Telemarketing a nowa ustawa o prawach konsumenta

Przeczytaj także: Jak prawo telekomunikacyjne paraliżuje telemarketing

Telemarketing to już tylko historia?

Powyższe uregulowania nie są jedynymi, które mogą doprowadzić do całkowitego zaniku telemarketingu. Liczne zmiany nastąpiły także w zakresie umów zawieranych na odległość, tj. takich gdzie brak jest fizycznej obecności którejkolwiek ze stron, a wszystkie ustalenia dokonywane są za pomocą środków porozumiewania się na odległość. Ustawa o prawach konsumenta wymaga, aby przedsiębiorca kontaktujący się z konsumentem pouczył na samym początku rozmowy, że jej celem jest zawarcie umowy. Dodatkowo sama zgoda na jej zawarcie, wyrażona przez konsumenta poprzez telefon jest niewystarczająca, konieczne jest następcze potwierdzenie treści umowy w formie papierowej bądź mailowej. W praktyce przedsiębiorca po uzyskaniu telefonicznej akceptacji jest zobowiązany do przesłania konsumentowi pocztą lub e-mailem egzemplarza umowy, którą ten podpisze i odeśle. Dotyczy to nie tylko nowych, przesyłanych do konsumenta ofert, lecz również dodatkowych usług, oferowanych w ramach już wykonywanej umowy.

W ramach przykładu, jeżeli przedsiębiorca ma z klientem zawartą umowę ubezpieczenia i proponuje mu telefonicznie rozszerzenie jej pakietu, do skutecznego zawarcia umowy rozszerzającej dojdzie dopiero w chwili, gdy klient odeśle przedsiębiorcy jej zaakceptowaną treść. Dotychczas wystarczające było, aby telemarketer w rozmowie otrzymał zgodę na zawarcie umowy, aby zaczęła ona obowiązywać. Obecny system wymaga właściwie trzykrotnego kontaktu, obejmującego nawet dwa różne kanały (np. złożenie oferty przez telefon i jej potwierdzanie drogą mailową).

Wskazane ograniczenia z pewnością uporządkują rynek telemarketingu, z drugiej jednak strony świadczenie takich usług może stać się nieopłacalne. Największą zaletą telemarketingu była dotychczas szybkość działania oraz łatwość, z jaką zawierano umowy. Obecnie nie ma on już żadnej z tych cech. Podkreślić jednak należy zdecydowane plusy takiego systemu – możliwość dokładnego zapoznania się z pełną treścią umowy, zanim zacznie ona obowiązywać oraz zmniejszenie ilości natarczywych telefonów z ofertami.

Joanna Affre, adwokat