Niemiecki rynek pracy otwarty dla Polski od 2009 r.?

Przeczytaj także: Praca w Niemczech dla specjalistów

Wypowiedź sekretarza stanu w niemieckim Ministerstwie Pracy Gerda Andresa (SPD) - „Jeśli Niemcy nadal będą odczuwać takie braki siły roboczej, wyjściem będzie uchylenie ograniczeń jeszcze przed 2009 rokiem" - wywołała dyskusje niemieckiego rządu nad liberalizacją rynku pracy.

W maju 2004 r. całkowicie rynek pracy dla nowych członków UE otworzyły Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja. W 2006 roku restrykcje rynku pracy zniosły Hiszpania, Portugalia, Finlandia, Grecja, Włochy. Pozostałych siedem "starych" krajów Unii ma na to czas do 2011 roku. Niemiecki plan zakłada utrzymanie ograniczenia zatrudnienia pracowników z nowych państw UE do 2011 roku.

Z końcem sierpnia 2007 r. rząd niemiecki będzie rozprawiał nad kwestiami dotyczącymi otwarcia rynku pracy. Zdaniem przedstawiciela biura prasowego niemieckiego ministerstwa pracy i polityki społecznej debata rządu niemieckiego będzie dotyczyła rynku pracy, kwestii kwalifikacji zawodowych i migracji.

Niemiecki resort pracy nie chce całkowitego otwarcia rynku pracy dla cudzoziemców. Niemcy zainteresowani są zatrudnianiem wykwalifikowanych nowych pracowników, w celu uzupełnienia braków kadrowych. Kraj ten co prawda posiada kilka milionów bezrobotnych, z uwagi jednak na dożywotni zasiłek umożliwiający im skromne życie, nie spieszą się oni do podjęcia pracy a tym bardziej do zmiany kwalifikacji.

Niemiecki rynek pracy potrzebuje robotników rolnych zatrudnianych na okres zbiorów, ale również wykwalifikowanej kadry, inżynierów i innych fachowców oraz pracowników z branży robotniczej.

Pozytywne nastawienie do wcześniejszego otwarcia rynku pracy ma minister pracy Szlezwiku-Holsztyna z partii SPD oraz szef Stowarzyszenia Niemieckich Pracodawców. Partie CDU/CSU nie chciałyby wcześniejszej restrykcji rynku pracy. CDU/CSU uważa, że Niemcy powinni najpierw lepiej wykorzystać swoich bezrobotnych.

Wcześniejsze otwarcie rynku pracy w Niemczech jest dużym zagrożeniem dla rynku pracy w Polsce. Z Polski emigrowałoby wielu specjalistów, których obecnie już brak. Najbardziej zagrożone byłyby województwa zachodnie gdyby Niemcy całkowicie otworzyły rynek pracy – wskazuje Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan i Konfederacja Pracodawców Polskich.