eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo gospodarcze › Gospodarka odpadami a ryzyko spółek komunalnych

Gospodarka odpadami a ryzyko spółek komunalnych

2012-12-31 00:15

Gospodarka odpadami a ryzyko spółek komunalnych

Wywóz śmieci © Ssogras - Fotolia.com

Szacuje się, że obecnie rynek odpadów w Polsce wart jest ok. 3 mld zł. Po wejściu w życie głośno omawianych ostatnio zmian jego wartość może wzrosnąć nawet do 5 mld zł. Podmioty zajmujące się świadczeniem w tym zakresie usług użyteczności publicznej zdają sobie zatem sprawę, o co walczą. Od lipca 2013 r. rozpocznie w pełni funkcjonować nowy system gospodarowania odpadami, który w sposób diametralny może doprowadzić do zmian w strukturze rynku, jak i samych przedsiębiorstw.

Przeczytaj także: Nowoczesna gospodarka odpadami interesuje duże miasta

Znowelizowana w lipcu 2011 r. ustawa z dnia 13.09.1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. 2012 poz. 391; dalej: u.c.p.g.) ma, zgodnie z założeniami ustawodawcy, doprowadzić do osiągnięcia kilku celów. Przede wszystkim, system gospodarowania odpadami ma zostać uszczelniony, ponieważ szacuje się, że obecnie 25-30% odpadów produkowanych w Polsce w ogóle nie podlega jakiemukolwiek ewidencjonowaniu, trafiając zapewne do domowych pieców lub na dzikie wysypiska w lasach.

Kontrowersje, zwłaszcza wśród polityków – zarówno na szczeblu samorządowym, jak i krajowym, budzi obecnie nałożenia na samorząd gminny obowiązku organizowania przetargów w celu wyłonienia przedsiębiorstwa, które będzie zajmowało się odbieraniem (bądź odbieraniem i zagospodarowaniem) odpadów komunalnych. Co do zasady każda gmina dokona wyboru jednego przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za odbieranie odpadów na całym jej terenie. U.c.p.g. wprowadza zatem rozwiązanie zgoła odmienne od obecnego – teraz usługi te świadczone są na podstawie umów przedsiębiorstwa z samymi mieszkańcami.

Największy sprzeciw gmin, które posiadają własne spółki aktualnie wykonujące w tym zakresie usługi użyteczności publicznej budzi treść art. 6e, który dla przedsiębiorstw z udziałem gminy również wprowadza wymóg wygrania przetargu.

Spółki komunalne od 01.07.2013 r. będą zatem podlegać takim samym zasadom rynkowym, jak inne, w tym prywatne przedsiębiorstwa. Niewątpliwie rodzi to dla nich szereg zagrożeń, gdyż w obliczu wyłaniania odbiorcy odpadów w drodze przetargu, mogą one nie być wystarczająco konkurencyjne wobec podmiotów prywatnych.

fot. Ssogras - Fotolia.com

Wywóz śmieci

Spółki komunalne od 01.07.2013 r. będą podlegać takim samym zasadom rynkowym, jak inne, w tym prywatne przedsiębiorstwa.


Istnieją przewidywania, że w nowym systemie gospodarowania odpadami przetrwają tylko największe przedsiębiorstwa, które będą w stanie obniżyć cenę świadczonych przez siebie usług użyteczności publicznej w celu wygrania rozpisanego przez gminę przetargu. Nie wyklucza to jednak działania na danym terenie także mniejszych przedsiębiorstw, także obecnych spółek komunalnych, posiadających struktury działania w bardziej odległych rejonach danej gminy, które mogłyby świadczyć np. usługi podwykonawcze wobec zwycięzcy przetargu.

Przedstawiciele wielu samorządów gminnych podnoszą aktualnie, iż nałożenie na spółki z udziałem gminy obowiązku startowania w przetargach jest niezgodne z Konstytucją i prawem Unii Europejskiej. Utrzymywanie czystości i porządku w gminach, a zatem także odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych, należą do zadań własnych gminy. Samorządy w dużej mierze wykonują obecnie te zadania poprzez zlecanie ich spółkom, w których posiadają udziały. Właśnie w odebraniu tej swobody gminom, skarżący dopatrują się niezgodności z Konstytucją i prawem UE.

Posiadając nad takimi spółkami kontrolę, gminy są w stanie w większym stopniu zapobiegać sytuacjom, w których np. zaniechano by odbioru odpadów w gminie (by zobrazować zagrożenie, warto przywołać w tym miejscu „góry śmieci” np. z Neapolu).

Obowiązek uczestniczenia w przetargach (a tym samym: dążenie do jak najniższej zaproponowanej ceny) może mieć bardzo niekorzystne skutki dla struktury zatrudnienia w spółkach komunalnych, która obecnie opiera się głównie na podstawie umów o pracę. Prywatni przedsiębiorcy, posiadając w tym zakresie dużo większą swobodę, będą w stanie zaproponować gminom dużo niższe stawki. Istnieje ryzyko, że spółki komunalne również będą dążyć do nawiązywania z pracownikami jedynie umów cywilnoprawnych w celu obniżenia kosztów działalności, a tym samym podwyższenia swojej konkurencyjności.

Poza powyższymi zagrożeniami, spółki komunalne, w razie niewykonywania po 01.07.2013 r. np. usług odbioru odpadów komunalnych (a tym samym niezrealizowanie celów wynikających z unijnych programów ekologicznych), mogą być zmuszone do zwrotu funduszy, które na realizację tych celów otrzymały. Wiele z nich tylko dzięki unijnym dotacjom było w stanie wymienić sprzęt, zwiększyć zatrudnienie, poprawić warunki sanitarne bądź zmodernizować sposób swojego działania. Obowiązek zwrotu otrzymanych środków może być dla takich podmiotów zbyt dużym obciążeniem, by udało im się przetrwać.

Oczywiście, opisane powyżej zagrożenia dla spółek komunalnych nie muszą po 01.07.2013 r. wystąpić we wszystkich gminach. Trybunał Konstytucyjny do tej pory nie wypowiedział się w sprawie podnoszonej niezgodności art. 6e u.c.p.g. z Konstytucją. Co więcej, dopóki system nie zacznie funkcjonować, nie jest możliwym przewidzenie wszystkich, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych jego następstw.

Natalia Ogrodniczak, prawnik w kancelarii w Krakowie

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: