eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Apelacja?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2004-12-17 20:45:00
    Temat: Apelacja?
    Od: "Maciej Perznowski" <p...@w...pl>

    Zapał wyrok w sprawie o pobicie,jeden z napastników (ten
    który ma bogatych rodziców) wniósł apelację.Mam w związku z tym kilka pytań.
    -rozumiem ,że sąd pierwszej istancji sprawdza tylko warunki formalne,jeśli
    wszystko jest ok to sprawa idzie automatycznie do apelacyjnego
    -zakłładam ,ze apelacyjny na początek porównuje uzasadnienie wyroku i treść
    apelcji i jeśli przychyla się bardziej do uzasadnienia to apelacja jest
    odrzucana dopiero jeśli są argumenty za apelacją odbywa się proces
    -czy w trakcje apelacji jako pokrzywdzony i oskarżyciel posiłkowy mogę
    swobodnie wypowiadać się co do apelacji i ewentualnie powracac do
    okoliczności sprawy ponad to co powiedzialem w zeznaniach w pierwszej
    istancji
    -jeśli apelacja zostanie przyjęta to czy oskarzony może ewentualnie wystąpić
    wobec pokrzywdzonego o zwrot kosztów sadowych itp?rozpocząc postępowanie
    cywilne
    -równo miesiąc po wydaniu wyroku byłem w sekretariacie sądowym z pytaniem
    czy została wniesiona apelcja nie było żadnych zapisów w księgach ,chodzby
    tego,ze strona oskarżona
    wystąpiła o uzasadnenie pisemne co sygnalizowałoby chęć
    złożenia apelacji(czy powinna być taka notatka?)balagan czy
    raczej moje bledne wnioskowanie -7 dni na wniosek o uzasadnienie -nie ma
    wniosku i jego zapisu w księgach sądowych więc apelacja niemożliwa i można
    zacząć myśleć nad
    odzyskaniem zasądzonej kwoty pienięznej


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1