eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 41. Data: 2018-08-19 23:34:34
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
    Od: grzech <g...@g...pl>

    W dniu 2018-08-18 o 00:47, n...@o...pl pisze:
    > <5b7709a5$0$602$65785112@news.neostrada.pl>, z <...@...pl> napisał(-a):
    >
    >> W dniu 2018-08-17 o 15:51, n...@o...pl pisze:
    >>> Efekt był dokładni ten sam (dla emerytów), tylko był pośrednik.
    >>> Teraz państwo obiecuje, że emerytom wypłaci kasę (bezpośrednio), a wówczas
    >>> państwo obiecało OFE, że wykupi obligacje, a OFE tę kasę wypłaci emerytom.
    >>
    >> Jeśli nawet założymy że Twoje rozumowanie jest trafne to Tusk zrobił tą
    >> kradzież w celu "wzbogacenia się" to znaczy wybielanie swojego
    >> nieudolnego rządzenia.
    >
    > Nie wiem co bierzesz, ale wybitne głupoty po tym piszesz.
    >
    >> Tusk jest złodziejem :-) usczuplił potencjalny dochód, potencjalną
    >> korzyść obywateli z funduszy OFE.
    >
    > Na dodatek nieźle to zioło lasuje ci mózg.
    >


    Podejrzewam, że to nie zioło tylko ograniczenia umysłowe w połączeniu z
    reklamami dla debili. Przecież w reklamach obiecali takiemu z , że
    będzie na emeryturze przebywał w ciepłych krajach, leżał bykiem i
    popijał drinki. On w to uwierzył. Jak zabrali pieniądze złodziejskim
    funduszom to wcisnęli durniom, że Tusk ukradł i takie mamy skutki. Ja
    niestety przeglądałem dane liczbowe z funduszu i widziałem jak jestem
    dymany.


  • 42. Data: 2018-08-20 01:13:17
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 19-08-18 o 23:34, grzech pisze:

    > Podejrzewam, że to nie zioło tylko ograniczenia umysłowe w połączeniu z
    > reklamami dla debili. Przecież w reklamach obiecali takiemu z , że
    > będzie na emeryturze przebywał w ciepłych krajach, leżał bykiem i
    > popijał drinki. On w to uwierzył. Jak zabrali pieniądze złodziejskim
    > funduszom to wcisnęli durniom, że Tusk ukradł i takie mamy skutki. Ja
    > niestety przeglądałem dane liczbowe z funduszu i widziałem jak jestem
    > dymany.

    Większość widziała. Inaczej III filar by się cieszył powodzeniem.


  • 43. Data: 2018-08-20 08:48:34
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-08-17 o 19:12, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 17-08-18 o 15:01, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >>> Analizując II filar, to mi wychodzi mniej więcej tak w pewnym
    >>> uproszeniu, ale moim zdaniem nie zaburzającym stan faktycznego.
    >>>
    >>> Przy jednym filarze, pracownik płaci składkę ubezpieczeniową. Z tej
    >>> składki opłaca się funkcjonowanie ZUS-u, który tym zarządza oraz wypłaca
    >>> renty i emerytury obecnym uprawnionym.
    >>>
    >>> Wprowadzenie drugiego filara powoduje, tylko i wyłącznie wyprowadzenie
    >>> części przeznaczonej na II filar poza ZUS, pobranie z niej kilku procent
    >>> za zarządzanie II filarem i powrót tych pieniędzy ponownie do ZUS w
    >>> formie kredytu, bo pozostawionych składek na wypłatę uprawnionym
    >>> świadczeń nie wystarcza i i tak ZUS musi te pieniądze w jakiejś tam
    >>> formie dostać z powrotem, by składki wypłacić.
    >>
    >>
    >> Zaraz zaraz, nie wystarcza, bo ktoś rozmontowywał system wcześniej,
    >> wykluczając z niego choćby mundurowych, dając przywileje górnikom itd...
    >> Sam II filar miał zapewnić 1) dywersyfikacje 2) dać możliwość odejścia
    >> od systemu bismarckiego.
    >
    > Mundurowi ani nigdy nie płacili składek, ani nie brali z tego sytemu
    > rent i emerytur. Gdzieś po 2000 roku część próbowano część mundurowych
    > podpiąć pod ZUS, ale zrezygnowano z tego. Nie wypowiadam się co do górników.

    O tym piszę, tyle, że Miller wycofał to.

    >>> Teraz możemy oczywiście wymyślać tuzin sposobów krążenia tych pieniędzy
    >>> II Filaru, ale tak naprawdę drugi filar w cały układ pracownik - emeryt
    >>> wkłada tylko zewnętrzny poza ZUS element biorący ileś tam procent za
    >>> zarządzanie tymi środkami. No przecież on niczego nie produkuje.
    >> Produkowac nie, ale skumulowane pieniądze sa inwestowane, co było widac
    >> choćby po giełdzie.
    >
    > No ale próbujesz mitu oczy mydlić. OK! One przynoszą krociowe zyski, ale
    > ubezpieczony i tak musiał kupić kredyt, by płacić obecnie uprawnionym.
    > Gdyby II filar jednoczenie wypłacał część obecnych emerytur, to
    > ewentualnie można by się zastanowić, czy nie masz racji.

    To, że się nie bilansował ZUS, to rozmontowywanie systemu przez kolejne
    rządy. Począwszy od wyjęcia Mundurowych, przez niewłączenie rolników,
    przez przywileje górnicze itd. Widzisz z tego poskładałbyś do kupy tak,
    by sie w miare bilansowało

    >> To, że ZUS musi pożyczać to chyba problem raczej złego zarządzania. Nie
    >> dość , że i tak składam się na coś z czego prawdopodobnie dostanę
    >> wielkie nic, to jeszcze ktoś mi robi wymówki, że za mało daję?
    >
    > Od zrobienia II Filara jakość zarządzania ZUS się nie poprawi.

    Czasami poprawi, czasami poprawia znacznie cos, co systematyzuje i
    porządkuje przepływy. Bo można wychwycić miejsca wycieku i je załatać.

    >> bzdura. Ma kilka zalet
    >> 1) państwo nie może się więcej zadłużać, więc musiałoby właśnie poprawic
    >> gospodarkę, to dlatego Tusk zajumał pieniądze. Tak na prawdę innego
    >> racjonalnego przesłania nie było. Po prostu jest to dług ujawniony w
    >> przeciwieństwie do zadłużenia ZUS-u.
    >
    > No ale co to zmienia z punktu widzenia kosztu utrzymania całego systemu?
    > Drożej, a nie taniej.

    A skąd wiesz,że drożej? Zobacz sobie, brak obowiązku wykupu przez OFE
    obligacji i trzeba było zwiększyć wysokość "nagród" za wykup obligacji,
    bo brakło konkurencji

    >> 2) skumulowane pieniądze trafiają do gospodarki, a nie do urzędu
    >
    > OK! A w tym "urzędzie" skąd się wezmą. Rząd da?

    ten urząd powinien być wygaszany, a następnie zmieniony, np na styl
    amerykański. Tyle, że wymaga właśnie to tego, aby zależne było od niego
    jak najmniej osób. Więc stopniowe wycofanie się z tego jest jak
    najbardziej porządane. Kwestia jak to zrobić. To było cos zamiast
    eutanazji osób które pobierają z tego urzedu świadczenia.


    >>
    >> 3) sami ubezpieczeni w ten sposób mieli dywersyfikowane pieniądze na
    >> emeryturę, co dawało większą szansę na to, że wogóle cos dostaną
    >
    > Nie. Oni płacili z jednej strony emerytom i rencistom obecnym (częściowo
    > ze swoich składek I filara), a częściowo z podatków. No i w II filarze
    > odkładali na własne świadczenia.


    Tak, ale to miał byc okres przejściowy, coś jak wychodzenie ze spirali
    zadłużenia.

    >>
    >> 4) z czasem możliwe było wyjście z systemu bismarckiego i zastąpienie go
    >> dowolnym innym bez konieczności eutanazji osób na emeryturze.
    >>
    > OK! Ale kosztem obecnie zatrudnionych,którym jeszcze się wmawia, ze to
    > dla ich dobra. I nie opowiadaj i, że II filar jest niezależny od
    > państwa, wiec bezpieczniejszy. Nikt nie wie,ile będą płacili i nie można
    > wykluczyć, że padnie. No i nie ma żadnej gwaranci, ze kolejny oszołom
    > nie uzna, że obniżymy emerytury wszystkim, w których nazwisku jest
    > litera "j" ot tak, w imię wyższych celów.


    czy bezpieczniejszy? - na pewno bezpieczny wystarczająco. Teraz nie
    będzie płacił, bo Tusk rozmontował i każe pieniądze wracać do Zakładu
    Utylizacji Szmalu. Paść nie mógł, mogła paść firma zarządzająca
    (jesteśmy na grupie prawniczej, więc szanujmy się i przeczytajmy choćby
    ustawę jak to wyglądało)

    > Uprzedzę pytanie - tak, nie wiem, komu tera zaufać, by mieć pewność
    > emerytury. Jak pokazała historia kilku oszołomów zawsze może uznać, że
    > się nie należy i tyle.

    Może, dlatego najbezpieczniej jest dywersyfikować ryzyko. Dywersyfikacja
    to właśnie rodzaj ubezpieczenia. Oczywiście może tez się przytrafic taki
    niesamowity splot nieszczęść, że nic nie pomoże, ale 100% gwarancji nic
    Tobie nie da, natomiast warto rozważyć zawsze coś co da ci większą
    gwarancję niż właśnie zależność od pomysłu jakiegoś polityka. Dlatego
    system rozproszony daje większą szansę na to, że coś będzie niż moloch
    urzędniczy. Oczywiście system winien byc dobrze skonstruowany i
    kontrolowalny.

    --
    http://kaczus.zrzeda.pl



  • 44. Data: 2018-08-20 08:57:06
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-08-18 o 23:19, J.F. pisze:
    > Dnia Fri, 17 Aug 2018 11:26:50 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >> W dniu 2018-08-17 o 11:14, r...@k...pl pisze:
    >>> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
    >>>>> Następny który gada głupoty o kradzieży.
    >>>>> Do pługa, a nie pisać o tematach o kórych nie masz pojęcia.
    >>>>
    >>>> Ale co by nie mowic - mialo moje OFE obligacje SP, a teraz nie ma.
    >>>
    >>> Teraz masz obligacje na subkoncie :)
    >>
    >> to nie jest to samo, dodatkowo pozwoliło to politykom dalej nas
    >> zadłużac, bo subkonto w ZUS nie jest wliczane do wysokości długu.
    >
    > Nawiasem mowiac cos sie chyba zmienilo, i Unia kaze doliczac emerytow.
    >
    > Czy w pozostalych krajach unii oni nie sa od dawna doliczani ?
    > bo zadluzenie tych krajow jest zadziwiajaco wielkie ...

    Unia cos tam kombinowała, więc możliwe, że tak. Ale my przekraczaliśmy
    zadłużenie zapisane w konstytucji (barierę ustawową rząd PO zniósł, bo
    przekroczył wcześniej). Tu zadłużenia ZUS-u nie wlicza. Stąd pomysł na
    zabranie obligacji z OFE i zamienienie je na obietnice w systemie
    ZUS-owskim. To pozwoliło nas dalej zadłużać.

    --
    http://kaczus.ppa.pl


  • 45. Data: 2018-08-20 09:07:52
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE? [Jak PO wykiwało "Balcerowiczów" ]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> pisze:
    > W dniu 2018-08-18 o 23:19, J.F. pisze:
    >> Dnia Fri, 17 Aug 2018 11:26:50 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >>> W dniu 2018-08-17 o 11:14, r...@k...pl pisze:
    >>>> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
    >>>>>> Następny który gada głupoty o kradzieży.
    >>>>>> Do pługa, a nie pisać o tematach o kórych nie masz pojęcia.
    >>>>>
    >>>>> Ale co by nie mowic - mialo moje OFE obligacje SP, a teraz nie ma.
    >>>>
    >>>> Teraz masz obligacje na subkoncie :)
    >>>
    >>> to nie jest to samo, dodatkowo pozwoliło to politykom dalej nas
    >>> zadłużac, bo subkonto w ZUS nie jest wliczane do wysokości długu.
    >>
    >> Nawiasem mowiac cos sie chyba zmienilo, i Unia kaze doliczac emerytow.
    >>
    >> Czy w pozostalych krajach unii oni nie sa od dawna doliczani ?
    >> bo zadluzenie tych krajow jest zadziwiajaco wielkie ...
    >
    > Unia cos tam kombinowała, więc możliwe, że tak. Ale my przekraczaliśmy
    > zadłużenie zapisane w konstytucji (barierę ustawową rząd PO zniósł, bo
    > przekroczył wcześniej). Tu zadłużenia ZUS-u nie wlicza. Stąd pomysł na
    > zabranie obligacji z OFE i zamienienie je na obietnice w systemie
    > ZUS-owskim. To pozwoliło nas dalej zadłużać.

    I tak PO olało (ominęło) pokazowe to co twardy limit zadłużenia wpisany
    do konstytucji _miał_ wymusić. Wykiwana Konstytucja niech se pożyje! ;-)

    --
    A. Filip
    | Nie wierz nigdy dziewucho, coć chłop szepce na ucho.
    | (Przysłowie polskie)


  • 46. Data: 2018-08-20 09:13:13
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE? [Jak PO wykiwało "Balcerowiczów" ]
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-08-20 o 09:07, A. Filip pisze:
    > Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> pisze:
    >> W dniu 2018-08-18 o 23:19, J.F. pisze:
    >>> Dnia Fri, 17 Aug 2018 11:26:50 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >>>> W dniu 2018-08-17 o 11:14, r...@k...pl pisze:
    >>>>> "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
    >>>>>>> Następny który gada głupoty o kradzieży.
    >>>>>>> Do pługa, a nie pisać o tematach o kórych nie masz pojęcia.
    >>>>>>
    >>>>>> Ale co by nie mowic - mialo moje OFE obligacje SP, a teraz nie ma.
    >>>>>
    >>>>> Teraz masz obligacje na subkoncie :)
    >>>>
    >>>> to nie jest to samo, dodatkowo pozwoliło to politykom dalej nas
    >>>> zadłużac, bo subkonto w ZUS nie jest wliczane do wysokości długu.
    >>>
    >>> Nawiasem mowiac cos sie chyba zmienilo, i Unia kaze doliczac emerytow.
    >>>
    >>> Czy w pozostalych krajach unii oni nie sa od dawna doliczani ?
    >>> bo zadluzenie tych krajow jest zadziwiajaco wielkie ...
    >>
    >> Unia cos tam kombinowała, więc możliwe, że tak. Ale my przekraczaliśmy
    >> zadłużenie zapisane w konstytucji (barierę ustawową rząd PO zniósł, bo
    >> przekroczył wcześniej). Tu zadłużenia ZUS-u nie wlicza. Stąd pomysł na
    >> zabranie obligacji z OFE i zamienienie je na obietnice w systemie
    >> ZUS-owskim. To pozwoliło nas dalej zadłużać.
    >
    > I tak PO olało (ominęło) pokazowe to co twardy limit zadłużenia wpisany
    > do konstytucji _miał_ wymusić. Wykiwana Konstytucja niech se pożyje! ;-)
    >

    Dlatego wielokrotnie podkreślałem, ze PO wcale tak dużo lepsze od PiS-u
    nie jest. To co robiło, po prostu robiło inteligentniej, że tak powiem
    gotujac żabę, a naraziło sie tak na prawdę na 2 rzeczy większe, z czego
    z jednej (ACTA) się wycofało.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 47. Data: 2018-08-20 09:40:04
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
    Od: "Danusia" <d...@w...pl>

    Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:5b6a838f$0$681$65785112@news.neostrada.pl...
    > Kiedy Rostowski z Tuskiem kradli ustawą miliony z OFE a Trybunał
    > Konstytucyjny to przyklepał mógł Sąd Najwyższy (lub inny mniejszy sąd ;-)
    > zadać pytanie do unijnych trybunałów i zawiesić działanie tej kradzieży do
    > czasu odpowiedzi na pytanie?
    > Jeśli tak to znaczy że ogrom społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z tego
    > na co się zgodził wchodząc do UE

    Oczywiście że nie zdaje sobie sprawy.. Nikt nie uczył społeczeństwa skutków,
    a przeciwnikom wyłączano mikrofony. Pamiętamy też że Unia do której
    wstępowaliśmy to zupełnie inna Unia niż ta która jest obecnie po zmianie
    traktatów.
    A wszystko wiąże się z podstawową kwestią, rządzący wszystkich opcji
    bardziej niż śmierci boją się referendum. Wtedy trzeba by było wytłumaczyć
    maluczkim co robią i jeszcze mogliby się nie zgodzić.

    pozdro




  • 48. Data: 2018-08-20 14:55:13
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
    Od: grzech <g...@g...pl>

    W dniu 2018-08-20 o 01:13, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 19-08-18 o 23:34, grzech pisze:
    >
    >> Podejrzewam, że to nie zioło tylko ograniczenia umysłowe w połączeniu z
    >> reklamami dla debili. Przecież w reklamach obiecali takiemu z , że
    >> będzie na emeryturze przebywał w ciepłych krajach, leżał bykiem i
    >> popijał drinki. On w to uwierzył. Jak zabrali pieniądze złodziejskim
    >> funduszom to wcisnęli durniom, że Tusk ukradł i takie mamy skutki. Ja
    >> niestety przeglądałem dane liczbowe z funduszu i widziałem jak jestem
    >> dymany.
    >
    > Większość widziała. Inaczej III filar by się cieszył powodzeniem.
    >
    Ci co potrafią liczyć widzieli. Ciemny lud do dziś tkwi w przekonaniu,
    że Tusk ich okradł. Propagandzie pisowskiej jest to na rękę. Zastanawia
    mnie czemu do tej pory nikt nie próbował łopatologicznie ciemnemu ludowi
    wytłumaczyć na czym polegał przekręt Buzka i jego ekipy.


  • 49. Data: 2018-08-20 15:55:55
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE?
    Od: n...@o...pl

    w <pledni$gs7$1@node2.news.atman.pl>, grzech <g...@g...pl> napisał(-a):

    > Ci co potrafią liczyć widzieli. Ciemny lud do dziś tkwi w przekonaniu,
    > że Tusk ich okradł. Propagandzie pisowskiej jest to na rękę. Zastanawia
    > mnie czemu do tej pory nikt nie próbował łopatologicznie ciemnemu ludowi
    > wytłumaczyć na czym polegał przekręt Buzka i jego ekipy.

    Obawiam się, że pisowskiemu elektoratowi tego nie wytłumaczysz.
    To po prostu dla nich za trudne.
    Możesz najwyżej liczyć na nazwanie siebie "złodziejem" za to, że próbujesz
    edukować.
    Tysiąc lat temu nazywano takich szarlatanami. Oni są jeszcze na tym poziomie.


  • 50. Data: 2018-08-20 16:01:56
    Temat: Re: Czy można było zapobiec kradzieży OFE? [Jak PO wykiwało "Balcerowiczów" ]
    Od: n...@o...pl

    w <a...@w...eu>, "A. Filip" <a...@p...pl> napisał(-a):

    > >> Czy w pozostalych krajach unii oni nie sa od dawna doliczani ?
    > >> bo zadluzenie tych krajow jest zadziwiajaco wielkie ...

    Bo mają duże PKB, to i zadłużenie wydaje się wielkie.

    > >
    > > Unia cos tam kombinowała, więc możliwe, że tak.

    Nie, właśnie na tym polega nasz problem, że u nas wydatki na przyszłe emerytury
    były doliczane do długu, a w innych krajach nie. Bo nie mieli takiego systemu
    (idealnego w założeniach, a patologicznego w skutkach).

    Wpadliśmy we własną pułapkę -- bo w założeniu budżet miał nie sprzedaż do OFE
    własnych obligacji. Ale świat poszedł w kierunku zadłużania się, a my mieliśmy
    de facto niższy próg.

    Do Tuska można mieć pretensje o jedną rzecz.
    Albo o to, że nie wynegocjował braku doliczania tych obligacji emerytalnych do
    długu.
    Albo o to, że upaństwowił emerytury tak późno.

    O to, że "ukradł" mogą oskarżać tylko idioci i szkoda czasu na nich.

    > > Ale my przekraczaliśmy
    > > zadłużenie zapisane w konstytucji (barierę ustawową rząd PO zniósł, bo
    > > przekroczył wcześniej). Tu zadłużenia ZUS-u nie wlicza. Stąd pomysł na
    > > zabranie obligacji z OFE i zamienienie je na obietnice w systemie
    > > ZUS-owskim. To pozwoliło nas dalej zadłużać.
    >
    > I tak PO olało (ominęło) pokazowe to co twardy limit zadłużenia wpisany
    > do konstytucji _miał_ wymusić. Wykiwana Konstytucja niech se pożyje! ;-)

    Niewiele zrozumiałeś.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1