Użytkownik "BK" napisał w wiadomości
news:323f890e-b159-4ca7-b9a2-80653954db75@k30g2000yq
f.googlegroups.com...

>> Ale dziwi mnie, że taki poborca może sobie chodzić i gotówkę zbierać w
>> dobie,
>> kiedy wyje się dookoła o korupcji, o oszustach itp.

> Generalnie od tego pochodzi ten zawod - od chodzenia po ludziach i
> pobirania naleznosci ;) :) :)

No wlasnie. A gdzie sie podzial Janosik i Robin Hood?

do góry

Użytkownik "BK" napisał w wiadomości
news:a9a7aabc-607a-4710-931d-402a01a638e5@f37g2000yq
n.googlegroups.com...

> > Jakoś o tym nie pomyslal, a ja specjalnie nie pytalem. Jutro pojde do
> > niego
> > do urzedu, i moze przy jego szefie spytam, dlaczego sie nie
> > wylegitymowal.
> > A syn - zeby nie bylo pelnoletni - to sam swojej sprawy zalatwic nie
> > moze? :)
>
> Nie może. Jak już napisałem - ja mieszkam w Legnicy, i tu przyszedł gość z
> Urzędu,
> a syn tymczasowo mieszka we Wrocławiu, bo tam studiuje. I mimo, że teraz
> są
> wakacje,
> to i tak jest we Wrocławiu, bo dodatkowo tam pracuje. Oczywiście mandat i
> tak mi później będzie musiał oddać :)
> Niech sam zarabia na siebie ;) A przy okazji czegoś go życie nauczy (a
> chociażby tego, że nie wyrzuca się dowodów wpłaty,
> nie mówiąc, że nie pije się piwa gdzieś w mieście na ławce).

> Nie no wiesz zeby sie w urzedzie nie okazalo, ze osobiscie wszystko
> musi zalatwiac :P

No wiesz. Generalnie w polskich urzedach jest tak, ze jak TY masz im dac
kase, to im wisi, kto przyjdzie. Byle kasa byla
Dopiero jak by ON mial dostac, to by musial byc osobiscie. Stworzylismy
sobie państwo terrorystę i złodzieja
(a raczej całą terrorystyczno-złodziejską cywilizację), i tak teraz mamy.
Oj przydała by się ta wojna atomowa. Może trochę porządku by zrobiła.
Gosc dzis byl u mnie, wiedzial, ze jestem ojcem, ale nie mowil, ze ode mnie
nie przyjmie :)

do góry

Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
news:h5eamg$v85$1@news.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "spp" napisał w wiadomości news:4a7aad2c$2@news.home.net.pl...
>> Ajgor pisze:
>>
>>> Pomijam tu, że syn twierdzi, że zapłacił dawno ten mandat.
>>
>> No to nie ma sprawy, już dawno to wyjaśnił, prawda?
>
> Nie. Nie wyjaśnił. Sprawa była w marcu. On twierdzi, że zaplacil w
> kwietniu, potrzymal dowod zaplaty miesiac i wyzucil.

Jak ktos jest idiota, to wyrzuca dowody wplaty do urzedu skarbowego po
miesiacu. Normalny czlowiek trzyma takie papiery minimum 5 lat - póki
roszczenie nie staje sie przedawnione.

A twój synalek po prostu sciemnia - nic nigdy nie zaplacil i owija ci
makaron na uszy, a ty to łykasz jak ges.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

do góry

Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4a7abffd$1@news.home.net.pl...
> Ajgor pisze:
>
>> I tak zapłacę, bo jak syn wyrzucił dowód przekazu, to ma pozamiatane.
>> Na poczcie nic nie znajdą. \
>
> Podejrzewam, że nawet szukać nie zaczną
>
>> Trzeba zapłacić.
>> Ale dziwi mnie, że taki poborca może sobie chodzić i gotówkę zbierać w
>> dobie,
>> kiedy wyje się dookoła o korupcji, o oszustach itp.
>
> A mnie nie - poborca to już ostatnie ogniwo które zajmuje się egzekucją i
> w jego przypadku wszystkie chwyty są dozwolone (no, prawie wszystkie).

To jest po prostu komornik.


--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

do góry

Użytkownik "SQLwysyn" napisał w wiadomości news:h5f233$m90$3@news.onet.pl...

>> A mnie nie - poborca to już ostatnie ogniwo które zajmuje się egzekucją i
>> w jego przypadku wszystkie chwyty są dozwolone (no, prawie wszystkie).
>
> To jest po prostu komornik.

To tym bardziej powinien rozdawac ewentualnie mandaty drukowane, do
wplacenia przelewem.

do góry

Użytkownik "SQLwysyn" napisał w wiadomości news:h5f233$m90$2@news.onet.pl...

> Jak ktos jest idiota, to wyrzuca dowody wplaty do urzedu skarbowego po
> miesiacu. Normalny czlowiek trzyma takie papiery minimum 5 lat - póki
> roszczenie nie staje sie przedawnione.

On ma 21 lat, jest studentem, i dopiero wychodzi spod mamusinej spudnicy
Uczy sie zycia. Ty od razu byles mądry?
Nawet nie wiedzial, ze sie takie rzeczy trzyma. Znasz kogos, kto sie nie
uczyl zycia na wlasnych bledach?
Tym bardziej ta dzisiejsza mlodziez, ktorej sie wydaje, ze są bogami, i
wszystko im mozna. Dopiero jak dostanie kopa
od zycia, to czegos sie nauczy.

> A twój synalek po prostu sciemnia - nic nigdy nie zaplacil i owija ci
> makaron na uszy, a ty to łykasz jak ges.

Poczytaj uwaznie caly wątek. Ktos juz tu ten zarzut napisal, a ja mu
odpowiedzialem. Nie chce mi sie powtarzac.

do góry

Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
news:h5f5v1$gnn$1@news.dialog.net.pl...

> To tym bardziej powinien rozdawac ewentualnie mandaty drukowane, do
> wplacenia przelewem.

Po co?
Po to, zeby - jesli delikwent ich nie zaplaci - przyszedl kolejny poborca z
kolejnymi druczkami?
Przeciez to nonsens.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Ajgor wrote:
> U?ytkownik "SQLwysyn" napisa? w wiadomo?ci news:h5f233$m90$3@news.onet.pl...
>
>>> A mnie nie - poborca to ju? ostatnie ogniwo które zajmuje sie egzekucj? i
>>> w jego przypadku wszystkie chwyty s? dozwolone (no, prawie wszystkie).
>> To jest po prostu komornik.
>
> To tym bardziej powinien rozdawac ewentualnie mandaty drukowane, do
> wplacenia przelewem.
>
>

poborca wchodzi wtedy kiedy mandaty drukowane przelewem nie spełniają
swojego zadania.

do góry

Ajgor wrote:
>
> On ma 21 lat, jest studentem, i dopiero wychodzi spod mamusinej spudnicy
> Uczy sie zycia. Ty od razu byles m?dry?
> Nawet nie wiedzial, ze sie takie rzeczy trzyma. Znasz kogos, kto sie nie
> uczyl zycia na wlasnych bledach?
> Tym bardziej ta dzisiejsza mlodziez, ktorej sie wydaje, ze s? bogami, i
> wszystko im mozna. Dopiero jak dostanie kopa
> od zycia, to czegos sie nauczy.
>
No więc to jest właśnie nauka dla niego.
Następnym razem będzie wiedział, żeby trzymać.

do góry

> Dziś przyszedł do mnie (a raczej do syna) poborca skarbowy z mandatem
> (okazało się, że kilka miesięcy temu przyłapali mojego - pełnoletniego,
> żeby nie było - syna na piciu piwa w miejscu publicznym). Nie miał żadnego
> przekazu, itp, tylko od razu chciał gotówkę do ręki. Oczywiście nie
> dostał. Dał mi zamiast tego wezwanie (wypisał na miejscu) do urzędu
> skarbowego na jutro. Pomijam tu, że syn twierdzi, że zapłacił dawno ten
> mandat. Ale mam pytanie. Czy taki poborca ma prawo żądać gotówki? Skąd ja
> mogę wiedzieć, czy to nie jakiś oszust, który sobie wydrukował mandaty, a
> teraz chodzi i zbiera kasę?

Ciesz sie, ze to poborca a nie komornik.

do góry