiedział a nie obwieszczali
światu i przekonywali do swoich racji... gdyby nie szpiegi z tvnu pewnie
nikt by się nie dowiedział)
robili to co robili.
Także ci wszyscy oburzeni i wylewający bluzgi w mediach w ostatnim
czasie... Mogą im skoczyć!
Wszak co nie jest zabronione jest dozwolone. A zaprzecz który :-)

Można ich ścigać za propagowanie czyli np. za sprzedawanie naklejek z
nieopowiednimi treściami albo jakieś inne drobne przewiny które podobno
miały miejsce i były tolerowane przez 2 poperzednie lata i 8
poprzedniejszych lat też :-)

Można ich ścigać administracyjnie i próbować zdelegalizować urzędniczo
za nie stosowne zachowania... Coś tam się znajdzie.

Ale NIE KARNIE. Takie mamy prawo!

Teraz pytanie do "prawniów" pożalsięboże
Co za debil wymyślił (imię, nazwisko, stanowisko) taki przepis i taką
jego interpretację że w środku Europy w niby nowoczesnym kraju
aspirującym itd...

nie da się tych łobuzów posadzić za kratki

No czekam na wicie się tych wszystkich mądrali święcie oburzonych

Jazda :-)

z

do góry

W dniu 2018-01-22 o 17:55, z pisze:

>
> Teraz pytanie do "prawniów" pożalsięboże
> Co za debil wymyślił (imię, nazwisko, stanowisko) taki przepis i taką
> jego interpretację że w środku Europy w niby nowoczesnym kraju
> aspirującym itd...
>
> nie da się tych łobuzów posadzić za kratki
>

Zapytaj takich 460 baranów siedzących w takim śmiesznym okrągłym budynku
dlaczego nic z tym nie robią. Tylko będziesz miał do przepytania barany
z kilku kadencji. Na szczęście spora część z nich się powtarza w
poszczególnych kadencjach, co powinno ci zredukować liczbę baranów co
najmniej o 30%. No i nie zapomnij zapytać jeszcze tych 100 baranów z
izby rzekomo wyższej, ale na pewno nie wyższej poziomem intelektualnym.
Adres zakładam, że znasz...

--
Sonn

do góry

W dniu 2018-01-22 o 18:38, Sonn pisze:
> Zapytaj takich 460 baranów
Ilu z tych baranów ma wykształcenie prawnicze i ilu mają pomagierów
zawodowo zajmujących się prawem i smarujących te wszystkie ekspertyzy?

Jedziesz :-)

z

do góry

W dniu 2018-01-22 o 19:56, z pisze:
> W dniu 2018-01-22 o 18:38, Sonn pisze:
>> Zapytaj takich 460 baranów
> Ilu z tych baranów ma wykształcenie prawnicze i ilu mają pomagierów
> zawodowo zajmujących się prawem i smarujących te wszystkie ekspertyzy?
>
> Jedziesz :-)

http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/poslowie.xsp?type=A

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/page.xsp/archiwum

Jedziesz :)

--
Sonn

do góry

W dniu 22-01-18 o 17:55, z pisze:

> Ale NIE KARNIE. Takie mamy prawo!
> Teraz pytanie do "prawniów" pożalsięboże
> Co za debil wymyślił (imię, nazwisko, stanowisko) taki przepis i taką
> jego interpretację że w środku Europy w niby nowoczesnym kraju
> aspirującym itd...
> nie da się tych łobuzów posadzić za kratki
> No czekam na wicie się tych wszystkich mądrali święcie oburzonych
> Jazda :-)

Prawo jest dobre i jego interpretacja też. Problem jest na poziomie
zrozumienia przez dziennikarzy i - wydaje mi się - i Ciebie. Nie można
prawnie zakazać "podziwiania Hitlera", bo to niedorzeczne. Wyobraź
sobie, ze jeden z drugi siedzi w domu i po cichu wczytuje się w te jego
wywody. Powiedzmy, ze nawet się mu podobają (nie czytałem tego w
większym fragmencie, wiec ne podejmuję sie oceny, czy to w ogóle
możliwe). Jakbyś to chciał ścigać.

W wypadku opisywanych ostatnio wypadków tak naprawdę większym złem było
upowszechnienie tego przez dziennikarzy, niż same igrce kilku oszołomów.
Dokąd dziennikarze nie postanowili tego nagłośnić, to komu to tak
naprawdę przeszkadzało?

do góry

W dniu 2018-01-22 o 21:45, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 22-01-18 o 17:55, z pisze:
>
>> Ale NIE KARNIE. Takie mamy prawo!
>> Teraz pytanie do "prawniów" pożalsięboże
>> Co za debil wymyślił (imię, nazwisko, stanowisko) taki przepis i taką
>> jego interpretację że w środku Europy w niby nowoczesnym kraju
>> aspirującym itd...
>> nie da się tych łobuzów posadzić za kratki
>> No czekam na wicie się tych wszystkich mądrali święcie oburzonych
>> Jazda :-)
>
> Prawo jest dobre i jego interpretacja też. Problem jest na poziomie
> zrozumienia przez dziennikarzy i - wydaje mi się - i Ciebie. Nie można
> prawnie zakazać "podziwiania Hitlera", bo to niedorzeczne. Wyobraź
> sobie, ze jeden z drugi siedzi w domu i po cichu wczytuje się w te jego
> wywody. Powiedzmy, ze nawet się mu podobają (nie czytałem tego w
> większym fragmencie, wiec ne podejmuję sie oceny, czy to w ogóle
> możliwe). Jakbyś to chciał ścigać.
>
> W wypadku opisywanych ostatnio wypadków tak naprawdę większym złem było
> upowszechnienie tego przez dziennikarzy, niż same igrce kilku oszołomów.
> Dokąd dziennikarze nie postanowili tego nagłośnić, to komu to tak
> naprawdę przeszkadzało?

Ktoś musiał wydać zgodę na to zgromadzenie. Ciekawa jestem kto.
No i czy żadni inni ludzie z sąsiedztwa, czy leśniczy z lasu nie
widzieli tego?
To się działo chyba na jakiejś polanie w lesie. Widziałam kawałek reportażu.


--
animka

do góry

W dniu 2018-01-22 o 21:45, Robert Tomasik pisze:

> W wypadku opisywanych ostatnio wypadków tak naprawdę większym złem było
> upowszechnienie tego przez dziennikarzy,

Że co!?

> niż same igrce kilku oszołomów.
> Dokąd dziennikarze nie postanowili tego nagłośnić, to komu to tak
> naprawdę przeszkadzało?

Lekarzom. Pewnie się niepokoili, że pacjenci jeszcze na oddział nie
wrócili z przepustki.

Serio uważasz, że skoro nikt nie widzi, to wszystko jest ok?
Jak myślisz, od czego naziole zaczynali przed wojną? A inne oszołomstwo,
np. https://pl.wikipedia.org/wiki/Ku_Klux_Klan

"organizacja rasistowska, utworzona w miejscowości Pulaski w Stanach
Zjednoczonych"

"(...)stwierdzając, że Ku Klux Klan będzie występować w obronie:
Konstytucji, byłych żołnierzy Konfederacji oraz praw białej większości
mieszkańców Południa."

Coś zaczęło świtać?


Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 2018-01-22 o 21:45, Robert Tomasik pisze:
> Prawo jest dobre i jego interpretacja też. Problem jest na poziomie
> zrozumienia przez dziennikarzy i - wydaje mi się - i Ciebie.

Ja podstępnie zarzucam wędkę z trudnym tematem ;-)
Rozumiesz? :-)

> W wypadku opisywanych ostatnio wypadków tak naprawdę większym złem było
> upowszechnienie tego przez dziennikarzy, niż same igrce kilku oszołomów.
> Dokąd dziennikarze nie postanowili tego nagłośnić, to komu to tak
> naprawdę przeszkadzało?

O widzisz. To jest dopiero trudne pytanie.

z

do góry

W dniu 2018-01-22 o 22:12, Kviat pisze:

> Serio uważasz, że skoro nikt nie widzi, to wszystko jest ok?
> Jak myślisz, od czego naziole zaczynali przed wojną? A inne oszołomstwo,

Trafiony zatopiony.
Gdzie te chipsy. Będzie jazda :-)

z

do góry

W dniu 2018-01-22 o 22:12, Kviat pisze:
> W dniu 2018-01-22 o 21:45, Robert Tomasik pisze:
>
>> W wypadku opisywanych ostatnio wypadków tak naprawdę większym złem było
>> upowszechnienie tego przez dziennikarzy,
>
> Że co!?
>
>> niż same igrce kilku oszołomów.
>> Dokąd dziennikarze nie postanowili tego nagłośnić, to komu to tak
>> naprawdę przeszkadzało?
>
> Lekarzom. Pewnie się niepokoili, że pacjenci jeszcze na oddział nie
> wrócili z przepustki.

To w szpitakach wydają mundury wojskowe SS-manów?
Musieli chyba w lesie się przebrać.
Ja bym ich wszystkich wydaliła z Polski - tam ho Hitlera. Uwiązałabym
ich przy jego grobie. Niech warują.



--
animka

do góry