eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Chciałbym pociągnąć Orange za krawat.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2018-02-28 15:02:28
    Temat: Chciałbym pociągnąć Orange za krawat.
    Od: kapitalikk <a...@g...com>

    Chciałbym pociągnąć Orance za krawat.
    Przez jakiś okres padła mi prędkość internetu.
    Zadzwoniłem na BOK i dowiedziałem się, po sprawdzeniu przez panią BOK,
    że jest awaria sieci Orange i to jest przyczyną spadku prędkości.
    Naprawa sieci nastąpi przynajmniej w dniu następnym.
    Złożyłem reklamację na świadczone usługi.
    Zapytałem się ponadto (co jest już moim zwyczajem o nazwisko i podałem
    podczas rozmowy godzinę rozmowy, oni nagrywają więc i ja nagrywam)
    Po pewnym czasie dostałem odpowiedź, że wszystko ze strony Orange jest i
    było ok., więc nie ma podstaw do uznania reklamacji.
    Zapytałem więc kto kłamie. BOK czy czy dział reklamacji, który twierdzi,
    że sprawdzał linie i nic nie było.
    Co sądzicie o takim sporze?
    Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie.
    Poprosiłem również w korespondencji o zachowanie w Orange pliku rozmowy
    z pracownicą BOK dla celów dowodowych.

    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2018-02-28 15:41:06
    Temat: Re: Chciałbym pociągnąć Orange za krawat.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 28 lutego 2018 15:02:31 UTC+1 użytkownik kapitalikk napisał:
    > Chciałbym pociągnąć Orance za krawat.
    > Przez jakiś okres padła mi prędkość internetu.
    > Zadzwoniłem na BOK i dowiedziałem się, po sprawdzeniu przez panią BOK,
    > że jest awaria sieci Orange i to jest przyczyną spadku prędkości.
    > Naprawa sieci nastąpi przynajmniej w dniu następnym.
    > Złożyłem reklamację na świadczone usługi.
    > Zapytałem się ponadto (co jest już moim zwyczajem o nazwisko i podałem
    > podczas rozmowy godzinę rozmowy, oni nagrywają więc i ja nagrywam)

    Znaczy pytasz konsultantów która jest godzina?
    Zegarka nie masz;)

    > Po pewnym czasie dostałem odpowiedź, że wszystko ze strony Orange jest i
    > było ok., więc nie ma podstaw do uznania reklamacji.
    > Zapytałem więc kto kłamie. BOK czy czy dział reklamacji, który twierdzi,
    > że sprawdzał linie i nic nie było.
    > Co sądzicie o takim sporze?
    > Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie.
    > Poprosiłem również w korespondencji o zachowanie w Orange pliku rozmowy
    > z pracownicą BOK dla celów dowodowych.

    Ale co chciałbyś uzyskać?
    Przez ile godzin "padła ci prędkość"?
    A dlaczego nie zakładasz ze jak rozmawiałeś z BOK to była awaria co potwierdzili a
    jak później składałeś reklamacje to awaria była już usunięta

    A tak w ogóle jest Twoim zwyczajem (oprócz nagrywania rozmów i pytania która godzina)
    czytanie regulaminu usługi?
    Poszukaj tam działu który ma tytuł bodajże "odpowiedzialność"
    Tam dość szczegółowo opisali jakie ew i za co mogą Tobie zapłacić kare umowna



  • 3. Data: 2018-02-28 19:40:17
    Temat: Re: Chciałbym pociągnąć Orange za krawat.
    Od: Sonn <x...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-02-28 o 15:02, kapitalikk pisze:
    > Chciałbym pociągnąć Orance za krawat.
    > Przez jakiś okres padła mi prędkość internetu.
    > Zadzwoniłem na BOK i dowiedziałem się, po sprawdzeniu przez panią BOK,
    > że jest awaria sieci Orange i to jest przyczyną spadku prędkości.
    > Naprawa sieci nastąpi przynajmniej w dniu następnym.
    > Złożyłem reklamację na świadczone usługi.
    > Zapytałem się ponadto (co jest już moim zwyczajem o nazwisko i podałem
    > podczas rozmowy godzinę rozmowy, oni nagrywają więc i ja nagrywam)
    > Po pewnym czasie dostałem odpowiedź, że wszystko ze strony Orange jest i
    > było ok., więc nie ma podstaw do uznania reklamacji.
    > Zapytałem więc kto kłamie. BOK czy czy dział reklamacji, który twierdzi,
    > że sprawdzał linie i nic nie było.
    > Co sądzicie o takim sporze?
    > Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie.
    > Poprosiłem również w korespondencji o zachowanie w Orange pliku rozmowy
    > z pracownicą BOK dla celów dowodowych.
    >

    Zajrzyj najpierw w umowę czy masz gwarantowaną stałą określoną prędkość
    łącza? Stawiam flaszkę dobrej wódki, że nie masz bo żaden operator na
    rynku tego nie stosuje. Tym samym za spadek prędkości możesz ich jedynie
    pocałować tam gdzie słońce nie dochodzi. Według umowy mają ci zapewnić
    zapewne połączenie o prędkości do np. 1 MB/s. Spadek do prędkości np.
    500 Kb/s jest nadal zapewnieniem dostępu do internetu z prędkością do 1
    MB/s.
    A teraz spokojnie wybierz sobie miejsce w które chcesz ich pocałować :)

    --
    Sonn


  • 4. Data: 2018-03-01 11:09:46
    Temat: Re: Chciałbym pociągnąć Orange za krawat.
    Od: kapitalikk <a...@g...com>

    W dniu 28.02.2018 o 19:40, Sonn pisze:
    > W dniu 2018-02-28 o 15:02, kapitalikk pisze:
    >> Chciałbym pociągnąć Orance za krawat.
    >> Przez jakiś okres padła mi prędkość internetu.
    >> Zadzwoniłem na BOK i dowiedziałem się, po sprawdzeniu przez panią BOK,
    >> że jest awaria sieci Orange i to jest przyczyną spadku prędkości.
    >> Naprawa sieci nastąpi przynajmniej w dniu następnym.
    >> Złożyłem reklamację na świadczone usługi.
    >> Zapytałem się ponadto (co jest już moim zwyczajem o nazwisko i podałem
    >> podczas rozmowy godzinę rozmowy, oni nagrywają więc i ja nagrywam)
    >> Po pewnym czasie dostałem odpowiedź, że wszystko ze strony Orange jest
    >> i było ok., więc nie ma podstaw do uznania reklamacji.
    >> Zapytałem więc kto kłamie. BOK czy czy dział reklamacji, który
    >> twierdzi, że sprawdzał linie i nic nie było.
    >> Co sądzicie o takim sporze?
    >> Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie.
    >> Poprosiłem również w korespondencji o zachowanie w Orange pliku
    >> rozmowy z pracownicą BOK dla celów dowodowych.
    >>
    >
    > Zajrzyj najpierw w umowę czy masz gwarantowaną stałą określoną prędkość
    > łącza? Stawiam flaszkę dobrej wódki, że nie masz bo żaden operator na
    > rynku tego nie stosuje. Tym samym za spadek prędkości możesz ich jedynie
    > pocałować tam gdzie słońce nie dochodzi. Według umowy mają ci zapewnić
    > zapewne połączenie o prędkości do np. 1 MB/s. Spadek do prędkości np.
    > 500 Kb/s jest nadal zapewnieniem dostępu do internetu z prędkością do 1
    > MB/s.
    > A teraz spokojnie wybierz sobie miejsce w które chcesz ich pocałować :)
    >
    A Tobie to tylko wóda i sex w głowie!! :)
    Sprawdzę zapis w umowie o minimalnej prędkości. W poprzedniej umowie był
    zapis o minimalnej prędkości 20 Mb.
    Pozdrawiam


  • 5. Data: 2018-03-01 16:49:15
    Temat: Re: Chciałbym pociągnąć Orange za krawat.
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 1 Mar 2018 11:09:46 +0100, kapitalikk <a...@g...com>
    wrote:
    > A Tobie to tylko wóda i sex w głowie!! :)
    > Sprawdzę zapis w umowie o minimalnej prędkości. W poprzedniej
    > umowie był
    > zapis o minimalnej prędkości 20 Mb.

    Nie doczytałes ze zrozumieniem dalsze zapisy, co to min. oznacza.

    --
    Marek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1